Spis treści:
Najlepszy polski ,,góral” Marek Galiński, zginął w tragicznym wypadku 17 marca. Smutna wiadomość natychmiastowo obiegła cały kraj i pogrążyła w żałobie nie tylko środowisko kolarskie. Już wtedy było pewne, że osiągnięcia ,,Diabła” nie pójdą na marne, a kolarze zainspirują się jego wspaniałą karierą. Nie trzeba było długo czekać na to kiedy odbędzie się wyścig upamiętniający Marka Galińskiego.
Gielniów to miejscowość, która kolarzy górskich nie gości pierwszy raz. Pomysłodawcą trasy oraz samego wyścigu był Marek Galiński, dlatego wyjątkowość tego wydarzenia była niepodważalna. Każdy kto przyjechał tego dnia do Gielniowa zdawał sobie sprawę, że ściganie nie było najważniejsze, jednak mimo wszystko należy wspomnieć o tym jak przebiegała rywalizacja. Wracając jeszcze na chwilę do trasy to liczyła ona 4,11 km i była naszpikowana technicznymi zjazdami oraz bardzo wymagającymi podjazdami. Połączenie tych elementów było dokładnie tym co charakteryzowało Marka Galińskiego. Piekielnie trudne trasy były tym, co popularny ,,Diabeł” lubił najbardziej.
Elita Mężczyzn
Na starcie zawodów stanęło tylko 15 zawodników, niestety wyścig zbiegł się w czasie z innymi zawodami w kraju. Mimo wszystko pojawiły się takie nazwiska jak Kornel Osicki, Łukasz Pihulak, Maciej Jeziorski czy Radosław Rękawek. Równo ze startem rozpoczęła się ogromna ulewa, dlatego sędziowie postanowili skrócić dystans do 4 okrążeń. Bardzo mocne tempo narzucili bracia Pihulakowie, którzy zaliczyli bardzo dobry start wyścigu. W pogoń za nimi ruszył Kornel Osicki, któremu na drugą rundę udało się przebić do czuba stawki. Niestety na tej samej rundzie Kornel zaliczył dość poważny upadek i został wyeliminowany z rywalizacji. Walka do samego końca była bardzo zacięta, Radosław Rękawek praktycznie do samego końca toczył walkę z Maciejem Jeziorskim, jednak zawodnik Santa BSA Whistle Team okazał się lepszy. Pierwszy na metę przyjechał Łukasz Pihulak, drugie miejsce zajął wspomniany wcześniej Maciej Jeziorski a na najniższym stopniu podium stanął Radosław Rękawek.
3 miejsce: Radosław Rękawek
,, Ściganie tego dnia nie było najważniejsze, a uczczenie pamięci Marka. Trochę przespałem pierwszą rundę, z powodu opóźnienia wyścigu moja rozgrzewka nie była najlepsza. Jechałem na 5 pozycji wraz z Maciejem Jeziorskim. Kiedy wszyscy myśleli, że stawka się ułożyła, na jednym ze zjazdów mijałem Kornela (Osickiego), który był świeżo po upadku. Chwilę później zawodnik przede mną zaczął słabnąć i ostatecznie zszedł z trasy. Na takich pozycjach wyścig się zakończył, do ostatnich metrów walczyłem z Maciejem Jeziorskim, straciłem do niego jednak kilka sekund. ”
Elita Kobiet
Obsada wyścigu wśród pań nie była duża, jednak na starcie stanęły znakomite zawodniczki. Zabrakło Mai Włoszczowskiej, której nadwyrężone mięśnie nie pozwoliły na rywalizację tego dnia. Anna Szafraniec wyszła na prowadzenie już na pierwszym okrążeniu. Za jej plecami toczyła się wyrównana walka Katarzyny Solus-Miśkowicz z Olą Dawidowicz. Zawodniczka Kross Racing Team starała się uzyskać przewagę i wyprzedzić rywalki, jednak tego dnia musiała zadowolić się trzecią pozycją. Anna Szafraniec Wygrała, jednak tuż za jej plecami przyjechała Dawidowicz wraz z Katarzyną Solus Miśkowicz. Zawodniczka SGR Srebrna Góra okazała się minimalnie lepsza.
Pierwsza edycja Memoriału pod względem organizacyjnym została bardzo dobrze przeprowadzona. Wszyscy kolarze jednogłośnie twierdzili że włodarze zawodów stanęli na wysokości zadania i wyścig odbył się bez większych komplikacji. Każdy kto przyjechał tego dnia do Gielniowa chciał przede wszystkim uczcić pamięć naszego wielkiego kolarza, ściganie nie było najważniejsze. Frekwencja nie należała może do największych, jednak kilku znanych kolarzy znalazło czas aby przyjechać na zawody.Mamy nadzieję że z roku na rok, ranga tych zawodów będzie coraz większa. Bardzo dobra i wymagająca trasa oraz okazja uczczenia pamięci wielkiego człowieka, który zrobił tak wiele dla polskiego kolarstwa powinna być wystarczającym argumentem.
Wyniki:
Elita Mężczyzn:
- Łukasz Pihulak (MTB Silesia Rybnik) 1:01:28
- Maciej Jeziorski (Santa BSA Whistle Team) 1:02:59
- Radosław Rękawek (Kross Racing Team) 1:03:18
- Tomasz Szala 1:04:06
- Paweł Król (Warszawski Klub Kolarski) 1:06:29
- Mateusz Pihulak (MTB Silesia Rybnik) 1:08:25
- Patryk Kaczmarczyk (Mitutoyo Dema PWR Team) 1:09:01
- Grzegorz Bem (Mitutoyo Dema PWR Team) 1:09:08
- Wojciech Pawłowski (Mitutoyo Dema PWR Team) 1:18:51
- Kamil Grenda (Uniqa LKKG BGŻ Lublin) 1:34:00
Elita Kobiet:
- Anna Szafraniec (Kross Racing Team) 0:48:09
- Aleksandra Dawidowicz (SGR Srebrna Góra) 0:48:09
- Katarzyna Solus-Miśkowicz (Kross Racing Team) 0:48:09
- Dagmara Drabig (Choma Team TSR) 0:54:11
- Dorota Warczyk (LKK Start Tomaszów Mazowiecki) 1:04:19