Brak Katiuszy w kolarskiej elicie jest sporym zaskoczeniem, jako że rosyjska ekipa znalazła się na liście 15 ekip, które UCI wcześniej wymieniała jako głównych kandydatów do grona Pro Teams. Katiusza była jednym z zespołów, który spełnił kryterium sportowe UCI i uzbierał wymaganą liczbę punktów, gwarantującą licencję Pro Team. Na wcześniej ogłoszonej liście nie było natomiast ekip spoza pierwszej piętnastki rankingu UCI - Argos-Shimano, Lotto-Beliso, Europcar (które nie ubiegało się o licencję Pro Team), FdJ-BigMat i Saxo-Tinkoff, a zespół Alberto Contadora był najgorszą pod względem sportowym ekipą poprzedniego sezonu. Właśnie te dwa zespoły miały walczyć o ostatnie licencje Pro Team, jednak UCI dziś ogłosiła, że oba znalazły się w gronie Pro Teams. Ostatnie miejsce przypadło w udziale francuskiemu FdJ BigMat.
Decyzja Unii wywołała zdziwienie w ekipie Katiuszy, tym bardziej, że jej kolarz, Joaquin Rodriguez, został zwycięzcą rankingu indywidualnego UCI. "Wniosek ekipy Katiusza o przyznanie licencji Pro Team został odrzucony przez komisję licencyjną" - brzmi komunikat UCI, "zgodnie z przepisami UCI, wniosek ekipy zostanie teraz ponownie przekazany do komisji, by ocenić, czy ekipa może ubiegać się o licencję Pro Contiental".
Lista ekip Pro Team na sezon 2013:
Ag2R La Mondiale (FRA), Argos-Shimano (NED), Astana (KAZ), BMC Racing (USA), Cannondale (ITA), Euskaltel-Euskadi (ESP), FdJ BigMat (FRA), Garmin Sharp (USA), Lampre-Merida (ITA), Lotto Belisol (BEL), Movistar (ESP), Omega Pharma - Quick Step(BEL), Orica-GreenEdge (AUS), były Rabobank (NED), RadioShack Nissan (USA), Saxo-Tinkoff (DEN), Team Sky (GBR), Vacansoleil DCM (NED).
Fot.: Sirotti