Zawodnicy byli wyjeżdżeni, wielu na nowym sprzęcie i w innych niż w ubiegłym roku drużynach. Gospodarzem pierwszej imprezy był podwarszawski Otwock, a trasę zlokalizowano na pagórkowatych terenach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Organizator przygotował trzy jej warianty o różnej długości. Najkrótszy dystans FAN liczył 7,5 km, MINI 26 km, a koronny MAX to 59 km, który najszybciej ukończył Arkadiusz Jusiński z Renault Team.
Arkadiusz Jusiński (Renault Team) – 1 msc. Open MAX: „Trasa maratonu była mi w większości znana z poprzednich sezonów także wiedziałem, czego się mogę spodziewać. Z każdą minutą przybliżającą nas do startu ciśnienie w sektorze rosło by osiągnąć apogeum o godzinie 13.00, o której to prezydent Otwocka wystartował zawodników. Start z czwartej linii sprawił, że było nerwowo i musiałem się troszkę przepychać aby znaleźć się z przodu. Pierwsze kilometry to szeroka i szybka trasa. Kluczowy moment był ok. 5km po starcie (zjazd z szerokiego duktu w wąską ścieżkę z podjazdem). Wiedziałem, że tam muszę kontrolować sytuację. W połowie podjazdu stwierdziłem, iż zaatakuję i troszkę przerzedzę stawkę. Szczyt pokonałem jako pierwszy i na zjeździe starałem się utrzymać wysokie tempo by jeszcze bardziej rozciągnąć peleton. Kolejne kilometry przerzedzały nasze szyki i na mokradłach poszła kolejna akcja, gdzie razem z Grześkiem i Tomkiem oderwaliśmy od reszty. Pierwsze kilometry ucieczki to ciężka wspólna współpraca by powiększyć przewagę. Układ w grupie był bardzo dobry. Ja i Grzesiek z Renault Team, a na przeszkodzie stał nam tylko Tomek Majewski z Retro Rowery Duda Team. Mimo, że było nas dwóch ciężko zgubić tak świetnego zawodnika. Na kilometr przed metą postanowiłem zaatakować i poszedłem w tak zwanego trupa. Niestety na wąskiej ścieżce kład pilotujący zablokował mi drogę powodując wyhamowanie. Z tyłu też było gorąco; na piaszczystym zakręcie w prawo Tomek z Grześkiem zderzają się i wypadają z trasy. Ostatnie metry pokonuje w przekonaniu, że się uda i szczęśliwy przekraczam jej linię jako pierwszy”.
Tomasz Majewski (Retro Rowery Duda Team) – 3 msc. Open MAX: „Pierwszy maraton MTB przyciągnął mnóstwo uczestników. Na starcie dużo nowych twarzy, wycieniowanych i groźnie wyglądających. Od początku wysokie tempo, każdy chce być we właściwym miejscu przed sekcjami piachu i korzeni. Pierwszy podjazd i już formuje się spora grupka. Następne sekcje dokonują kolejnych selekcji na 15 km jest w czubie 7 osób. W końcu na czele zostaje nas trzech, ja i dwóch z Renault. Dokręcamy, ale współpraca nie układa się. Zmiany są słabe tak, jakby to było na 2 km do mety, a to jeszcze 30. Spada mi łańcuch, moi towarzysze uciekają, ale nie ma tak łatwo! Na trzy km do mety atakuje Arek, Grzesiek puszcza mu koło jednocześnie blokując mnie. Przy próbie wyprzedzenia leżymy obaj. Spada mi łańcuch, dla mnie juz po finiszu! Jestem średnio zadowolony”.
Izabela Macutkiewicz (ProWomen MTB Team) – 1 msc. Open MAX: „Ogromne brawa dla organizatorów imprezy. Trasa była poprowadzona fantastycznie, znalazło się dużo górek i sporo błotnistej brei Wśród kobiet była walka do samej mety i na bardzo wysokim poziomie. Momentami żałowałam, że nie pojechałam na mini, bo jeśli do rozjazdu było ciężko to za nim było jeszcze gorzej. Mimo wszystko cieszę się, że wytrwałam przy swoich planach i w pięknym stylu udało mi się ukończyć rywalizację na długim dystansie!”.
