Pogoda w ten weekend dopisała i tak było również w Bieszczadach. W Cisnej rozegrano trzy główne dystanse. Na najdłuższym z nich zwyciężył wspomniany wcześniej Rejch. Z kolei w Elicie Kobiet na starcie stanęła jedyna przedstawicielka płci pięknej - Iwona Szmyd (Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów).
Dystans Mega należał do Larego Zębatki, który na metę wjechał z dużą przewagą nad resztą stawki. Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Magdalena Golonka z KSPO Dentinea1, która na metę wpadła o prawie 1 godzinę szybciej niż druga z zawodniczek na tym dystansie - Dagmara Ochot.
Najkrótszy dystans należał do Dominiki Żurek (Klub Kolarski Jeżowo) i Dariusza Gałęzy (PSK Olimpionik). W miasteczeku zawodów rozgrywano również wyścigu dla dzieci tzw. "Kids Race".
Jan Miłek (SST Lubcza), 7.miejsce na dystansie Mega:
Chciałoby się rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady! Maraton Cyklokarpaty Cisna zaskoczył chyba każdego, ogromne góry oraz mega techniczne zjazdy, a przy tym wysoka temperatura. Prawdziwa walka o przetrwanie, jednak czasem udało się zerknąć na wspaniałe widoczki. Jazda po szczytach dawała ogromną frajdę. Przy tym „drobna” adrenalina, gdy na trasie w jednym z miejsc było widać ślady po misiu. Walka o czołowe miejsca, niestety nie zbyt spektakularna w moim wykonaniu, bo niestety alergia na pyłki osłabiła organizm, jednak nie przeszkodziła w zajęciu 7 miejsca Open na dystansie Mega oraz 1. miejscu w kategorii.
Strona organizatora: www.cyklokarpaty.pl