TLTR: Drugie zwycięstwo Fadeeva

Tauron Lang Team Race Krokowa 5.07

Drukuj
Szymon Gruchalski

Czwarta edycja Tauron Lang Team Race na dystansie Maxi padła łupem reprezentanta Rosji Aleksandra Fadeeva (Kalingrad). Na dystansie Mini triumfował Łukasz Derheld (Trek Honda Gdynia).

Spis treści:

  1. Maxi 
  2. Mini

Czwarta edycja Tauron Lang Team Race odbyła się klasycznie już dzień po Skandia Maratonie w Krokowej. Kolarze mieli do pokonania pętlę poprowadzoną w okolicach jeziora Żarnowieckiego. Do wybory były dwa dystanse: Maxi o długości 114 km i Mini liczący 57 km. 

 

Maxi 

 

Na starcie tego dystansu pojawili się praktycznie wszyscy zawodnicy, którzy liczą się w klasyfikacji generalnej. Ekipa z Rosji podobnie jak w Gdańsku przyjechała aby walczyć o czołowe lokaty. W zasadzie już na początku wyścigu utworzyła się 4 osobowa grupka, która błyskawicznie odjechała reszcie zawodników. Oznaczało to, że walka o lokaty rozegra się na finiszu, do którego dojechało trzech zawodników. Taktycznie pojechał Aleksander Fadeev i dosłownie o ułamki sekund wyprzedził drugiego na mecie Piotra Osińskiego (GK STG). Na najniższym stopniu podium uplasował się Karol Rudnik (Eurobike Kaczmarek Electric Team). 

 

W rywalizacji kobiet bez większych kłopotów zwyciężyła Agnieszka Sikora (Legion Serwis Active Jet). Drugie miejsce zajęła Marta Kolczyńska (Danielo Sportswear Luksztryków), a na trzecim miejscu uplasowała się Magdalena Przeworska (Armag Sport Team). 

 

Piotr Osiński 2 miejsce Maxi 

Trasa bardzo selektywna, tempo wysokie i do tego doskwierał upał. Od startu poszedł "gaz" i na pierwszym podjeździe uformowała sie 4 osobowa ucieczka. Współpraca układała sie bardzo dobrze i każdy dawał z siebie wszystko. Na podjazdach głownie tempo nadawał Karol Rudnik który pokazał ze jest w bardzo dobrej formie. Na szczycie ostatniego podjazdu zaatakowałem i oderwałem sie od reszty uciekinierów, lecz szybko mnie doścignęli. Po tym podjeździe zostało Nas juz trzech i czekaliśmy na finisz. Liczyłem na zwycięstwo ponieważ na ostatnich kilometrach czułem sie bardzo dobrze. Za szybko rozpocząłem finisz i na ostatnich 5-10 metrach zwycięzca minimalnie Mnie wyprzedził.

Karol Rudnik 3 miejsce Maxi

Wyścig był rozgrywany w bardzo wysokiej temperaturze, średnia z licznika to ok 33 C. Na pierwszym kilometrze zaatakowałem i uformowała się ok 20 osobowa czołówka. Współpraca układała się w miarę dobrze i ponowiłem atak na pierwszym poważnym wzniesieniu, gdzie na szczycie odjechaliśmy od reszty stawki w czwórkę zmierzając przez większiość dystansu razem. Na ostatniej górze powtórzyłem atak i walce o najwyższą lokatę zostało nas trzech. Na finiszu przegrałem pierwsze i drugie miejce. Ogólnie jestem zadowolony z tego startu i takich warunkach pogodowych, bo jechaliśmy naprawdę szybko nie oszczędzając się.

