Puchar Wielkopolski XC#1. Puszczykowo, relacja.

Drukuj

<a href="javascript:Fotka('ppg_fotki/foto_big/8_2566_12_04_05.jpg','','')"><img hspace="5" align="left" vspace="5" alt="" src="ppg_fotki/foto_small/8_2566_12_04_05s.jpg" /></a>10 kwietnia w słoneczną, ale chłodnawą niedzielę odbyła się I edycja Pucharu Wielkopolski XC na terenie ośrodka rehabilitacyjnego WIELSPIN w Puszczykowie. Zawody te mają już kilkuletnią tradycję, jednak co roku organizatorzy zaskakują czymś nowym - teraz była to zmieniona trasa. Dodano bardzo ciekawy odcinek w lesie, składający się z długiego łagodnego podjazdu oraz dwóch sztywnych, krótkich hopek, połączonych długim (jak na wielkopolskie warunki) zjazdem. Trasę uzupełniało kilka kolejnych bardzo sztywnych podjazdów, techniczne zjazdy oraz jeden trawers.

10 kwietnia w słoneczną, ale chłodnawą niedzielę odbyła się I edycja Pucharu Wielkopolski XC na terenie ośrodka rehabilitacyjnego WIELSPIN w Puszczykowie. Zawody te mają już kilkuletnią tradycję, jednak co roku organizatorzy zaskakują czymś nowym - teraz była to zmieniona trasa. Dodano bardzo ciekawy odcinek w lesie, składający się z długiego łagodnego podjazdu oraz dwóch sztywnych, krótkich hopek, połączonych długim (jak na wielkopolskie warunki) zjazdem. Trasę uzupełniało kilka kolejnych bardzo sztywnych podjazdów, techniczne zjazdy oraz jeden trawers.Zawody te stanowiły doskonały sprawdzian formy dla zawodników z Wielkopolski i Pomorza, nie zabrakło też ekipy WKK Warszawa oraz osób ze Śląska. Padł rekord frekwencji - wystartowało 205 zawodników, w tym aż 52 w kategorii Elita, co w połączeniu z 70 startującymi w Chorzowie daje nadzieję na rozwój tej dyscypliny i ciągłe podnoszenie poziomu :) Na liście startowej nie zabrakło znanych nazwisk, co dla niektórych Wielkopolan było sporym zaskoczeniem: Andrzej Kaiser (Intel Action), Michał Bogdziewicz (Gdańsk), Marek Cichosz (Bytów) oraz najmocniejszy Wielkopolanin Albert Fokt (Kalisz). Zapowiadała się zacięta walka. Elita miała do pokonania 6 okrążeń, z których każde czołówka pokonywała w ok. 9 - 10 minut. Od startu uformowały się na czele dwie grupy: w pierwszej jechali Kaiser, Cichosz, Fokt oraz niespodziewanie pierwszoroczny orlik Maciej Paterski (Jarota Jarocin), w drugiej Wojtek Rakowski (BORN Racing Team), Bogdziewicz, Radek Lonka (Września) oraz Karol Wiącek (bikeWorld.pl/team rowerowy). Na trzeciej rundzie dystans do czołówki stracił Maciej Paterski i jechał pomiędzy grupami. W drugiej grupie bardzo mocno pracował Wojtek "Doktoree" Rakowski. Wyścig rozegrał się praktycznie na ostatniej rundzie, kiedy to z pierwszej grupy zaatakował Albert Fokt, a z drugiej Michał Bogdziewicz. Wtedy właśnie ukształtowała się kolejność, która ostatecznie na mecie wyglądała tak: 1. Albert Fokt 2. Andrzej Kaiser 3. Marek Cichosz 4. Maciej Paterski 5. Michał Bogdziewicz 6. Radek Lonka 7. Karol Wiącek 8. Andrzej Michniak (WKK Warszawa) 9. Wojtek Rakowski 10. Andrzej Kiejnowski (WKK Warszawa) Daje się więc zauważyć rosnący poziom wśród "amatorów" ;) i ciągłe zmniejszanie dystansu do zawodowej czołówki. Pokazują się też młodzi gniewni orlicy, bez kompleksów walczący ze starszymi i bardziej doświadczonymi zawodnikami. FOTO: XCMTB.PRV.PL Za udostępnienie zdjęć dziękujemy portalowi www.xcmtb.prv.pl

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj