Ubiegła sobota była dniem finału Shimano Elite Race, czyli rywalizacji na trenażerach marki Elite. Finałowa edycja odbyła się w klubie Red Fitness, do którego przyjechali wszyscy najlepsi zawodnicy eliminacji przeprowadzonych w wybranych sklepach na terenie całej Polski. W wielkim finale uczestnicy mieli do pokonania trasę o długości 5 km, która obfitowała w przewyższenie rzędu 191 m, o średnim nachyleniu 2,7 % (maksymalnie 9,2 %). Rywalizacja toczyła się na trenażerze Elite Real Turbo Muin, gdzie przełożenie mocy z roweru na jednostkę oporową dokonuje się bezpośrednio, co pozwala realnie odwzorować profil wirtualnej trasy. Impreza poprowadzona została przez wielokrotnego amatorskiego Mistrza Polski na szosie - Artura Kozala, natomiast nad techniczną stroną rywalizacji pieczę sprawował technik z firmy Elite - Włoch Edoardo Menani.
Walka w ramach Shimano Elite Race nie toczyła się o przysłowiową pietruszkę - a wręcz przeciwnie! Za zwycięstwo w klasyku do zgarnięcia była kompletna grupa osprzętu Shimano Dura-Ace 9000, na drugiego zawodnika czekał trenażer Elite Qubo Digital, natomaist kolarz stojący na najniższym stopniu podium gratyfikowany był trenażerem Elite Qubo Hydromag. Również pozostali zawodnicy mogli liczyć na nagrody, wśród których znalazły się opony Continental, bidony termalne Elite czy odżywki SiS.
Najlepszym zawodnikiem okazał sie Michał Kowalczyk, który wykręcił czas 8 minut i 13 sekund. Zaledwie 3 sekundy do zwycięstwa zabrakło drugiemu na podium Adrianowi Jusińskiemu. Na 3. miejscu zameldował się z kolei Jakub Chmielarczyk z czasem 8 minut i 37 sekund.
Fot. project-on.pl