Mini

Na dystansie Mini rywalizacja również była niezwykle zacięta. Tutaj przez większą część dystansu kolarze jechali wspólnie, jednak pod koniec wyścigu, sytuacja uległa gwałtownej zmianie. Na jednym z podjazdów zaatakowało kilku kolarzy. Ich atak się opłacił i po ostrym finiszu na pierwszej pozycji zameldował się Łukasz Derheld (Trek Honda Gdynia). Minimalnie gorszy okazał się Piotr Lis (Sportimed Ostrów Krotoszyn) i to jemu przypadła druga pozycja. Na najniższym stopniu podium stanął Michał Przybytek (Trek Honda Gdynia). 

 

Wśród kobiet z dużą przewagą zwyciężyła Karolina Perekitko (GKS Cartusia Kartuzy). Walka o dwie pozostałe lokaty rozegrała się na finiszu, który zwyciężyła Patrycja Lorkowska (Cartusia Kartuzy) i ostatecznie uplasowała się na drugiej pozycji. Na najniższym stopniu podium stanęła Weronika Lorkowska (Belta Team Gdańsk).

Łukasz Derheld 1 miejsce Mini 

Po sobotnim, upalnym Grand Fondo na Skandii, wraz z drużyną Trek Honda Gdynia zdecydowaliśmy się na start na krótszym z dystansów Szosowego Taurona. Miałem do dyspozycji aż czterech kolegów z ekipy oraz wsparcie "bufetowe", więc realizacja zadania, mimo zmęczenia była możliwa. Od startu pilnowaliśmy odpowiedniego tempa grupy, jednocześnie płynnie odpierając próby ucieczek. Ja zaplanowałem swój atak na ostatnim podjeździe przed metą, gdzie wraz z Michałem Przybytkiem z mojej drużyny i jeszcze jednym zawodnikiem oderwaliśmy się od grupy. Na kolejnych płaskich, wietrznych sześciu kilometrach udało się utrzymać przewagę nad goniącymi, jednocześnie wygrać nieco zaskakujący, przedłużony finisz i uzyskać najlepszy czas open dystansu. Cieszy mnie zwycięstwo, 3. miejsce Michała i czołowe pozycje Trek Honda Gdynia w finiszującej grupie. W Tauron Lang Team Race po raz pierwszy nasze barwy reprezentowała też nowa zawodniczka, świeżo upieczona windsurfingowa wicemistrzyni Europy- Gosia Białecka, która kolarstwem uzupełnia treningi swojej priorytetowej dyscypliny. Gosia zajęła super 5. miejsce w K1.

Przed nami jeszcze jedna edycja Tauron Lang Team Race, która odbędzie się 30 sierpnia w Bytowie. 

Wyniki: 

  • Maxi
  • 1.Aleksandr Fadeev (Kalingrad) 2:53:55
  • 2.Piotr Osiński (GK STG) 2:53:55
  • 3.Karol Rudnik (Eurobike Kaczmarek Electric Team) 2:53:55
  • 4.Artur Sowiński (GKS Cartusia Kartuzy) 2:54:37
  • 5.Gennady Mikhailov (Kalingrad) 3:02:17
  • (…)
  • 1.Agnieszka Sikora (Legion Serwis Active Jet) 3:17:29
  • 2.Marta Kolczyńska (Danielo sportswear lukszstryków) 3:45:01
  • 3.Magdalena Przeworska (Armag Sport Team) 3:48:20
  • Mini
  • 1.Łukasz Derheld (Trek Honda Gdynia) 1:29:59
  • 2.Piotr Lis (Sportimed Ostrów-Krotoszyn) 1:29:59
  • 3.Michał Przybytek (Trek Honda Gdynia) 1:29:59
  • 4.Bartosz Molenda (BDC Nosir Nowy Dwór Mazowiecki) 1:30:14
  • 5.Paweł Gołębicki (Gdańsk) 1:30:15
  • (…)
  • 1.Karolina Perekitko (GKS Cartusia Kartuzy) 1:39:01
  • 2.Patrycja Lorkowska (Cartusia Kartuzy) 1:41:14
  • 3.Weronika Lorkowska (Belta Team Gdańsk) 1:41:14

pokaż pełną listę