Gwiazda Mazurska

Drukuj

Były zapierające dech w piersiach widoki, Mazurskie szutry, interwałowe podjazdy, a na koniec mnóstwo błota. Gwiazdę Mazurską ukończyło niewiele, bo nieco ponad 100, osób. <br />

Były zapierające dech w piersiach widoki, Mazurskie szutry, interwałowe podjazdy, a na koniec mnóstwo błota. Gwiazdę Mazurską ukończyło niewiele, bo nieco ponad 100, osób.
I etap Gwiazdy Mazurskiej zaczął się mocnym uderzeniem. Do wyboru były dystanse 65 i 95 km. Tłum rowerzystów wystartował z nad jeziora w centrum Ełku. Trasa przebiegała po bardzo pagórkowatej okolicy, która charakteryzuje się tym, że prawie nie ma na niej płaskich odcinków, a jazda bardziej przypomina falowanie, gdyż albo zjeżdża się w dół, albo podjeżdża pod pagórek. Wiele otwartych przestrzeni umożliwiało podziwianie niesamowitych Mazurskich pejzaży z polami i okami jezior i bujającymi się na nich żaglówkami. Dzień zakończył zespół Demono, który zagrał koncert na plaży.

Kolejny etap miał start i metę w Prostkach. Był zupełni inny od tego ełckiego. Praktycznie cała trasa znajdowała się w głębokim lesie. Zawodnicy ścigali się leśnymi duktami i singiel trackami. Bardzo ciekawym odcinkiem była ukryta wśród drzew opuszczona fabryka. Zawodnicy ścigali się betonowymi chodnika znajdującymi się na jej terenie, co chwila zmieniając kierunek jazdy, zupełnie jak w labiryncie. Zawodnicy spotkali się jeszcze raz na wieczorku Gwiazdy Mazurskiej, gdzie odbyła się dekoracja oraz bawiono się przy muzyce.


Trzeci dzień był prawdziwie ciężką próbą. O ile na wcześniejszych etapach pogoda okazała się łaskawa, to podczas III etapu lało od rana. Zawodnicy zmokli już stojąc na starcie w Kowalach Oleckich. Na szczęście rozgrzano ich gorącą herbatą i lokalnymi specjałami. Dystans ten miał być łatwy i przyjemny, ponieważ w większości biegł szerokimi duktami. Jednak żwir tak mocno nasiąkł wodą, że koła grzęzły w nim na kilka centymetrów. Pokonanie każdego metra wiązało się z ciągłym wysiłkiem, nawet na zjazdach trzeba było dokręcać, aby utrzymać prędkość. Było jeszcze bardziej interwałowo niż na I etapie. Na metę zawodnicy docierali przemoczeni i ubłoceni, ale zadowoleni, bo pokonali trasę mimo tak ciężkich warunków.

Na każdym etapie był też dystans Hobby, który miał też swoja klasyfikacje generalną. Cieszył się szczególna popularnością wśród miejscowych dzieci.

Zwycięzcy klasyfikacji generalnej:

Kat. K2
1 Wasiuk Marzena Team Ełk 1
2 Niewiarowska Olga Kross Racing Team
3 Karwat Magdalena OTWOCKA GRUPA ROWEROWA 1

Kat. K3
1 Moćko Beata SR Team

Kat. K4
1 Misiaczek Ewa AIRBIKE
2 Kielczyk Alicja SR Team

Kat. M1
1 Barej Michał Power MTB
2 Olchanowski Kamil Team Ełk 2
3 Janczewski Marek LOT BIKE TEAM

Kat. M2
1 Gruszczyński Ireneusz MBIKE MARATON TEAM
2 Lempart Paweł RDR Kraków
3 Surowiecki Adam Team Ełk 1

Kat. M3
1 Ziółkowski Jarosław Kross Racing Team
2 Giedrius Adamonis
3 Perkowski Grzegorz Team Ełk 2

Kat. M4
1 Żero Artur MBIKE MARATON TEAM
2 Zamana Cezary Mazovia MTB Team
3 Zając Marek VELMAR TEAM

Kat. M5
1 Mączyński Czesław Plast-Mix MTB Team
2 Niewiarowski Kazimierz
3 Sierosławski Antoni ANYO RICOH

Foto: Mazovia MTB