Banaszek, który przewodził Polskiemu Związkowi Kolarskiemu od 10 grudnia 2016 roku, jednak w ostatnich miesiącach do mediów przedostawały się informacje o nieprawidłowościach w PZKol, w szczególności o molestowanie. W wydanym oświadczeniu Banaszek przyznał, że jego decyzja o odejściu jest podyktowana głównie dobrem kolarstwa, jednak nie uznaje zarzutów pod jego kierunkiem, jakie przedstawia mu Ministerstwo Turystyki i Sportu. „Decyzja moja podyktowana jest dobrem dla mnie najwyższym, cenniejszym niż moje dobro osobiste – dobrem kolarstwa” – napisał w oświadczeniu Banaszek, „jednocześnie pragnę podkreślić, iż nie poczuwam się do winy w zakresie Przypisywanym mi Przez Ministra Sportu i Turystyki. Moja ciężka praca na rzecz kolarstwa będzie kontynuowana przez zarząd, wybrany przez środowisko zgodnie z prawem” – dodał.
PZKol przyjął dymisję Banaszka. „W związku z honorową decyzją Prezesa Polskiego Związku Kolarskiego, podjętą podczas zwołanego na dzień 26 stycznia 2018 roku Przez Prezesa PZKol zebrania Zarządu, deklarujemy kontynuację podjętych przez Pana Dariusza Banaszka działań, związanych z m.in. rozmowami sponsorskimi, współpracą z Polskim Komitetem olimpijskim oraz szeroko pojętą wizją rozwoju polskiego kolarstwa”.
W ostatnich tygodniach ze sponsorowania PZKOl wycofali się CCC, 4F, a finansowanie zawiesił Orlen, natomiast Ministerstwo Sportu i Turystyki, które wcześniej zapowiedziało zaprzestania finansowania, ostatnio wraz z PKOl wspierało polskich kolarzy.