Na ten wyjątkowo upalny dzień, przygotowano jak zawsze 3 dystanse. 7-dmio km. Fan, 28-mio km. Mini, oraz koronny Max, liczący 55 km. Łącznie sklasyfikowano 450 osób, a największym uznaniem wśród startujących cieszyła się „pośrednia” wersja trasy.
Łukasz Woźnica – BDC Retro MTB Team (1 msc. Open Max): „Międzyrzec Podlaski przywitał kolarzy piękną, słoneczną pogodą. Na starcie pojawiło się kilku dobrych kolarzy, min. Paweł Baranek, Arek Jusiński, Wiktor Gindorowicz, Daniel Pepla, oraz Piotrek Truszczyński. Od początku wysokie tempo nadawali zawodnicy dystansu Mini i tak odpadali kolejni zawodnicy. Starałem się jechać cały czas z przodu, ponieważ trasa była miejscami bardzo wyboista, co przy dużych prędkościach groziło kraksą”.
Bartosz Owczarek - TRW Cloudware Team (2 msc. Open Max): "Nieczęsto mam okazję powalczyć o wygraną w wyścigu. Takie nietypowe zdarzenie miało miejsce na płaskiej, krótkiej i bardzo szybkiej trasie PB w Międzyrzecu Podlaskim. Bardzo dziwny był też sposób, w jaki zawiązała się akcja, która dała mi taką możliwość. Po tym jak minęli mnie finiszujący zawodnicy z krótszego dystansu, zdałem sobie sprawę, że mam przewagę nad czołówką wyścigu. Przez chwilę się wahałem - jechać, czekać, jechać, czekać. Z ciekawości postanowiłem sprawdzić jak się potoczy reszta wyścigu po moim odjeździe. Szczerze powiedziawszy, bardzo zaskoczyło mnie, że przewaga wzrastała. W pewnym momencie zauważyłem, że zbliża się do mnie Łukasz Woźnica. Pomyślałem, że będzie nam raźniej razem i dlatego zdecydowałem się na niego poczekać. Nie wierzyłem, że dam radę w pojedynkę. Zgodnie współpracując pokonaliśmy resztę dystansu. Niestety na ostatnich metrach okazałem się wolniejszy. Wniosek z tego jeden - następnym razem spróbuję dojechać solo".
Paweł Baranek – Airbike.pl Rocky Mountain (6 msc. Open Max): „Największym problem tego dnia, było dla mnie zwalczenie problemów z uchodzącym powietrzem w przednim kole. Ostatecznie udało mi się je uszczelnić; ostatnie kilometry trasy to ciągła jazda +190 HR i odrabianie strat”.
Jarosław Wolcendorf – Jakoobcycles.com (3 msc. Open Mini): „Na PB W Miedzyrzecu Podlaskim byłem po raz pierwszy, stąd też trasa nie była mi znana. Z opisu na stronie orga wiedziałem jednak, że po pierwszych 3-ech km. zaczną się wąskie ścieżki leśne. Taktyka na początek była prosta – nie zostać w tyle, by w dalszej części wyścigu kontrolować sytuację i odpierać ew. ataki innych zawodników. Sama trasa, jak przystało na PB była płaska i szybka. Tempo od samego początku było spore i wszyscy liczący się zawodnicy byli w czołówce. Dodatkowym utrudnieniem stała się pogoda, która tego dnia wyjątkowo dopisała i w cieniu temperatura oscylowała w granicach 32 stopni”.
Niestety tego dnia nie obyło się bez wpadki, gdyż czołówka pokonała krótszy, niż zakładany dystans. W newralgicznym miejscu zabrakło pilota, a aby poprawnie pokonać trasę, należało przejechać przez myląco rozłożoną na drodze taśmę. Spowodowało to zamieszanie z wynikami i późniejszą ich rotację.
Łukasz Woźnica: „Na drugą rundę Maxa z przewagą ok. 400 m. wjechał Bartek Owczarek z TRW Cloudware Team, jednak nikt z czołowej grupy nie podejmował próby pogoni. Tempo trochę spadło, więc spróbowałem szczęścia i zaatakowałem. Po kilkuminutowej pogoni dogoniłem Bartka, i tak bardzo dobrze współpracując, powiększaliśmy swoją przewagę nad rywalami. Wjazd na metę to krótki przejazd przez kopny piach, oraz hopka pod stok narciarski. W te techniczne sekcje wjechałem jako pierwszy i również na tej pozycji minąłem linię mety. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony z formy jaką ostatnio prezentuję, chciałbym podziękować mojemu trenerowi - Bogdanowi Czarnocie za przygotowanie mnie do sezonu, oraz osobom, które cały czas we mnie wierzyły i wierzą!”.
Bartosz Owczarek: "Na mecie czekały na mnie dwie kiepskie wiadomości. Łukasz Góralewski z mojej drużyny zaliczył groźny upadek, w wyniku którego został odwieziony do szpitala. Na dodatek przez zamieszanie ze źle oznaczonym rozjazdem, organizator zdecydował się przyznać punkty wg czasu z pierwszej maty. Rozwiązanie najsprawiedliwsze, ale niestety zupełnie niekorzystne dla mnie".
Paweł Baranek: „Ostatecznie udało mi się zająć 3 (6 po weryfikacji wyników – przyp. Red.) miejsce Open i przy tych wszystkich przygodach na trasie mogę być zadowolony. Po wyścigu obowiązkowo kilka minut w kąpielisku przy linii mety, gdzie tego dnia nawet woda była zbyt ciepła ;)”.
Jarosław Wolcendorf: „Sama końcówka wyścigu Mini wzbudziła jak się później okazało wiele kontrowersji, gdyż z niewiadomych przyczyn (od siebie dodam, że zupełnie nieświadomie), czołówka pokonała o 3 km. dystansu mniej, niż zakładał plan trasy. Przez ostatnie 5 km. tempo było bardzo mocne, z prędkościami grubo powyżej 40km/h. W takich okolicznościach nie trudno o pomyłkę, czy upadek tym bardziej, że teren był trudny technicznie z krętymi ścieżkami i „basenem” piachu tuż przed metą. Ostatecznie zająłem 3 miejsce i podium dla Jakoobcycles tuż za dwójką zawodników z Michałem „Atlasem” Dobrzyńskim na czele”.
Kolejna odsłona cyklu 30 sierpnia w podwarszawskim Piasecznie.
Lista wyników
Dystans Max:
1. Łukasz Woźnica (BDC Retro MTB Team) 01:27:26
2. Bartosz Owczarek (TRW Cloudware Team) 01:47:28
3. Patryk Białek (SK Bank Team) 01:48:08
(…)
1. Urszula Luboińska (BDC Retro MTB Team) 02:07:21
2. Katarzyna Pakulska (SK Bank Team) 02:15:25
3. Monika Wrona (Mybike.pl) 02:16:17
Dystans Mini
1. Michał Dobrzyński (www.rowerek.eu Grupa DSF Maxxis Team) 01:00:10
2. Paweł Szczygielski (www.rowerek.eu Grupa DSF Maxxis Team) 01:00:10
3. Jarosław Wolcendorf (Jakoobcycles.com) 01:00:13
(…)
1. Izabela Macutkiewicz (SK Bank Team) 01:07:41
2. Magdalena Dąbrowska (New Age Fitness – SklepRowerowy.pl) 01:07:51
2. Jolanta Myć (Aktywni Międzyrzec Podlaski) 01:09:23
Dystans Fan
1. Mateusz Jakubiuk (MTB Międzyrzec Podlaski) 00:14:16
2. Dawid Bojarczak (AGR Podlasie) 00:15:27
3. Kacper Szabłowski (Klub Kolarski 24h) 00:15:50
(…)
1. Maja Płończyk (Oriflame Cycling Team) 00:19:20
2. Katarzyna Górniak (Inter Cars S.A.) 00:20:13
3. Weronika Wojciechowska (TRW Cloudware Team) 00:20:49