W cudzysłowie, bowiem bieżnik (w większości przypadków) semi-slicków startujących osób, tym razem zetknął się z ziemią województwa kujawsko-pomorskiego.
Zawodnikom dano wybór między czterema wariantami trasy. Najmłodsi mieli do pokonania 7-mio km. dystans Hobby. 30 km. liczył wariant Fit. Dwa najdłuższe dystanse – Mega, oraz Giga, liczyły odpowiednio 60, oraz 85 km. Lokalizacja ta, pomimo upalnego dnia, ale ze startem umiejscowionym tuż nad wodą, przyciągnęła łącznie 669 zawodników.
Cezary Zamana – Mazovia Team (1 msc. Open Mega): „Cóż, był to najcieplejszy dzień w roku. Moim zdaniem, zaplanowaliśmy odpowiednią trasę na takie upały, bo każdy z dystansów był w ponad 70-ciu procentach osłonięty cieniem drzew. A także wieloma przejazdami wzdłuż jezior, które nieco umilały wyścig przy takiej temperaturze. Ale właśnie w gorącu znalazłem szansę na to, aby powalczyć z młodszymi kolegami nie mającymi doświadczenia w jeździe w takich warunkach”.
Wiktor Gindorowicz – BLU Cersanit Team Refleks: „Ze względu na inne plany startowe mojego teamu, w tym roku pojawiłem się na Mazovii po raz pierwszy. Trasa była dość prosta ale jednocześnie ciekawa, bo poprowadzona w dużej mierze po leśnych ścieżkach blisko jeziora, nadając ściganiu klimatu”.
Sam wyścig ze względu na brak ciężkich odcinków, czy długich podjazdów, przebiegał raczej w szosowym stylu, a różnice na mecie były sekundowe. Częściej można było zobaczyć finiszujący peleton, niż samotnego zawodnika.
Cezary Zamana: „Wielu kolarzy chciało się wyrwać do przodu, ale szybko wracali na czoło peletonu. Wiedziałem, że temperatura zrobi swoje i po dwóch godzinach intensywnej jazdy zaczną przychodzić skurcze, oraz znaczne zmęczenie. Moja znajomość trasy (które zawsze osobiście sprawdzam przed maratonem) pozwoliła mi nie robić błędów na zjazdach i technicznych przejazdach, które udało nam się umiejętnie zaplanować na dystansie Mega, oraz Giga. Na metę dojechało nas siedmiu i mój finisz jako byłego kolarza szosowego ułatwił mi zadanie w końcówce. Przed startem wypiłem ok. 2 litry wody, a do 20-ego km. szybkiej trasy opróżniłem dwa bidony”.
Wiktor Gindorowicz: „Szybko uformowała się mocna grupa, która jechała w całości aż do rozjazdu Mega/Giga. Kilka razy mocno rwałem razem z Łukaszem Woźnicą, ale Czarek Zamana skutecznie kasował ucieczki. Na finiszu zachowałem zimną krew, z 7-mio osobowej grupy dojechałem jako trzeci. Jestem zadowolony z wyniku; w końcu noga podaje tak, jakbym tego chciał".
Następna odsłona cyklu 15 sierpnia w Orzyszu.
Lista wyników
Dystans Giga
1. Paweł Baranek (Airbike.pl Rocky Mountain) 02:54:16
2. Artur Korc (Renault Eco2 Team) 02:58:41
3. Michał Przybytek (Renault Eco 2 Team) 02:58:41
(…)
1. Urszula Luboińska (BDC Retro MTB Team) 03:18:10
2. Kinga Kantorska-Wielgosz (WSGK Terbu Team) 04:04:39
Dystans Mega
1. Cezary Zamana (Mazovia Team) 02:01:56
2. Piotr Kazaniecki (TTC Bull Racing Team) 02:01:57
3. Wiktor Gindorowicz (BLU Cersanit Team Refleks) 02:01:58
(…)
1. Anna Ostrowska (Kross Centrum Rowerowe Olsztyn) 02:31:22
2. Agnieszka Tkaczyk (Fundacja Teraz Twój Ruch Racing Team) 02:32:10
3. Małgorzata Knapczyk (New Age Fitness – SklepRowerowy.pl) 02:43:29
Dystans Fit
1. Karol Rumsicki (Warszawski Klub Kolarski) 00:54:44
2. Kamil Kuszmider (TRW Cloudware Team) 00:54:45
3. Kacper Danielewski (Terra Lubavia) 00:54:48
(…)
1. Iwona Wnorowska (Red 8 Team) 01:06:26
2. Maja Wiśniewska (Warbud – warto budować) 01:06:34
3. Katarzyna Pakulska (SK Bank Team) 01:06:50
Dystans Hobby
1. Patryk Dmoch (Prolog Jabłonna) 00:17:32
2. Kuba Soszka (V-max MOSiR Mińsk Mazowiecki) 00:17:39
3. Kacper Gieryk (Belta Team MTB Gdańsk) 00:17:41
(…)
1. Zosia Bimbała (Legion-serwis Active Jet Merida Team) 00:20:18
2. Ewelina Nowak (V-max MOSiR Mińsk Mazowiecki) 00:20:29
3. Maja Płończyk (Oriflame Cycling Team) 00:22:55