Grody: 3. etap i pozycja lidera dla Bernasa

Drukuj
Paweł Bernas (ActiveJet Team) Szymon Gruchalski / ActiveJet Team

Paweł Bernas (ActiveJet Team) wygrał 3. etap, zostając jednocześnie nowym liderem wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich. Za Bernasem po finiszu z małej grupki na metę wpadli Jiri Polnicky (Whirpool-Author) i Dariusz Batek (Wibatech Fuji Żory).

Przedostatni dzień wyścigu CCC Tour Szlakiem Grodów Piastowskich rozegrał się na trzech 65 km rundach ze starem oraz metą w Dzierżoniowie. Na każdym z okrążeń kolarzy czekały dwie wspinaczki - do Srebrnej Góry oraz na Przełęcz Woliborską. 

Jako pierwsi po starcie na atak zdecydowali się Wojciech Skarżyński (Wibatech Fuji Żory) i Mateusz Nowak (Domin Sport). Duet uzyskał na początkowej rundzie około 1 minuty przewagi, która została zniwelowana przez peleton jeszcze przed wjazdem na drugie okrążenie. W kolejnym ataku oglądaliśmy dużą grupę, lecz pogoń CCC Sprandi Polkowice oraz ActiveJet Team szybko skasowała odjazd.

Na ostatniej rundzie tempo podczas podjazdu do Srebrnej Góry okazało się zbyt wysokie dla dotychczasowego lidera - Andriya Kulyka (Kolss-BDC). Ostatni w tym dniu podjazd pozwolił natomiast na oderwanie się 10 zawodników. Na czele znaleźli się: Paweł Cieślik i Jiri Polnicky (obaj Whirpool Author), Paweł Bernas (ActiveJet Team), Bartosz Warchoł (Cycling Academy), Adam Stachowiak (Kolss-BDC), Dariusz Batek (Wibatech Fuji Żory), Silvio Herklotz (Team Stoelting), Antonio Santoro (MG Kvis Vega), oraz Mateusz Taciak i Jan Hirt (obaj CCC Sprandi Polkowice). Za czołową 10 powstała jeszcze 5 osobowa grupa, a następnie jechał peleton.

Czołówka dotarła z 27 sekundową przewagą nad kolejną grupką i z 3 minutami i 22 sekundami nad grupą zasadniczą, w której przyjechał dotychczasowy lider. Najlepszym finiszem popisał się Paweł Bernas, wyprzedzając Czecha Jiriego Polnicky'ego oraz Dariusza Batka.

Paweł Bernas został tym samym liderem wyścigu, w klasyfikacji generalnej wyprzedzając Polnicky'ego o 7 sekund. Batek zajmuje w klasyfikacji generalnej 3. miejsce z 9 sekundową stratą. Dokładnie tyle samo traci czwarty Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice).

Fot. Szymon Gruchalski / ActiveJet Team