Puchar Polski w Maratonach MTB 2008.

Drukuj

Pogłoski o powołaniu do życia maratońskiego Pucharu Polski pod patronatem PZKol krążyły już dosyć dawno. Jako pierwsi prezentujemy kalendarz zawodów oraz pierwsze informacje na temat tego nowego cyklu zawodów.

Pogłoski o powołaniu do życia maratońskiego Pucharu Polski pod patronatem PZKol krążyły już dosyć dawno. Jako pierwsi prezentujemy kalendarz zawodów oraz pierwsze informacje na temat tego nowego cyklu zawodów.O tym, że Puchar Polski będzie, wiadomo było już od dawna. Czterej organizatorzy maratonów: Grzegorz Golonko, Maciej Grabek, Czesław Lang i Cezary Zamana (kolejność alfabetyczna ;-) ) wraz z wydziałem szkolenia Polskiego Związku Kolarskiego powołali do życia Puchar Polski w Maratonach MTB. Po raz pierwszy tego typu inicjatywa będzie faktycznie oficjalna i ogólnopolska oraz będzie skupiała zawody z różnych serii imprez. Aby nikt nie czuł się pokrzywdzony, każdy z cykli deleguje do Pucharu po dwie imprezy.

Puchar Polski w Maratonach MTB 2008

:
#1 27.04, Łódź (Mazovia MTB)
#2 03.05 Szczawno Zdrój (Skandia Maraton)
#3 10.05 Bardo (MTB Marathon)
#4 14.06 Ustroń (Bikemaraton)
#5 16.08 Ełk (Mazovia MTB)
#6 13.09 Krynica Zdrój (MTB Marathon)
#7 27.09 Polanica (Bikemaraton)
#8 05.10 Gdańsk (Skandia Maraton)

Do klasyfikacji generalnej zaliczanych będzie sześć najlepszych rezultatów. Puchar Polski będzie rozgrywany w ramach istniejących imprez, dlatego też amatorzy którzy nie będą zainteresowani rywalizacją o punkty nie muszą się o nic martwić. PP jest imprezą w której klasyfikowani będą zawodnicy z ważną licencją PZKol oraz… z licencją Hobby Maraton, która nadal istnieje i można wejść w jej posiadanie kontaktując się z Okręgowymi Związkami Kolarskimi.
W odróżnieniu od znanej z każdego cyklu imprez długodystansowych punktacji opartej o różnice czasowe, w Pucharze Polski punkty zdobywane będą za miejsca (najprawdopodobniej pierwszych 20 zawodników). Aby ułatwić rywalizację czołówce, pierwsza dziesiątka klasyfikacji generalnej PP ma mieć zapewniony start z pierwszego sektora podczas każdej eliminacji, bez względu na wewnętrzny regulamin danej ligi. Zawody Pucharu Polski będą rozgrywane na najdłuższym dystansie (Giga, Grand Fondo), jednak nie będzie wymogu, by był on rozgrywany na jednej, dużej rundzie.

Komentarz:

Na oficjalne zawody w maratonach wielu kolarzy czekało od dłuższego czasu. Coś tak prostego jak wspólna klasyfikacja kilku maratonów aż prosi się o realizację. Pośród trzech serii, które w ten czy inny sposób akcentują swój ogólnopolski charakter (nie tylko ze względu na geograficzny rozkład poszczególnych eliminacji, ale przede wszystkim na uczestników z niemal wszystkich części kraju) w gronie pucharowych imprez znalazła się także Mazovia, która tak z nazwy jak i zasięgu, była dotychczas serią typowo regionalną (choć bardzo popularną). Z pewnością obecność Mazovii w PP winduje w górę serię maratonów Cezarego Zamany. Cieszy fakt, że pozostali organizatorzy, w których ofercie znajdują się imprezy o różnej charakterystyce desygnowali do PP maratony górskie: Maciej Grabek Polanicę i Ustroń a Czesław Lang Szczawno i niełatwy Gdańsk. W ten sposób w połączeniu ze znanymi z wymagających tras maratonami Grzegorza Golonko otrzymujemy naprawdę ciekawy zestaw.
Równocześnie warto zwrócić uwagę na układ kalendarza. Puchar Polski będzie bardzo długi (od kwietnia do października!) a równocześnie momentami mocno zagęszczony. I tak pierwsza eliminacja w Łodzi pokrywać się będzie z inauguracją Skandia Maratonu w Chodzieży, druga w Szczawnie wypada w majowy weekend, gdy w ciągu czterech dni rozgrywane będą trzy ogólnopolskie maratony. Podobnie sytuacja ma się z piątą w kalendarzu eliminacją w Ełku, która rozegrana zostanie w najbardziej oblegany zawodami weekend 16-17.08 (wtedy to mamy do wyboru równolegle MTB Marathon, Bikemaraton i Skandię oraz zatrzęsienie imprez regionalnych. Tymczasem nadal w kalendarzu pozostają weekendy bez ogólnopolskiej imprezy, co więcej, właśnie wtedy zaplanowana jest Mazovia. Do rozpoczęcia sezonu pozostało jeszcze nieco czasu, zatem zwracam się w tym miejscu zarówno do Organizatorów poszczególnych cykli maratonów oraz do Polskiego Związku Kolarskiego o ponowne przemyślenie kalendarza Pucharu Polski. Jeśli ma to być wydarzenie, którego celem jest rozwój rodzimego kolarstwa górskiego, nie rzucajcie zawodnikom kłód pod koła. Nawet jeśli zawodnicy ci to w myśl przepisów UCI amatorzy (choć licencjonowani).