Na starcie wyścigu stanęło blisko 120 kolarzy reprezentujących 14 ekip z Austrii, Belgii, Czech, Chorwacji, Danii, Niemiec, Słowenii, Włoch i Polski. Tradycyjne rozpoczęcie wyścigu na legnickim rynku przyciągnęło wielu kibiców. Rywalizacja odbywała się na 32-kilometrowej trasie na dwudziestu 1,6-kilometrowych okrążeniach. Start i meta zlokalizowane były na placu zamkowym przy ul. Nowej.
Pierwsze okrążenie kryterium padło łupem Zbigniewa Gucwy (Reprezentacja Polski), któremu towarzyszył w ucieczce Vojciech Hacecky (ASC Dukla Praha). Kolarzom na trasie przeszkadzał deszcz, przez co wielu zawodników, szczególnie tych chcących liczyć się w walce o klasyfikację generalną, wycofało sie z wyścigu lub jechało asekuracyjnie w obawie o możliwość odniesienia kontuzji. Po skończeniu dziesiątego okrążenia na czele punktacji znajdował się Hacecky, ale tuż za nim plasowali się Łukasz Bodnar i Zbigniew Gucwa. Rozciągnięty peleton długo nie wypuszczał ucieczki spod swoich skrzydeł, w końcu jednak ta sztuka udała się Bodnarowi, Dariuszowi Batkowi (CCC Polsat Polkowice) oraz Jiriemu Hudecekowi (PSK Whirpool Author). Ich akcja trwała jednak zaledwie dwie rundy, po których rozpędzony peleton wchłonął harcowników.
- Można powiedzieć, ze wygrałem ze strachu… - mówił na mecie ze śmiechem Łukasz Bodnar.
- Było mokro i bardzo ślisko, więc wolałem jechać z przodu i nie ryzykować kraksy w peletonie, a kiedy wchodziłem pierwszy w ostatni zakręt, innym trudno było mnie już wyprzedzić. Oczywiście żartuję, ale rzeczywiście przyjąłem dziś taktykę jazdy w czubie peletonu i zdała ona egzamin. Nie mógłbym jej zrealizować bez dobrej formy, a ta przyszła w najbardziej odpowiednim momencie, co widać po naszych ostatnich wynikach. Dziś cała ekipa pojechała dobrze i można być optymistą przed kolejnymi etapami. Tak naprawdę więcej będziemy wiedzieć jutro, po pierwszym etapie, który zapowiada się bardzo emocjonująco. Bardzo ważna będzie także czasówka. W tym roku nie miałem jeszcze okazji sprawdzić się na poważnie w tej specjalności, ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że będę tak dobry jak mój rower, bo trzeba przyznać, że sprzęt mamy w tym roku na miarę World Tour, jeszcze nigdy na takim nie jeździłem. Nasza majówka rozpoczęła się znakomicie, oby dalej szło równie dobrze - dodał Łukasz Bodnar.
Wyniki kryterium nie są zaliczane do klasyfikacji generalnej wyścigu. Posłużyły za to organizatorom do przydzielenia koszulek liderom poszczególnych kategorii. Od jutra w kolorowych trykotach pojadą:
Klasyfikacja generalna (koszulka złota KGHM): Alois Kańkovsky - ASK Dukla Praha
Klasyfikacja punktowa (koszulka niebieska BDC): Tomáš Buchácek - Whirlpool Author
Klasyfikacja górska (koszulka pomarańczowa CCC): Zbigniew Gucwa - Reprezentacja Polski
Klasyfikacja młodzieżowa U-23 (koszulka biała BGŻ): Tim Merlier - Sunweb Revor Cycling Team
Premia specjalna (koszulka niebieska): Łukasz Bodnar - Bank BGŻ
Posiadający kategorię 2.1 UCI wyścig od wielu lat jest jedną z docelowych imprez dla polskich ekip zawodowych. Obok Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków (2.1 UCI) jest on uznawany za drugą najważniejszą imprezę kolarską w Polsce, zaraz za Tour de Pologne. Etapówka jest szczególnie ważna dla ekipy CCC Polsat, ponieważ rywalizacja przebiega po części na terenach sponsora tytularnego drużyny.
Jutro na kolarzy czeka 161,7-kilometrowy etap z Jawora do Złotoryi.
Wyniki kryterium:
1. BODNAR Łukasz BANK BGŻ 19 pkt
2. HACECKY Vojtěch ASK DUKLA Praha 13 pkt
3. KAŇKOVSKÝ Alois ASK DUKLA Praha 10 pkt
4. GUCWA Zbigniew POLISH NATIONAL Team 9 pkt
5. KIENDYŚ Tomasz CCC POLSAT Polkowice 7 pkt
6. PALINI Andrea Team IDEA 6 pkt
7. MERLIER Tim SUNWEB - REVOR Cycling Team 5 pkt
8. HUDEČEK Jiří WHIRLPOOL - AUTHOR 5 pkt
9. BATEK Dariusz CCC POLSAT Polkowice 4 pkt
10. STĘPNIAK Grzegorz CCC POLSAT Polkowice 3 pkt
Fot.: www.teambgz.pl
SzGP: Kryterium dla Bodnara
47. Szlakiem Grodów Piastowskich (03-06.05.2012, BGŻ Pro Liga), kryterium, Legnica, 32km
Łukasz Bodnar (Bank BGŻ) został zwycięzcą kryterium w Legnicy rozpoczynającego wyścig Szlakiem Grodów Piastowskich. Kolejne miejsca zajęli Vojtěch Hacecky i Alois Kańkovsky - Czesi z ASK Dukla Praha.