Armstrong zrelaksowany

Amerykanin nie przejmuje się dyskwalifikacją

Drukuj

Lance Armstrong wydaje się nie przejmować werdyktem władz kolarskich, które dożywotnio go zdyskwalifikowały i odebrały siedem zwycięstw w Tour de France. 

Lance Armstrong wydaje się nie przejmować werdyktem władz kolarskich, które dożywotnio go zdyskwalifikowały i odebrały siedem zwycięstw w Tour de France. 
Choć Armstrong, po ogłoszeniu decyzji o odebraniu mu siedmiu zwycięstw w Tour de France, usunął informacje o siedmiu zwycięstwach ze swojego konta na twitterze, to teraz zamieścił na swoim profilu wpis ze zdjęciem, na którym widać, jak odpoczywa leżąc na kanapie otoczony siedmioma koszulkami zwycięzcy Wielkiej Pętli. "Z powrotem w Austin, leżę i odpoczywam..." - napisał na swoim profilu były kolarz US Postal.

Armstrong został zawieszony i zdyskwalifikowany po opublikowaniu raportu USADA, w którym Agencja przedstawiła dowody na zorganizowany doping w ekipie US Postal, którego Armstrong miał być głównym organizatorem. Przeciwko Armstrongowi zeznawało ponad 20 osób, w tym 15 byłych kolegów z ekipy i to na podstawie ich zeznań podjęto decyzję o dyskwalifikacji.

Sam Armstrong nigdy nie przyznał się do zarzutów i zrezygnował z procesu, co bezpośrednio przyczyniło się do publikacji raportu USADA. Amerykanin nigdy nie został złapany na dopingu, choć według raportu, jeden z pozytywnych testów miał zostać zatuszowany przez UCI. USADA także nigdy nie złapała Armstronga na dopingu, mimo iż kontrolowała go ponad 100 razy. 

Fot.: Sirotti