MKOl chce odebrać medal Armstronga

Amerykanin może stracić brązowy medal z Sydney

Drukuj

Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapowiedział, że dokładnie zbada sprawę dopingu Lance'a Armstronga i nie zawaha się odebrać Amerykaninowi brązowego medalu Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000 roku.

Armstrong został dożywotnio zdyskwalifikowany za doping w latach, kiedy wygrywał Tour de France. Pod koniec października USADA przedstawiła obszerny raport, w którym ujawniła praktyki dopingowe w zespole US Postal, którym Armstrong przewodził. Wobec przytłaczających faktów, UCI postanowiła przychylić się do decyzji USADA i zawiesiła Amerykanina oraz anulowała jego wyniki po 1 sierpnia 1998 roku. MKOl, który przyglądał się do tej pory sprawie, teraz zabrał głos.


Zarząd MKOl zbierze się w przyszłym tygodniu w Lozannie, by przedyskutować sprawę Armstronga. Jak tłumaczą przedstawiciele MKOl, w chwili obecnej jedyną przeszkodą, by odebrać Armstrongowi brązowy medal z Sydney z wyścigu na czas, jest zasada przedawnienia złamania przepisów po ośmiu latach. MKOl jest jednak zdecydowany odebrać Amerykaninowi medal, a prawnicy Komitetu intensywnie pracują nad tą sprawą. USADA i UCI nie zastosował się do tej zasady, gdyż Armstrong nie podjął współpracy z tymi instytucjami, MKOl przyznaje, że byłoby to możliwe także w przypadku, gdy osoba oskarżona złamała prawo.

"Rozważymy nasze możliwości. Nie tolerujemy dopingu i mamy nadzieję szybko zakończyć tę sprawę" - powiedział wiceprzewodniczący MKOl, Craig Reedie. "Dowody przeciwko Armstrongowi są przytłaczające, mam nadzieję, że uda nam się doprowadzić tę sprawę do końca".

Wcześniej MKOl rozważał polubowne rozwiązanie problemu i poproszenie Armstronga o dobrowolne oddanie medalu. Jeśli Komitet anulowałby wynik Amerykanina z Sydney, jego medal nie zostanie przyznany innemu kolarzowi - w tym przypadku Abrahamowi Olano, który w 2000 roku zajął czwarte miejsce w jeździe indywidualnej na czas.

Fot.: Sirotti 

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj