Gil wygrywa w Zielonej Górze

Drukuj
Grand Prix Kaczmarek Electric MTB,Kaczmarek Electric
Kaczmarek Electric MTB w Zielonej Górze Kaczmarek Electric MTB

Trzecia odsłona cyklu Kaczmarek Electric MTB, znów przyciągnęła na start elitę krajowego MTB. Elektryzujące nazwiska i trasa rodem z XC to przepis na doskonałe widowisko. Oto, jak było w Zielonej Górze.

Zawody rozegrano na pętli. Dystans Mini liczył 1 okrążenie o długości 29 km, natomiast zawodnicy Mega pokonywali je dwukrotnie, co dało niecałe 60 km.

 

Sam start był bardzo dynamiczny. W takim gronie trudno o zachowawczą jazdę. Mimo kilku ataków, praktycznie przez cały czas wyścigu nie udało się rozerwać dużej grupy.

 

Mariusz Gil – Agrochest Team (1 msc. Open Mega): „Przede wszystkim cieszę się, że trochę odżyłem i kondycja się poprawiła. To napawa mnie nadziejami na dobry sezon przełajowy. Nareszcie trasa, która mi odpowiadała; dynamiczna z dużą ilością niezbyt długich podjazdów. Od startu uformowała się spora grupka 7-8 zawodników. Było kilka ataków, lecz nikomu nie udało się odjechać”.

 

Bartosz Banach – Hotel Cztery Brzozy aptekagemini.pl (2 msc. Open Mega): „III Edycja Kaczmarka w Zielonej Górze - trasa, na której coś się działo, bardzo ciekawa. Chyba bracia Konwa maczali w tym palce, bo trochę przypominała XC, co mnie bardzo cieszyło. Jedna z fajniejszych tras maratonu, na jakiej się ścigałem. Pogoda dopisywała, było ciepło, więc tym razem udało się uniknąć błota i sprzęt tak bardzo nie ucierpiał. Większość zawodników, w tym ja, wracała z Pucharu Polski w Maratonie Skandia w Krakowie, gdzie wyścig był bardzo ciężki. 3h na pełnych obrotach, przez co nie do końca byliśmy zregenerowani. Widać to było od startu, gdzie tempo dyktowali Piotr Konwa i Mariusz Gil. Później pomógł im Alex Dorożała i tak uformowała się czołówka 9 zawodników ( Gil, Konwa, Dorożała, Kaiser, Kowalczyk, Banach, Krzywy, Ebertowski ,Górniak, Kasprzak)”.

 

Zarówno wysokie tempo, temperatura, interwałowa trasa jak i starty w przeddzień zawodów niektórych uczestników powodowały, że grupa zaczęła się rwać. Wielu nie ominęły też defekty. Im bliżej końca, tym bardziej „nerwowo”.

Grand Prix Kaczmarek Electric MTB,Kaczmarek Electric
 

 

Mariusz Gil: „Wyścig rozegrał się w końcowej fazie, tj. na ostatnich 3-ech km. Starałem się jechać możliwie blisko przodu i zaatakowałem na ostatnim, długim na około 400m. podjeździe przed metą. Na moje szczęście atak okazał się wystarczająco skuteczny, by pokonać rywali”.

 

Niestety pech dopadł Piotra Konwę, który tego dnia zaliczył wywrotkę.

 

Bartosz Banach: „Gdy zostało 20 km. do mety, zostało nas 6-ciu, ale niespodziewanie P. Konwa przewrócił się na korzeniach. Wykorzystaliśmy to z Andrzejem Kaiserem i Mariuszem Gilem, odjeżdżając na parę sekund do przodu. Został kilometr do mety; pod górkę zaatakował Mariusz Gil. Ja i Andrzej Kaiser jechaliśmy na maxa ostatnie metry i resztkami sił zafiniszowałem na drugiej pozycji. Był to weekend na „piątkę”; zająłem 3 m-ce w I edycji Pucharu Polski Skandia w Krakowie, oraz drugie na Kaczmarku.

Grand Prix Kaczmarek Electric MTB,Kaczmarek Electric
 

 

Kolejna odsłona cyklu 15 czerwca w Kargowej.

Lista wyników

Dystans Mega

 

1. Mariusz Gil (Agrochest Team) 02:20:41
2. Bartosz Banach (Hotel Cztery Brzozy aptekagemini.pl) 02:20:44
3. Andrzej Kaiser (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) 02:20:53

(…)

 

1. Marta Balcerzak (Tam Ehrle) 03:15:57
2. Adriana Niedbała (Volkswagen Samochody Użytkowe) 03:20:49
3. Anna Wysokińska (Northtec Bike Team) 03:49:02

 

Dystans Mini

 

1. Marco Häntschel (Kühn Fahrwerkstechnik) 01:13:10
2. Robert Bondaryk (OponMax) 01:13:39
3. Dawid Romanowski (Sogest) 01:14:19

 

(…)

 

1. Zofia Rzeszutek (Maks Baszta Bytów) 01:35:14
2. Idalia Gmura (E. Corax Rant – Team.pl) 01:35:39
3. Ewa Mielcarek (Euro Bike Kaczmarek Electric Team) 01:35:43