Drugi etap Małopolskiego Wyścigu Górskiego dla zawodników był jednocześnie pierwszym prawdziwie górskim sprawdzianem. Etap liczący 142 km prowadził z Niepołomic do Szczyrzyc, a na jego profilu widniały 4 górskie premie, które w połączeniu z morderczym upałem mogły okazać się dla wielu barierą nie do przejścia.
Tuż po starcie ostrym na atak z peletonu porwało się pięciu zawodników w składzie: Wojciech Migdał (Cycling Academy), Piotr Skarżyński (Whistle), Sławomir Janiszewski (Wibatech Fuji Żory), Martin Herbek (Riwal) oraz Grzegorz Haba (Mostostal Puławy / Region Centralny), który niestety szybko odpadł z czołówki przez defekt. Podczas podjazdu pod Kostrze na atak z 4-osobowej grupy zdecydował się Migdał i Herbek, zostawiając w tyle pozostałą dwójkę. Chwilę wcześniej z grupy zasadniczej kontratakowali Bodnar, Bossis, a następnie Janiaczyk, jednak żadna z tych akcji nie trwała długo. Przewaga czołowego duetu nad peletonem wynosiła w tym momencie około 7 minut.
Niestety na jednym ze zjazdów upadł Sławomir Janiszewski. Następnie czołówka dotarła do pierwszej górskiej premii, gdzie zameldowali się kolejno: Herbek, Migdał, Skarżyński. Na kolejnej premii ponownie wygrał Herbek przed Migdałem, natomiast akcja Skarżyńskiego dobiegła końca. Kiedy do mety pozostawało około 30 km, na czele został już tylko sam zawodnik grupy Riwal Platform Cycling Team, który wygrał jeszcze ostatnią górską premię, ale już na 5 km przed metą został wchłonięty przez peleton.
W miejscowości Szczyrzyc kibice mogli oglądać więc finisz z niewielkiej 23-osobowej grupy, z której kolejny raz najlepszym sprintem popisał się lider wyścigu - Marko Kump (Adria Mobil). Słoweniec, reprezentujący w dwóch minionych sezonach ekipę Tinkoff-Saxo, wyprzedził podobnie jak dnia poprzedniego Vitaliya Butsa (Kolss BDC). Na najniższym stopniu etapowego podium stanął Ivan Savitskiy (Rep. Rosji).
W klasyfikacji generalnej prowadzi Kump z 12 sekundową przewagą nad Butsem oraz 17 sekundami przewagi nad Martinem Gronem (Riwal).
Fot. Małopolski Wyścig Górski | Robert Jarosz