Niner Jet 9 - test uniwersalnego fulla

Galeria

Cross country dla miłośników komfortu
Jet 9 to rower, który nie pozostawia wątpliwości - szybkie przemieszczanie się po lesie jest tym, do czego został stworzony. 100-milimetrowe zawieszenie w połączeniu z widelcem Rock Shox Sid RL o tej samej wielkości skoku jest zupełnie wystarczające w XC i maratonach. Z powodzeniem Niner sprawdza się także w codziennym użytkowaniu oraz dłuższych wyprawach górskich, gdzie priorytetem jest komfort użytkowania.
 

Tym, co zwróciło naszą uwagę, była m.in. wysoka efektywność pedałowania. Dopracowany system zawieszenia CVA -Constantly Varying Arc (o którym więcej znajdziecie w dalszej części tekstu) skutecznie odseparowuje moc przenoszoną przez napęd od ugięcia wahacza. Dzięki temu mamy pewność, że zdecydowana większość naszej energii idzie w napędzanie roweru i nie powoduje niepotrzebnego bujania. Jest to odczuwalne szczególnie podczas mocnej jazdy pod górę, zwłaszcza na stojąco, gdzie przy zblokowanej amortyzacji możemy śmiało dorównać rywalom jadącym na hardtailach. Oczywiście pod warunkiem posiadania odpowiedniej mocy pod nogą.

System dual-link działa podobnie jak Maestro od Giant, i mamy tu na myśli głównie dużą responsywność, wyłapywanie większości nierówności oraz wysoki poziom efektywności pedałowania.

Z pewnością minusem aluminiowego modelu Jet 9 jest relatywnie wysoka masa (12,4kg), która w wyczynowym ściganiu na pewno będzie stanowić pewne ograniczenie. Wynagrodzeniem za to nieudogodnienie jest naprawdę wysoki komfort jazdy, który przecież wielu użytkowników przedkłada nad niską masę. Inżynierowie Ninera przyznają, że głównym celem przyświecającym budowie aluminiowego Jet 9 była chęć jak największego zbliżenia się do wersji węglowej. Musimy przyznać, że sztuka ta udała się. Oczywiście odbywa się to głównie kosztem wyższej masy, ale dla użytkowników z mniejszym budżetem chcącym zaopatrzyć się w Ninera, będzie to znakomite rozwiązanie.

Nieco większa niż standardowo masa wynika m.in. z dużej ilości materiału użytego na budowę ramy. Całość jest bardzo solidnie wykonana, a wystarczająco szeroki przekrój rur skutkuje dużą sztywnością całości. W połączeniu z 29-calowymi kołami Niner Jet 9 spisuje się generalnie bardzo dobrze, a szczególnie nieźle radzi sobie w trudnym i średnio-trudnym terenie, gdzie często hardtaile nie wystarczają. Sprzyjają temu również wymiary roweru.

Geometria w Ninerach jest szczególnie mocno dopracowana. Firma niemal od początku stawia na 29-calowce, dzięki czemu posiada duże doświadczenie w projektowaniu sprzętu, który po prostu dobrze jeździ. Jedną z cech wyróżniających modele Ninera (szczególnie dedykowane do XC) jest stosunkowo ostry kąt główki. W tym przypadku wynosi on 71°, co w połączeniu z 74-stopniowym nachyleniem rury podsiodłowej daje naprawdę agresywny rower. Jet 9 skręca bardzo żwawo, co przy jednoczesnych dobrych właściwościach tłumiących daje świetną maszynę do ścigania. Tyczy się to w szczególności użytkowników bardziej doświadczonych, którym duża szybkoskrętność roweru nie będzie przeszkadzała, a wręcz stanowić będzie zaletę.

Wpływ na zwrotność sprzętu ma także długość górnej rury, która w tym przypadku (rozmiar M) wynosi 594mm. Pozwala ona swobodnie kontrolować sprzęt, zachowując przy tym odpowiednią zwrotność. We wszystkich rozmiarach zdecydowano się na taką samą długość widelca tylnego, która liczy sobie 455mm. W przeciwieństwie do pozostałych parametrów głównych, nie zdecydowano się tutaj na drastyczne "cięcie", co z kolei zwiększa stabilność na zjazdach i ułatwia utrzymywanie wysokiej prędkości w terenie płaskim.

Solidna budowa z dobrym wyposażeniem
Ramę aluminiowego Ninera Jet 9 wykonano przy pomocy technologii airformed, która w założeniu tworzy konstrukcje bardziej wytrzymałe (choć cięższe) niż przy hydroformowaniu. Całość opiera się na tylnej osi sztywnej w rozmiarze 12x142mm, która jest rozwiązaniem dodającym pewności i stabilności w wymagającym terenie.

