Etapówka Bike Adventure za nami

Drukuj

Kolejna edycja etapowego, górskiego ścigania w ramach Bike Adventure za nami. 537 uczestników, 4 etapy, dwa dystanse do wyboru i świetne trasy biegnące w Karkonoszach i Górach Izerskich. Impreza Macieja Grabka i spółki otwierała jednocześnie festiwal rowerowy w Szklarskiej Porębie - Bike Week.

Tradycyjnie ściganie w etapówce Bike Adventure trwało 4 dni - od soboty do wtorku 537 śmiałków rywalizowało z przeciwnikami oraz własnymi słabościami na wymagających, ale i malowniczych trasach rozlokowanych w Karkonoszach i Górach Izerskich. Zawodnicy do wyboru mieli 2 dystanse: FUN i PRO, w ramach których prowadzone były klasyfikacje OPEN, ale i wiekowe, drużynowe, par oraz specjalna klasyfikacja FatBike. Popularna etapówka, organizowana przez Grabek Promotion, była w tym roku częścią festiwalu Bike Week, który od soboty trwa w Szklarskiej Porębie.

 
 

 

Już w pierwszym dniu na dystansie PRO (57 km) zawodników czekało 1500 m przewyższenia. Nie to jednak okazał się tego dnia problemem - w sobotę w pierwszej części rywalizacji doskwierał upał, który później zaowocował burzą, ulewą i porywistym wiatrem. Warunki na trasie zmieniły się diametralnie i w mgnieniu oka pojawiło się błoto oraz strumienie wody. Na najdłuższym dystansie tego dnia najlepsi byli  Łukasz Klimaszewski (AZS Mitutoyo Wratislavia) oraz Niemka Regina Marunde (Scott Fizik Team).

Drugi dzień walki to ponownie ściganie w Górach Izerskich, gdzie czekało jeszcze więcej przewyższeń, ale i technicznych elementów. Na dystansie PRO etap padł łupem Michała Ficka (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team) - zawodnik w pierwszym dniu ścigania zmagał się z defektami, ale szczęście w końcu zaczęło mu dopisywać. W generalce na prowadzeniu utrzymał się Klimaszewski, a wśród kobiet kolejny raz górą były Niemki - co prawda etap 2. wygrała Daniela Storch, ale to Regina Marunde utrzymała prowadzenie w generalce. Na dystansie FUN prowadzenie po 2. etapach obejmowali Łukasz Chalastra i Joanna Ignasiak.

 
 

 

Trzeci etap z powodzeniem można określić mianem królewskiego - perłą w tej koronie okazał się podjazd pod Petrovkę, na szczycie którego organizatorzy z przymrużeniem oka umieścili przeprosiny na to mordercze wzniesienie. Jak przystało na królewski etap zmiany nastąpiły w generalce - co prawda kolejny etap padł łupem Michała Ficka, ale to nie on wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji łącznej - pierwsze miejsce zaczął okupować Marcin Urbaniak, przed Pawłem Kowalkowskim i Michałem Fickiem. Wśród Pań oraz na dystansie Fun generalka bez zmian lidera.

 

 

Ostatni etap przebiegał przy niezbyt łaskawej pogodzie i nie było mowy o etapie przyjaźni - walka o zwycięstwo w klasyfikacjach końcowych trwała do samego końca. Ostatecznie wśród mężczyzn na dystansie PRO pozycję lidera obronił Marcin Urbaniak, wyprzedzając Kowalkowskiego i Ficka. Wśród kobiet zmiana na prowadzeniu - zwycięstwo odniosła Niemka Daniela Storch, która ostatecznie pokonała Agnieszkę Urodę-Hampelską oraz Martę Balcerzak. Na dystansie FUN bez zmian - generalkę zgarniają zawodnicy, którzy od początku dominowali, a więc Łukasz Chalastra i Joanna Ignasiak.

Na ostatnim etapie 414 zawodników mogło cieszyć się z medalu z tytułem "finisher". Każdego dnia ekipa Macieja Grabka zapewniała zawodnikom konieczne wsparcie w formie bufetów, posiłków, serwis rowerowy. Setki czynników które po raz kolejny zagrały, tworząc kolejną udaną edycję Bike Adventure!

 

 
 

 

 

Michał Ficek (Volskwagen Samochody Użytkowe MTB Team), 3 msc. OPEN PRO:

Na start w Bike Adventure zdecydowałem się trzy dni przed pierwszym etapem. Razem z trenerem uznaliśmy, że może to być dobra okazja do odbudowania formy po kontuzji sprzed miesiąca. Tereny w okolicach Szklarskiej Poręby gwarantują rewelacyjne trasy i muszę przyznać, że każdego dnia bawiłem się fenomenalnie, czerpiąc frajdę z widokowych podjazdów i technicznych zjazdów. Niestety na kiepski wynik w klasyfikacji generalnej (3 miejsce) wpłynęła półgodzinna strata czasowa z pierwszego dnia rywalizacji, kiedy to dwukrotnie uszkodziłem oponę. Pozostałe trzy etapy wygrałem zdecydowanie i to było wszystko, co mogłem zrobić. Gratulacje dla zwycięzcy i organizatorów za świetnie przygotowaną imprezę! To był mój drugi występ w Bike Adventure i kolejny raz wracam z Karkonoszy z samymi pozytywnymi wspomnieniami. Zapraszam na mój facebookowy fanpage, gdzie znajdziecie więcej informacji: Michał Ficek.

Komplet wyników: Wyniki Bike Adventure

Strona WWW: bikeadventure.pl