Trzecie zwycięstwo w tegorocznym Tour de Pologne odniósł Marcel Kittel (Skil – Shimano). Niemiec, lider wyścigu, finiszował najszybciej z peletonu na ulicach Katowic. Kittel w bezpośrednim pojedynku na kresce wyprzedził swojego rodaka, Johna Degenkolba (HTC-Highroad) i . Było to już trzecie z rzędu zwycięstwo kolarza Skil – Shimano w tegorocznym wyścigu, dzięki czemu umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Dzisiejszy etap przebiegał według znanego już scenariusza – po długiej ucieczce, uformowanej jeszcze na początku etapu, w której byli Polacy, peleton stopniowo niwelował straty na rundach w Katowicach i rozpoczynając ostatnie okrążenie doścignął ucieknierów.
Żadna z koszule nie zmieniła właściciela po dzisiejszym etapie. Adrian Kurek (Reprezentacja Polski) i Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat) choć dziś nie atakowali, zachowali prowadzenie w klasyfikacji najaktywniejszego i górskiej. Z kolei, Kittel powiększył swoją przewagę w klasyfikacji punktowej i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
***
Start do 3. etapu nastąpił po 15.30 z Będzina. Jednym z kolarzy, który nie stanął na starcie, był Alessandro Ballan (BMC Racing Team), zwycięzca TdP z 2009 roku, który wczoraj leżał w kraksie na ostatnich kilometrach 2. etapu.
Po dwóch słonecznych etapach dzisiaj kolarze ścigali się w deszczu a chmury przywitały kolarzy już w Będzinie. Na szczęście w miarę upływu czasu pogoda poprawiała się i peleton finiszował przy niemal suchych drogach.
Zaledwie kilka kilometrów po starcie zaatakowali Łukasz Bodnar (CCC Polkowice) i Arkimedes Argueles (Katiusza) i zyskali kilkadziesiąt sekund przewagi. Po kontrataku z peletonu i krótkim pościgu dołączyli do nich kolejni trzej kolarze – Piotr Gawroński (Reprezentacja Polski), Gianluca Maggiore (De Rosa Ceramica Flaminia) i Daniel Sesma (Euskaltel Euskadi).
Taki skład ucieczki gwarantował, że Adrian Kurek (Reprezentacja Polski), najaktywniejszy kolarz wyścigu, zachowa swoją koszulkę po dzisiejszym etapie. Pewnym koszulki najlepszego górala mógł być też Bartłomiej Matysiak (CCC Polsat).
Pierwszą lotną premię, usytuowaną na 18km, wygrał Maggiore przed Bodnarem, natomiast kolejną, na 35km w Siemianowicach Śląskich, Argueles przed Maggiore. W tym momencie przewaga uciekinierów sięgała pięciu minut.
10 kilometrów dalej uciekinierzy, a potem peleton, wjeżdżali na ulice Katowic, gdzie mieli do rozegrania osiem okrążeń po 11,2km każde. Właśnie na ulicach Katowic peleton przyspieszył i zaczął szybko niwelować straty do uciekającej piątki.
Na początku trzeciego okrążenia przewaga spadła o połowę i wciąż malała, ale uciekinierzy nie zamierzali się poddawać i zgodnie współpracowali. Pogoda się poprawiła i drogi powoli wysychały.
Równe dwie minuty w zapasie miała piątka śmiałków na początku piątego okrążenia, gdy do mety pozostało jeszcze 45 kilometrów. W peletonie tempo nadawali kolarze Skil – Shimano, mający w swoich szeregach lidera wyścigu, oraz ekipa HTC-Highroad.
Przewaga uciekinierów malała o około pół minuty na każde kolejne okrążenie. Gdy peleton na długich prostych widział już uciekinierów, na 20 kilometrów przed metą zaatakował Argueles, ale bezskutecznie. Atak Rosjanina sprowokował jednak kolejne akcje. Próbował też Bodnar, ale rywale byli czujni i dopiero za drugim razem, na około 17km przed metą kolarzowi CCC Polsat udało się oderwać od czwórki rywali.
