Z powodu naderwanych więzadeł w kolanie Cadel Evans, drugi kolarz Tour de France, najprawdopodobniej zrezygnuje z udziału w Mistrzostwach Świata we włoskim Varese.Australijczyk, mimo startu na Igrzyskach Olimpijskich, przyznał, że kontuzja jego okazała się dość poważna i chce się teraz skupić przede wszystkim na rehabilitacji.
Tuż po zakończeniu tegorocznej Wielkiej Pętli, podczas świętowania razem z drużyną, Evans poślizgnął się na hotelowej posadzce i mocno zbił kolano. Z początku kolarz Silence-Lotto zaprzeczał, jakoby miało to wpływ na jego start w Igrzyskach, jednak potem przyznał, że kontuzja okazała się groźniejsza niż początkowo sądzono. Dziś Evans przyznał, ze na Olimpiadzie startował z naderwanymi wiązadłami w kolanie. Dodał także, że biorąc pod uwagę liczne kontuzje jakie przydarzały mu się w ostatnim okresie, może być zadowolony ze swojego występu w TdF oraz IO.
Rzecznik jego ekipy powiedział dziś, że start Evansa w Mistrzostwach Świata jest najprawdopodobniej niemożliwy, gdyż kolarz chce się teraz skupić na rehabilitacji, jednak dodał też, że kolejnym wyścigiem w jego kalendarzu jest Tour de Pologne, rozgrywany we wrześniu w naszym kraju.
Evans niepewny startu w MŚ
Tour de Pologne w planach Australijczyka
Z powodu naderwanych więzadeł w kolanie Cadel Evans, drugi kolarz Tour de France, najprawdopodobniej zrezygnuje z udziału w Mistrzostwach Świata we włoskim Varese.