Czy trening z miernikiem mocy to tylko przejściowa moda czy wynik procesu ewolucji kolarstwa?
Biorąc pod uwagę fakt że większość zawodników Pro-Tour wykorzystuje w treningach moc jako miernik intensywności, precyzyjny trening może mieć kluczowe znaczenie w osiąganiu sukcesu.
Na czym polega różnica pomiędzy treningiem na PowerTapie a treningiem z pomiarem tętna? Odpowiedzi na to pytanie udziela w dr. Lim Allen fizjolog zawodowej grupy Garmin Slipstreem, obecnie współpracujący z Lancem Armstrongiem. Najbardziej rozpowszechniony wzorzec treningowy jest oparty na zasadzie akcja – reakcja czyli dawka treningowa – odpowiedź organizmu na bodziec.
Tylko odpowiednie obciążenia treningowe wywołują reakcję organizmu, adaptację i w konsekwencji efekt treningowy. To tak jak w przypadku popcornu, trzeba dostarczyć odpowiednią ilość “ciepła” lub “mocy” aby wyzwolić potencjał genetyczny każdego ziarna kukurydzy by zmienić go w pełny i dorodny popcorn. W rzeczywistości aby osiągnąć najlepszy rezultat trzeba wytworzyć możliwie najwięcej popcornu bez przypalenia żadnego ziarna kukurydzy. Z pośród wszystkich z nas tylko jednostki rodzą się z największą ilością ziaren i mogą wytrzymać najwyższe temperatury aby stać się zawodnikami elity.
Trening w swojej prostocie może być mierzony na wiele sposobów: długością, częstotliwością, rodzajem i intensywnością treningu. Z tych składowych intensywność, czyli to jak ciężki jest trening zwykle wydaje się niejasne i trudne do zmierzenia. Powodem tego jest również fakt, że intensywność możemy mierzyć jako moc aktualną lub prędkość aktualną podczas ruchu, bądź jako odpowiedź organizmu – reakcję na ten ruch (tętno, odczucie wysiłku, zakwaszenie, temperatura ciała itd…) Dla wielu dyscyplin sportu takich jak bieganie po bieżni, pływanie, tam gdzie opór jest stały prędkość i tętno jest dobrym wyznacznikiem intensywności. W kolarstwie szosowym czy MTB, opór nie jest stały z powodu zmienności warunków zewnętrznych takich jak: ukształtowanie terenu, wiatr, jazda na kole, taktyka itd. Dlatego najbardziej miarodajną metodą pomiaru intensywności jest pomiar mocy.
Odkąd naukowcy odkryli wysoką zależność pomiędzy tętnem a intensywnocią w warunkach laboratoryjnych pomiar tętna stał się bardzo popularnym wyznacznikiem intensywności w kolarstwie. Dopiero gdy mierniki mocy stały się powszechnie dostępne, zawodnicy zaczęli używać pomiaru mocy w warunkach naturalnych zauważyli że nie zawsze zależność pomiędzy tętnem i mocą była tak silna. Co ważniejsze, mierząc jedynie tętno zawodnicy opierali się na paradoksalnej zasadzie reakcja na reakcję a niżeli wzorcowej zasadzie dawka-reakcja. Z tego powodu wielu zawodników odchodzi od pomiaru tętna jako nieefektywnego wyznacznika intensywności i pozostaje jedynie przy pomiarze mocy.
Prawdziwą kwestią nie jest to że tętno i moc nie są ściśle ze sobą skorelowane ale to że tętno i moc mierzą dwie różne rzeczy. Moc to pomiar twojej aktualnej dawki treningowej. Tętno to pomiar reakcji organizmu na tą dawkę. Obydwa te czynniki, mimo różnicy pomiędzy nimi, są decydującymi aspektami podstawowego wzorca treningowego. Innymi słowy, moc jest wyznacznikiem jaka jest temperatura patelni, tętno natomiast mówi nam jak szybko ziarna kukurydzy ulęgają przypaleniu. Naturalną zaletą pomiarów obu czynników tętna i mocy jest to że można śledzić podstawowy związek pomiędzy dawką treningową a reakcją organizmu na bodziec. Można obserwować czy forma jest lepsza czy gorsza, czy organizm zregenerował się po ciężkiej pracy i jest gotowy na kolejny bodziec.
Pod wieloma względami proces treningowy i proces adaptacji do wysiłku podobny jest do drzewa wzrastającego na wietrze. Na początku, młode drzewo mocno ugina się nawet przy małym podmuchu wiatru, ale kiedy rośnie i staje się silniejsze ten sam podmuch nie powoduje żadnego ugięcia konaru drzewa. W tym przypadku moc jest podmuchem wiatru a tętno stopniem ugięcia konaru drzewa. Teoretycznie, z czasem, im organizm staje się silniejszy powinien być w stanie wyprodukować większą moc przy tym samym tętnie. Podczas jazdy, ulegamy zmęczeniu, odwodnieniu, przegrzaniu, nasze tętno rośnie przy jednakowej mocy. W rozumieniu związku pomiędzy tymi dwoma czynnikami oba, zarówno tętno jak i moc są ważne w optymalizacji treningu.
Moc i tętno są dwoma różnymi narzędziami mierzącymi dawkę i reakcję. Ponieważ moc jest najbardziej naturalnym i właściwym pomiarem intensywności zawsze będzie podstawą pomiaru dawki treningowej. Tętno natomiast, jest najprostszą formą pomiaru reakcji organizmu na obciążenie.
Istnieje wiele innych możliwości pomiaru intensywności i dawki obciążenia jak również wiele innych niż tętno czynników mierzących reakcję organizmu na obciążenie. Prędkość, ukształtowanie terenu, czynniki środowiskowe, taktyka, wszystkie one narzucają moc aktualną. Podobnie odczucie wysiłku, temperatura ciała, zakwaszenie krwi, zużycie substratów energetycznych, siła skurczu serca jak również poziom sportowy względem rówieśników to wszystko są ważne czynniki świadczące o reakcji na bodźce treningowe.
Najlepiej by było mierzyć wszystkie te czynniki. Realnie wkłada się torebkę popcornu do mikrofali, naciska PLAY na pilocie DVD z nadzieją że popcorn się nie przypali.
W następmyn artykule napiszemy jak samemu trenować na PowerTapie.
Źródło: www.makra-sport.pl, www.saris.com