Ostatnie okrążenie Bodnar rozpoczynał 25 sekund przed peletonem, który niedługo potem wchłonął uciekinierów. Bodnar zdążył jeszcze wygrać jedyną premię górską na tym etapie, ale na 9km przed kreską został doścignięty.
Wtedy też na czoło zasadniczej grupy wyszła ekipa Omega Pharma-Lotto, narzucając bardzo mocne tempo i rozciągając peleton. Do przodu przebijały się też ekipy Vacansoleil DCM i Skil – Shimano.
Na szerokich ulicach Katowic peleton jechał ławą, a żadna z ekip nie utworzyła typowego pociągu dla swojego lidera. Faworyci pilnowali bardziej koła rywali, niż chowali się za kolegami z drużyny.
Finisz na 300 metrów przed kreską rozpoczął John Degenkolb (HTC-Highroad), który miał na kole Kittela. Dwaj Niemcy wysunęli się na czoło, ale gdy tylko Degenkolb rozpoczął atak, Kittel wyskoczył zza pleców rywala i lewą stroną, tuż przy barierkach, minął go i wysunął się na czoło. Lider wyścig zyskał bardzo dużą przewagę i niezagrożony minął linię mety, potwierdzając, że jest najlepszym sprinterem w stawce. Za nim przyjechali Romain Feillu (Vacansoleil DCM) i Jonas Jorgensen (Saxo Bank Sungard). Najlepszy z Polaków, Marek Rutkiewicz (CCC Polsat), był 19.
Fot.: Krzysztof Jakubowski
Wyniki 3. etapu:
1 Kittel Marcel (Skil - Shimano) 03h 09' 29''
2 Feillu Romain (Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team) + 00' 00''
3 Jörgensen Jonas Aaen (Saxo Bank SunGard) + 00' 00''
4 Nizzolo Giacomo (Leopard - Trek Team) + 00' 00''
5 Blythe Adam (Omega Pharma-Lotto) + 00' 00''
6 Kristoff Alexander (BMC Racing Team) + 00' 00''
7 Boonen Tom (Quick Step Cycling Team) + 00' 00''
8 Marcato Marco (Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team) + 00' 00''
9 Degenkolb John (HTC-Highroad) + 00' 00''
10 Matthews Michael (Rabobank Cycling Team) + 00' 00''
Klasyfikacja generalna po 3. etapie:
1 Kittel Marcel (Skil - Shimano) 08h 55' 00''
2 Kurek Adrian (Reprezentacja Polski) 08h 55' 17'' + 00' 17''
3 Maggiore Gianluca (De Rosa - Ceramica Flaminia) 08h 55' 22'' + 00' 22''
4 Feillu Romain (Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team) 08h 55' 24'' + 00' 24''
5 Haussler Heinrich (Team Garmin - Cervélo) 08h 55' 24'' + 00' 24''
6 Kristoff Alexander (BMC Racing Team) 08h 55' 24'' + 00' 24''
7 Matysiak Bartłomiej (CCC Polsat - Polkowice) 08h 55' 25'' + 00' 25''
8 Chicchi Francesco (Quick Step Cycling Team) 08h 55' 26'' + 00' 26''
9 Jörgensen Jonas Aaen (Saxo Bank SunGard) 08h 55' 26'' + 00' 26''
10 Piscopiello Fabio (De Rosa - Ceramica Flaminia) 08h 55' 26'' + 00' 26''
Pełne wyniki znajdziecie tutaj
TdP: Trzy na trzy Kittela
68. Tour de Pologne (31.07-06.08.2011, World Tour, Polska), 3. etap.: Będzin - Katowice, 135.7 km
Trzecie zwycięstwo w tegorocznym Tour de Pologne odniósł Marcel Kittel (Skil Shimano). Niemiec, lider wyścigu, finiszował najszybciej z peletonu na ulicach Katowic.