Rozgrywany we francuskim Ornans wyścig charakteryzował się trudnymi warunkami. Dotyczyło to nie tylko wysokiego stopnia trudności trasy, ale również błota zalegającego na szlaku we wschodniej części kraju nad Loarą. Sobotnie słońce zostało w niedzielę zastąpione obfitymi opadami deszczu i niską temperaturą, przez co w wyścigu najlepiej sprawdzili się zawodnicy specjalizujący się w jeździe w tak wymagających warunkach. Dodatkową rolę odgrywało szczęście w postaci braku problemów technicznych, które dotknęło tego dnia wielu kolarzy.
Od samego początku do przodu wysforował Periklis Ilias. Grek wielokrotnie pokazywał się już z dobrej strony na ważnych wyścigach (m.in. wielokrotny mistrz kraju, zwycięzca bałkańskich mistrzostw XC juniorów), ale nikt nie upatrywał w nim zwycięzcy przed rozpoczęciem rywalizacji. Na 84-kilometrowej trasie Ilias nie oddał nikomu prowadzenia i samotnie przekroczył linię mety, pomimo dwóch gum złapanych na trasie.
Drugie miejsce zajął rodak Iliasa, Moritz Milatz. Tegoroczny zwycięzca mistrzostw Europy XC stracił niemal dwie i pół minuty do zwycięzcy. Po przekroczeniu linii mety Grek przyznał, że w połowie wyścigu miał już dosyć rywalizacji z powodu narastającego zmęczenia, ale zmotywował go do jazdy nadciągający z tyłu Kristian Hynek. Czech ostatecznie wywalczył brązowy medal przyjeżdżając zaledwie 9 sekund za Milatzem. Początkowo w pogodni z Czechem uczestniczył także Jochen Kass. Reprezentujący na co dzień team Multivan Merida zawodnik miał jednak problemy techniczne i uplasował się dopiero na 19. miejscu.
Jeden z faworytów wyścigu, Christoph Sauser, wylądował poza podium, na czwartym miejscu. Szwajcar rozczarował wielu swoich kibiców, którzy po zwycięstwie Sausera w tegorocznym Transalpie liczyli na więcej. Po mecie tłumaczył się jednak problemami technicznymi związanymi z obsługą przerzutki.
Wśród startujących Polaków znaleźli się reprezentanci grupy BSA Pro Tour (Bike Sport Association Pro Tour). Rodacy nie spisali się jednak najlepiej: Mariusz Marszałek był 75., Adrian Jusiński 81., a Michał Ziułek 85. Piotr Truszczyński nie ukończył rywalizacji.
Obrona tytułu u pań
Rywalizacja w elicie kobiet toczyła się pomiędza dwiema faworytkami wyścigu. Annika Langvad zdecydowała się na odskoczenie od reszty stawki już na pierwszym dużym wzniesieniu. Mistrzyni świata w maratonie MTB z ubiegłego roku zostawiła za plecami Gunn-Rita Dahle Flesjaa. Utytułowana Norweżka przez cały wyścig nie dawała jednak za wygraną i uparcie goniła swoją rywalkę z Danii. Kilkakrotnie rywalki spotykały się na trasie, ale ostatnie słowo należało jednak do Langvad. 28-latka przeżywała jednak moment grozy na 6km przed metą, kiedy złapała gumę, a chwilę później upadła na jednym ze zjazdów. Przeszkody te nie przeszkodziły jej mimo wszystko w obronieniu tytułu mistrzyni świata zdobytego przed rokiem. Po samotnym przekroczeniu linii mety Annika dodała, że wszystko ułożyło się po jej myśli i to wspaniałe móc w ten sposób zakończyć sezon.
Gunn-Rita Dahle Flesjaa pojawiła się na mecie 44 sekundy za Dunką. Podium uzupełniła Szwajcarka Esther Süss, która jako jedyna zdołała zbliżyć się do poziomu reprezentowanego przez zdobywczynie złotego i srebrnego medalu. Czwarta na mecie Irina Kalentieva straciła już bowiem blisko 13 minut do zwyciężczyni, co wyraźnie pokazuje rozkład sił w kobiecym peletonie MTB.
W rywalizacji brały udział także dwie polskie zawodniczki. Agnieszka Zych przyjechała na 34. miejscu ze stratą ponad 28 minut. Aleksandra Dubiel nie ukończyła natomiast rywalizacji.
Wyniki elity mężczyzn:
1 Periklis Ilias (Grecja) 04:18:17
2 Moritz Milatz (Grecja) 0:02:28
3 Kristian Hynek (Czechy) 0:02:37
4 Christoph Sauser (Szwajcaria) 0:02:58
5 Jiri Novak (Czechy) 0:04:59
6 Martin Gujan (Szwajcaria) 0:05:25
7 Thomas Dietsch (Francja) 0:06:13
8 Alexey Medvedev (Rosja) 0:06:53
9 Tim Bohme (Niemcy) 0:07:05
10 Alexandre Moos (Szwajcaria) 0:09:01
...
75 Mariusz Marszałek 1:23:05
...
81 Adrian Jusiński 1:47:59
...
85 Michał Ziułek 2:19:56
Wyniki elity kobiet:
1 Annika Langvad (Dania) 3:52:23
2 Gunn-Rita Dahle Flesjaa (Norwegia) 0:00:44
3 Esther Süss (Szwajcaria) 0:01:40
4 Irina Kalentieva (Rosja) 0:12:49
5 Sally Bigham (Wielka Brytania) 0:13:56
6 Elisabeth Brandau (Niemcy) 0:16:38
7 Jane Nussli (Wielka Brytania) 0:20:38
8 Sabrina Enaux (Francja) 0:20:58
9 Borghild Løvset (Norwegia) 0:22:26
10 Helene Marcouyre (Francja) 0:25:45
...
34 Agnieszka Zych 0:28:17
