TdP: Kto rywalem Majki?

Faworyci 71. Tour de Pologne

Drukuj
Najlepsza trójka wyścigu - Jon Izzagire (Euskaltel-Euskadi), Peter Weening (Orica GreenEdge) i Christophe Riblon (Ag2R La Mondiale) Fot.: Sirotti

Choć na starcie tegorocznego Tour de Pologne zabraknie kolarzy z czołówki Tour de France, to jednak do Polski mimo wszystko przyjedzie kilka nazwisk z pierwszych stron gazet.

Ze względu na zaledwie tydzień przerwy pomiędzy Tour de France i Tour de Pologne, do Polski na pewno nie przyjadą największe, zagraniczne, gwiazdy tegorocznej Wielkiej Pętli. Wiadomo jednak, że na starcie pojawi się król gór TdF i objawienie tego wyścigu – Rafał Majka (Tinkoff-Saxo). Polak, który w ostatnich dniach prezentuje znakomitą formę, potwierdził swój udział w Tour de Pologne i jeśli utrzyma swoją dyspozycję, będzie jednym z głównych faworytów do zwycięstwa. Trasa wyścigu powinna pasować kolarzowi Tinkoff-Saxo – dwa trudne etapy, górskie z metą na pojeździe, to wystarczająco czasu, by wypracować choćby kilkunastosekundową przewagę nad rywalami, i potem obronić ją na czasówce. Już w zeszłym roku Majka pokazał się z bardzo dobrej strony, długo jadąc w czołówce wyścigu, finiszując wysoko w górach, choć na ostatnim etapie zabrakło mu kilkunastu sekund, by stanąć na podium.

Rywali Majka będzie miał co najmniej mocnych – do Polski przyjedzie m.in. Fabio Aru (Astana), trzeci kolarz Giro d’Italia, z którym Majka toczył zacięte boje o koszulkę najlepszego młodzieżowca i który błysnął formą w trzecim tygodniu włoskiego wyścigu. Astana do Polski przysłała silny zespół, złożony z kolarzy, którzy startowali też w Giro – w składzie znaleźli się Jani Brajkovic, Enrico Gasparotto czy Paolo Tiralongo. Ten fakt na pewno przemawia na korzyść młodego Włocha.

Innym kolarzem, z którym Majka walczył o białą koszulkę, a który pojawi się w niedzielę w Gdańsku, jest Carlos Alberto Betancur (Ag2R La Mondiale). W tym roku Kolumbijczyk rozpoczął sezon bardzo dobrze, od wygranej w Paryż-Nicea. Potem przyszły nieco gorsze wyniki, a ostatnio kolarz Ag2R La Mundiale nie ścigał się tak często i dużo. W ekipie Ag2R La Mondiale pojawi się jednak też Christophe Riblon, drugi kolarz ubiegłorocznej edycji i zwycięzca 2. etapu z metą na Passo Podoi. Francuz, który w ubiegłym roku upodobał sobie wygrywanie królewskich etapów najważniejszych wyścigów, w tym roku nie błyszczy, a w Tour de France zaledwie 4 razy finiszował w pierwszej pięćdziesiątce, ale nie można wykluczyć kolejnego przebłysku na górskich etapach Tour de Pologne.

Do faworytów z zalicza się też, poniekąd automatycznie, Peter Weening (Orica GreenEdge), zwycięzca ubiegłorocznego wyścigu. Holender rok temu długo jechał za plecami rywali, by na ostatniej czasówce wskoczyć na pierwsze miejsce, odrabiając wszystkie straty z górskich etapów. W tym roku gór będzie zdecydowanie mniej, tylko dwa etapy kończyć się będą na podjazdach, co daje jeszcze większe szanse kolarzowi Orica GreenEdge na zwycięstwo. Weening początek sezonu miał spokojny, ale rozkręcał się z każdym miesiącem. W maju wygrał jeden z etapów Giro d’Italia, natomiast w ostatnią niedzielę triumfował w Giro di Toscana.

 

Jon Izagirre (Movistar) to drugi kolarz Tour de Pologne z 2013 roku, także stawiany jest w gronie kandydatów do zwycięstwa. Bask w tegorocznym Tour de France plasował się na 13. i 15. miejscu na Risoul i Pla d’Adet, gdzie wygrywał Majka, ale już wcześniej potwierdził, że jego forma jest wysoka, gdy sięgnął po tytuł Mistrza Hiszpanii w wyścigu ze startu wspólnego. W Wielkiej Pętli kolarz Movistar jechał raczej spokojnie, co pozwala sądzić, że na Tour de Pologne przyjedzie w miarę wypoczęty i gotowy do walki o poprawę swojej lokaty sprzed roku.

W niedzielę na starcie w Gdańsku stanie kilku innych solidnych górali, którzy – patrząc na profil tegorocznego Tour de Pologne – mogą pokusić się o wysokie lokaty. Julian Arredondo (Trek Faktory Racing), który znakomicie spisywał się na początku sezonu, najpierw walcząc w ardeńskich klasykach z Michałem Kwiatkowskim (Omega Pharma-Quick Step), a potem w Giro d’Italia z Majką.  Samuel Sanchez zdaje się odradzać w BMC Racine Team, co potwierdził aktywną jazdą w Ardeńskich klasykach . Mistrz Olimpijski z Pekinu najlepsze lata ma już za sobą, jednak nigdy nie można lekceważyć go jako rywala do walki o podium tygodniowych wyścigów. Ryder Hesjedal (Garmin-Sharp), zwycięzca Giro z 2012 roku, choć w tym roku pozostaje bez zwycięstw, to jednak w tym roku zajął 9. miejsce we włoskim wyścigu i wciąż pozostaje groźny w górach. Dla Roberta Gesinka (Belkin), z kolei, Tour de Pologne będzie poważnym sprawdzianem jego dyspozycji. Holender może nie liczyć się w walce o podium, jednak dla niego ważniejsze będzie teraz sprawdzenie swojej formy po przebytej w maju operacji serca, która miała wyeliminować groźną dla niego arytmię.

Giro di Italia,Trek Factory Racing,Julian Arredondo
 

 

71. Tour de Pologne zdecydowanego faworyta nie ma, bo i Majka, który wydaje się być w najlepszej formie, może okazać się zbyt zmęczony, by walczyć o zwycięstwo. Tegoroczny wyścig jest otwarty, kolarze walczyć będą o każdy metr i każdą sekundę, co sprawi, że dla kibiców wyścig będzie jeszcze bardziej emocjonujący.