Wyścig Skoda Cyklo Gdynia przez wielu porównywany jest do wiosennych klasyków z północy Belgii, Holandii czy Francji. Po pierwsze skojarzenia te nasuwa już sama lokalizacja wyścigu, rozgrywanego na północy kraju. Po drugie o podobieństwie świadczy ukształtowanie terenu, zawierające mnogie, krótkie acz treściwe wzniesienia. To właśnie one budują dramaturgię i scenariusze północnych klasyków. Należy również wspomnieć w tym punkcie o patronie imprezy Michale Kwiatkowskim (Omega Pharma Quick Step), który z sukcesami startował już w największych klasykach na świecie takich jak chociażby Liege-Bastogne-Liege (3 miejsce) czy Fleche Wallonne (3 miejsce).
Również przebieg zeszłorocznej edycji Cyklo Gdyni zaczerpnięty był rodem z flandryjskich klasyków. Liczne ataki i peleton podzielony na kilka grup, próby przeskakiwania pomiędzy grupami, a do tego walka na licznych premiach. Przez długi czas czołówkę w zeszłym roku stanowiła 9-osobowa grupa, z której zaatakowali Michał Gołaś i Michał Kwiatkowski (obaj Omega Pharma Quick Step) oraz Robert Radosz (BDC MarcPol). W ostatecznym rozrachunku wyścig wygrał Michał Gołaś, który samotnie minął linię mety przez Radoszem i Kwiatkowskim.
W tym roku ponownie możemy liczyć na niesamowite emocje. Zawodników czeka 165 km trasa usiana premiami, zarówno lotnymi, jak i górskimi:
- 1. Premia Górska Skoda Superb w Pogórzu na 11,5 km trasy
- 2. Premia Lotna Skoda Rapid Spaceback na Skwerze Kościuszki - 40,5 km trasy
- 3. Premia Górska Skoda Octavia Combi Scout w miejscowości Warzno - 68,9 km trasy
- 4. Premia Lotna Skoda Fabia Monte Carlo w Hopach - 78,4 km trasy
- 5. Premia Górska Skoda Yeti 4x4 w Nowym Dworze Wejcherowskim 131,6 km trasy
Wyścig poza świetną organizacją i ciekawą trasą tworzą jednak głównie zawodnicy. To oni są twórcami spektaklu, który przyciąga kibiców i w głównej mierze interesuje wszystkich miłośników kolarstwa. Start w Skoda Cyklo Gdynia zapowiedziało juz większość z polskich grup zawodowych. Niestety w wyścigu zabraknie w tym roku Michałów z Omegi, którzy tym razem zostali oddelegowani do startu w Tour of Britain.
Mocny skład (pomimo równoległego wyścigu w Wejcherowie) wystawi ekipa CCC Polsat Polkowice, w szeregach której pojadą:
- Marek Rutkiewicz,
- Piotr Gawroński
- Mateusz Taciak
- Bartłomiej Matysiak
- Maciej Paterski
- Jarosław Marycz
- Łukasz Owsian
- Grzegorz Stępniak
- Adrian Kurek
Oczywiście praktycznie wszystkie nazwiska budzą tutaj podziw, lecz na szczególną uwagę zasługiwać będzie Maciej Paterski, który jest doświadczony w wyścigach tego typu, dzięki startom w największych klasykach na świecie. Poza nim w składzie wyróżnia się również Bartłomiej Matysiak - obecny Mistrz Polski, a także sprinter drużyny pomarańczowych - Grzegorz Stępniak - na wypadek finiszu z grupy.
Piekielnie mocny skład oddelegował również do Gdyni dyrektor sportowy Piotr Kosmala (który zresztą razem z prezesem Piotrem Bielińskim wystartują w wyścigu dla amatorów). W składzie ActiveJet znaleźli się:
- Konrad Dąbkowski
- Michał Podlaski
- Paweł Franczak
- Emanuel Piaskowy
- Paweł Brylowski
- Tomasz Mickiewicz
- Arkadiusz Owsian
- Łukasz Bodnar
Z tego grona praktycznie każdy jest w stanie zabrać się w ucieczkę. W świetnej formie był niedawno Franczak, który wygrał Puchar Uzdrowisk Karpackich i był 2. w Memoriale Henryka Łasaka. Konrad Dąbkowski jest faworytem w przypadku finiszu z dużej grupy, a Łukasz Bodnar dzięki swojemu doświadczeniu ma nosa do skutecznych akcji.
Obecność na starcie zapowiedzieli również reprezentanci z północy, wchodzący w skład Grupy Kolarskiej WMKS Warmia i Mazury. W barwach tej grupy znajdą się:
- Przemysław Sobieraj
- Paweł Skrzeszewski
- Piotr Skrzeszewski
- Vladimir Belkin
- Wojciech Suchocki
- Alexander Karejev
Na starcie na Skwerze Kościuszki zobaczymy z pewnością również przedstawicieli pozostałych polskich ekip, takich jak Wibatech Fuji Żory oraz BDC MarcPol.
Fot. ActiveJet Team