Przepiękne krajobrazy, wspaniała publiczność, wymagająca trasa i blisko 1000 zawodników, tak w skrócie wyglądał wyścig Tour de Pologne Amatorów. Najlepszy zawodnik, aby pokonać trasę 56,6 km Bukovina Terma Hotel SPA - Bukowina Tatrzańska, potrzebował 1 godzinę 38 minut i 12 sekund. Triumfatorem wyścigu został Radosław Lonka, który o kilka sekund uzyskał lepszy czas od Patryka Stosza i ponad minutę od Patryka Rzeźnikiewicz. Na starcie stanęło również wiele gwiazd świata polityki, sportu, a także znani aktorzy.
- Miałem kryzys na 53 kilometrze, łapały mnie bardzo mocne skurcze. Ale choćbym miał przejść na piechotę to dotarłbym do mety. Kibice bardzo pomagali i fajnie było przejechać ten dystans i wystartować ponownie w przyszłym roku, wiedząc ile to kosztuje sił - powiedział Maciej Zakościelny, jeden z kilku aktorów serialu Czas Honoru, którzy wzięli udział w wyścigu. Maciek zajął 739. miejsce, a jego koledzy po fachu - Jakub Wesołowski, Waldemar Błaszczyk i Antoni Pawlicki, zajęli odpowiednio 380., 612., 544. miejsce.
Jedną z gwiazd wyścigu był Szwajcar Tony Rominger. Najlepszego górala Tour de France (1993), trzykrotnego triumfatora Vuelta a Espana (1992-1994), a także zwycięzcy Giro d’Italia (1995) nie krył zachwytu na mecie. - Bardzo się cieszę, że jestem w Polsce. Gdy się ścigaliśmy, ja i Czesław Lang razem mieszkaliśmy we Włoszech nad jeziorem Garda i mamy wiele wspólnych wspomnień. Tour de Pologne jest wspaniałym wyścigiem, który rozwija się bardzo mocno i jest już na światowym poziomie. To wspaniała inicjatywa, że daje się szansę kibicom rywalizować na tej samej trasie i w tej samej oprawie co zawodowcy.
- Wyprzedziłem kilku zawodników, ale przygotowania na serio to poczyniłem głównie z rowerem. W zeszłym roku miałem 23 (ilość zębów w tylnej kasecie - przyp. red.), a na moje siły trzeba było mieć 28 i tyle założyłem. Przygotowywałem się 6 tygodni, zapoznałem się dzień wcześniej z podjazdem pod Gliczarów i to wszystko. Muszę przyznać, że było bardzo fajnie - dodał wielki mistrz polskiego kolarstwa Ryszard Szurkowski.
- To mój pierwszy wyścig szosowy i jestem bardzo szczęśliwa. To pokonywanie własnych słabości i o to w sporcie chodzi. Na prawdę jestem tak szczęśliwa, że trudno to opisać. Tradycyjnie na Gliczarowie był największy kryzys, ale dzięki wsparciu chłopców z CCC znacznie lżej się jechało. Mam nadzieję, że w przyszłym roku również wystartuję i będę miała jeszcze lepszy czas. Dziękuję bardzo kibicom, którzy kibicowali nie tylko mi, ale i zawodowcom, którzy mają czterokrotnie do pokonania taką pętlę - powiedziała na mecie Iwona Guzowska.
We wspaniałym stylu cały dystans pokonał Poseł do Parlamentu Europejskiego - Marek Siwiec, który na mecie żartował: - Pomimo, że się starałem to jeden człowiek z SLD, nie da rady dwóm z PO. Żartobliwie nawiązał tym samym do Ireneusza Rasia i Andrzeja Biernata, którzy pokonali trasę na tandemie.
Wszystkim startującym w Tour de Pologne Amatorów bardzo dziękujemy i gratulujemy wytrwałości. Każdy z was swoim startem wsparł Fundację „Akogo?” Ewy Błaszczyk. Wyścig nie odbyłby się również bez wsparcia głównego sponsora Banku BGŻ.
Amatorzy poznali smak zawodowstwa
Tour de Pologne Amatorów (05.08.2011, Bukowina Tatrzańska)
Przepiękne krajobrazy, wspaniała publiczność, wymagająca trasa i blisko 1000 zawodników, tak w skrócie wyglądał wyścig Tour de Pologne Amatorów. Najlepszy zawodnik, aby pokonać trasę 56,6 km Bukovina Terma Hotel SPA - Bukowina Tatrzańska, potrzebował 1 godzinę 38 minut i 12 sekund.