Wolsztyn to miejscowość znana głównie miłośnikom parowozów gdyż znajduje się tu wciąż czynna od ponad 100 lat lokomotywownia, z której codziennie wyruszają planowe pociągi do Poznania. Finał sezonu 2015 został rozegrany na trzech trasach: Mini (28,5 km), Mega (42 km) oraz Giga (74 km i 2 rundy do pokonania).
Na najdłuższym dystansie zwyciężyli Patryk Piasecki (JBG-2 Professional MTB Team) i Aleksandra Dawidowicz (SGR Srebrna Góra).
Patryk Piasecki (JBG-2 Professional MTB Team) - 1 msc. Open Giga:
Zwycięstwo w maratonie Pucharu Polski! Po 74 km na ostatni odcinek trasy na czele zostaliśmy we 2 z Markiem Konwą. Chwilę się poczarowaliśmy, pokonaliśmy singiel i ostatecznym starciem był finisz. Dobrze rozłożyłem siły, na 300 metrów to mety rozbujałem "Rockiego" i nie pozwoliłem rywalowi wyskoczyć z koła. Wygrana dała mi porządnego kopa do działania i mam nadzieję, że zapowiada dobrą formę. Z JBG2 Team szykujemy mocną ekipę na Mistrzostwa Polski!
Marek Konwa (Real 64-sto) – 2 msc. Open Giga:
Trasa ciekawa, całkiem sporo singli, dużo interwałowych, sztywnych podjazdów oraz momentami sporo piachu :-) Jak dla mnie starty na maratonach są jednymi z nielicznych tak długich treningów na rowerze MTB. Próbowałem ataków od początku samotnie, ale udało się jedynie rozerwać peleton. W dalszej części współpraca się trochę nie układała i musiałem praktycznie samotnie jechać do mety....
Rafał Chmiel (FSd Sport) – 1 msc. Open Mega:
Na finałowe zawody Kaczmarek Electric w Wolsztynie pojechałem mając już zapewnione pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w M3 na dystansie Mega. Ustawienie na starcie za zawodnikami sektora "zero" powodowało konieczność przepychania się i gonienia czołówki; udało mi się to po kilku kilometrach. Tempo jakie podyktowali zawodnicy elity było bardzo wysokie, trasa ciekawa obfitująca w single i wiele podjazdów. Pokonanie 42 kilometrów zajęło mi 1:35 godz., co dało mi pierwsze miejsce Open i w kategorii.
Dawid Romanowski (Sogest Team Zielona Góra) – 2 msc. Open Mega:
Przed startem do ostatniej edycji, byłem pewny wygranej w klasyfikacji generalnej kat. M2 na dystansie MEGA, mimo to zależało mi na dobrym wyniku. Do Wolsztyna zjechało grono wytrawnych zawodników m.in. dzięki rozgrywaniu Pucharu Polski, a to sprawiło, że wyścig był szybki. Na 12 kilometrze po ataku Marka Konwy, nie wytrzymałem tempa i odpadłem od czołówki w której został Rafał Chmiel, zwycięzca Open dystansu MEGA. Trasa oznakowana lepiej jak w zeszłym roku, choć były dwa momenty gdzie mało brakowało, a trasę bym pomylił wraz z grupką zawodników. Jednak ważniejsze jest to, że było kilka odcinków ciekawych, gdzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Dla mnie osobiście było za dużo odcinków płaskich i piaszczystych. Szkoda, że sezon powoli się zamyka, o czym świadczy zakończona VII edycja Kaczmarka. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu!.
Marek Strug (Colex Racing Team) - 3 msc. Open Mega:
"Do Wolszytna przyjechałem pozytywnie nastawiony, choć wiedziałem, że nie będzie łatwo. Trasa mimo, że dosyć szybka była bardzo wymagająca. Mnie na dodatek zależało aby utrzymać się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej; taka wewnętrzna presja bywa jednak motywująca. Już na rozgrzewce czułem się dobrze. Byłem w wysokiej formie. Trasa wyścigu zawierała sporo krótkich, sztywnych podjazdów, nie zabrakło jednak też miejsca na parę ciekawych singli. Na pewnych odcinkach jazdę utrudniał piach. Gdy tylko ruszyliśmy, uświadomiłem sobie, że nie będzie to najłatwiejszy wyścig, w jakim przyszło mi brać udział. Wszyscy wystartowali z wielkim impetem, gdy tylko rozbrzmiał odpowiedni sygnał. Po pierwszych dziesięciu minutach jechałem na końcu dwudziestoosobowej grupy, w której tylko dwoje zawodników – Rafał i Dawid – ścigało się na dystansie „Mega”. Tempo było jednak tak szybkie, że nie było mowy o spokojniejszej chwili, pozwalającej złapać oddech. Wiedziałem, że aby coś osiągnąć i wywalczyć, muszę pojechać rozważnie. Znalazłem swoje tempo. Na moment pozostałem w tyle i trafiłem do drugiej grupy. Tu rywalizacja była jeszcze ostrzejsza. Zawodnicy co chwilę próbowali atakować, wybić się na prowadzenie. Niedogodności trasy brutalnie weryfikowały jednak te chęci. Grupa, w której jechałam, systematycznie zmniejszała swoją liczebność. Wtedy poczułem, że to może być mój dzień; wiedziałem, że jestem w dobrej dyspozycji. Postanowiłam zaatakować. Odcinek był akurat trudny, ale postanowiłem wykorzystać wszystkie jego atuty. Przyspieszyłem i nie obracając się za siebie, dotarłem do mety. Uczucie było niesamowite – mieszanina adrenaliny, zmęczenia i satysfakcji... Ostatecznie wyścig na dystansie „Mega” ukończyłem na trzecim miejscu w kategorii Open. Udało mi się też znaleźć na podium (3 miejsce) w klasyfikacji generalnej (kat. M2). Chyba udało mi się osiągnąć cel jaki założyłem sobie na ten sezon. Może przyszły będzie jeszcze bardziej owocny?".
Lista wyników
Dystans Giga:
1. PIASECKI Patryk (JBG-2 Professional MTB Team) 2:44:17
2. KONWA Marek (REAL 64-sto) 2:44:18
3. KOZAK Mariusz (JBG-2 Professional MTB Team) 2:47:37
(…)
1. DAWIDOWICZ Aleksandra (SGR Srebrna Góra) 3:13:25
2. ZIÓŁKOWSKA Michalina (Volkswagen Samochody Użytkowe) 3:14:06
3. SADŁECKA Magdalena (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) 3:23:58
Dystans Mega:
1. CHMIEL Rafał (FSD Sport) 1:35:21
2. ROMANOWSKI Dawid (SOGEST TEAM Zielona Góra) 1:38:29
3. STRUG Marek (COLEX RACING TEAM) 1:40:51
(…)
1. WOJTYŁA Magdalena (IM-MOTION KROSS TEAM) 2:02:24
2. GMURA Idalia (E.Corax Rant-Team Zielona Góra) 2:06:17
3. ROZWALKA Marta (MW Invest Group) 2:06:42
Dystans Mini:
1. URBANIAK Marek (CCC TEAM BIKE LUBIN) 1:04:23
2. KOZAL Radosław (FTI RACING TEAM) 1:05:14
3. WALKOWIAK Robert (TEAM MTB PARKIETEX) 1:05:20
(…)
1. NYGA Ewa (Makotechnika) 1:20:30
2. JASKOT Agnieszka Zofia (MKS POLKOWICE) 1:20:44
3. CODA Paulina (COLEX RACING TEAM) 1:20:52