Całość opiera się na wspomnianym wyżej zawieszeniu CVA, które dopracowywane jest przez firmę od ponad 5 lat. Wahacze systemu dual-link umiejscowione są w sposób, który do minimum redukuje wpływ pedałowania na pracę zawieszenia. Wynika to m.in. z umiejscowienia rury dolnej tylnego trójkąta poniżej mufy suportu, co przesuwa środek zawieszenia w wirtualny punkt nieco przed napędem. Dzięki temu napięcie łańcucha na tylnej osi efektywnie izoluje moc wywieraną na pedał od działania zawieszenia.

Inną kluczową cechą CVA jest niski stosunek skoku tłumika do ruchu zawieszenia. Zmniejsza to bezpośrednio wielkość napięcia wstępnego, co przekłada się na gładkie tłumienie i mniejszy opór wywierany na łożyska.

Zawieszenie obsługiwane jest przez tłumik Rockshox Monarch RT3 HV, który jest damperem wyposażonym w hydrauliczny system tłumienia z technologią IFP. 3-pozycyjna manetka Floodgate pozwala ustawić odpowiednią charakterystykę, w zależności od potrzeb. Sprężyna powietrzna Solo Air to nieskomplikowany system regulacji, w który zaopatrzony jest tłumik. Negatywna i pozytywna komora powietrzna są jednocześnie pompowane przez jeden wentyl, co ułatwia i przyspiesza proces doboru właściwych ustawień dampera.

Towarzyszem wspomagającym Ninera w amortyzacji jest 100-milimetrowy widelec przedni Rock Shox Sid RL Solo Air z osią 15mm. Sprawdzony w licznych bojach amortyzator sprawdza się w zastosowaniach XC/maraton znakomicie. Przy odpowiednim doborze charakterystyki tłumienia widelec odwdzięcza się sprawnym wybieraniem nawet niewielkich nierówności. 32-milimetrowe golenie wydają się wystarczające przy zastosowaniach, do których dedykowany jest Jet 9.

Całość obsługiwana jest przez mieszankę osprzętu SRAM-a w zakresie X7-X0. 10-rzędowa kaseta w rozstawieniu 11-36T w połączeniu z korbą 38x24T daje uniwersalny zestaw, który pozwala pokonać niemal wszystkie "przeszkody" terenowe, nie wyłączając sztywnych podjazdów.

W kontrolowaniu trakcji Ninera wybitnie pomagają znakomite hamulce Formula RX, które są jednym z najmocniejszych elementów wyposażenia. Wygięty radialnie korpus klamki łączy się tutaj z jednoczęściowym zaciskiem, którego tłoki mają 22-milimetrową średnicę. Bezpośrednio przekłada się to na bardzo dużą osiągalną siłę hamowania, którą docenimy już na pierwszym ostrzejszym zjeździe. Istotnym rozwiązaniem w Formula jest korpus, który zintegrowano ze stożkiem zbiorniczka. Oprócz tego zyskujemy też łatwą regulację odległości dźwigni klamki od kierownicy, co pozwala dopasować hamulce do własnych preferencji.
 

Wpływ na kontrolę jazdy ma również zestaw kół i opon. W tym przypadku zdecydowano się na American Classic Mtb 29 Tubeless. 1600-gramowy zestaw jest zapleciony na 32 szprychach (przód i tył) połączonych ze sobą na trzy krzyże. W połączeniu z wytrzymałą obręczą aluminiową daje to wytrzymały i szybki zestaw, którego ceramiczne łożyska dodatkowo poprawiają efektywność toczenia. Koła zaopatrzono w zestaw gum Schwalbe Racing Ralph Evo Tl 2.25. Uniwersalne opony lubiane są przez wielu zawodników i amatorów, przez co dobrze sprawdzają się również w Jet 9. Twardsza część środkowa bieżnika zmniejsza opory toczenia, a bardziej miękkie boki pozwalają sprawnie wgryzać się gumom w teren.

Podsumowanie
Niner Jet 9 to solidny rower do cross country, który sprawdzi się również w maratonach i codziennych treningach. Przyciągający uwagę, estetyczny wygląd w połączeniu z dopracowanym systemem zawieszenia CVA tworzą zgrany zestaw. Dopełnieniem aluminiowego Jet 9 jest osprzęt ze średniej i wysokiej półki SRAM-a oraz sprawdzony w wielu bojach widelec Rock Shox SID RL. Polecamy Ninera wszystkim średnio-zaawansowanym miłośnikom MTB, którzy chcą zaopatrzyć się w przystępnego budżetowo (jak na oferowane możliwości) fulla na 29-calowych kołach.

Fot.: Tomasz Wienskowski