Kamil Kuszmider (TRW Cloudware Team) – 2 msc. Open MINI: „Trasa malownicza, zróżnicowana i dosyć szybka. Już od startu było mocne tempo i czołówka z Max-a odjechała. Po rozjeździe na Mini okazało się, że jestem drugi z niewielką stratą do pierwszego Daniela. Na każdej prostej za plecami miałem grupę pościgową, która z każdym kilometrem się zbliżała. Gdy już dojechałem do Daniela razem współpracowaliśmy i udało nam się dojechać do stadionu, gdzie sprinterskim kunsztem popisał się rywal. Miejsce drugie na początek sezonu to bardzo dużo. Pozdrawiam i do następnego startu. Brawa również dla kolegów z TRW Cloudware za dystans MAX”.
Paweł Pięta (Szczęśliwi Human Skills) - 3msc. Open MINI: To mój drugi sezon na Poland Bike; trasa w Otwocku jest mi znana z roku biegłego. Podczas ataku z grupy na 3 km płaskim odcinku trasy, przednia przerzutka odmówiła posłuszeństwa i do końca nie mogłem swobodnie rywalizować. Akurat po tym zdarzeniu zaczęła się ciekawa sekcja krótkich, ale sztywnych podjazdów, zjazdów, singli. To wyjątkowo malownicze tereny; interwałowa trasa bardzo męczyła. Nie zabrakło również długich prostych i piaszczystych ścieżek, które nie dawały ani na chwilę odpocząć. Nawet kolarska jazda "po kole" nie przyczyniła się do zachowania odpowiedniej ilości sił do ataku. Dodatkowym błędem było zbyt duże ciśnienie w oponach, gdyż każdy korzeń odczuwałem znacząco i wybijały mnie z rytmu, a na trasie ich nie brakowało. Finalnie jechałem w 4-osobowej grupce tracącej do uciekającej dwójki kilka dobrych sekund, jednak nie zdążyliśmy dogonić ich na czas i finiszując zająłem ostatecznie 3 miejsce Open, co dało mi 2 miejsce w kategorii M2.
Poziom zawodów w porównaniu z rokiem ubiegłym jest zdecydowanie wyższy, cała oprawa zawodów należy do najlepszych, a genialny Speak'er Bogdan Saternus w profesjonalny i przemyślany sposób prowadzi całą imprezę!!! Wielki PLUS dla Grzegorza Wajsa!
Kolejna odsłona cyklu odbędzie się 19 kwietnia w Nowym Dworze Mazowieckim.
Lista wyników
Dystans MAX:
1. Arkadiusz Jusiński (Renault Team) 02:16:33
2. Grzegorz Maleszka (Renault Team) 02:16:56
3. Tomasz Majewski (Retro Rowery Duda Team) 02:17:09
(…)
1. Izabela Macutkiewicz (ProWomen MTB Team) 02:45:34
2. Magdalena Fejfer (Trybik Northwave Team) 02:45:49
3. Izabela Kłosowska (BLU Cersanit Team Refleks) 02:46:52
Dystans MINI:
1. Daniel Pepla (AirBike.pl) 00:59:07
2. Kamil Kuszmider (TRW Cloudware Team) 00:59:08
3. Paweł Pięta (Szczęśliwi Human Skills) 00:59:12
(…)
1. Katarzyna Różycka (Rozycky Team) 01:13:43
2. Barbara Kleczaj (Olsh Paramedyk PKMTB) 01:14:13
3. Dorota Rajska (Zespół Mechanizmu Korbowego) 01:15:06
Dystans FAN:
1. Sebastian Żurek (Auto-Mik Team) 00:15:06
2. Michał Lachowicz (niezrzeszony) 00:16:58
3. Patryk Dmoch (Prolog Jabłonna) 00:17:01
(…)
1. Aleksandra Lach (UKK Huragan Wołomin) 00:19:09
2. Maja Płończyk (Oriflame Cycling Team) 00:19:10
3. Katarzyna Górniak (Inter Cars MTB Team) 00:19:27
Fot. Zbigniew Świderski / PolandBike 2014