Banach najszybszy na Cyklo Gdynia MTB

CYKLO Gdynia MTB otwiera sezon ścigania w Trójmieście.

Drukuj
Szymon Gruchalski / Cyklo Gdynia MTB

Cyklo Gdynia MTB za nami! Na trzech dystansach rywalizowało 320 zawodników. Najlepszy na dystansie Maxi okazał się Bartosz Banach (Hotel 4 Brzozy Gdańsk Apteka Gemini.pl), wyścig Mega należał do Piotra Rzeszutka (Hotel 4 Brzozy Gdańsk), a na trasie Mini rządził Maciej Zielonka (ASE Team).

320 kolarzy wzięło udział w otwierających trójmiejski sezon zawodach Cyklo Gdynia MTB, a licząc również około 100 najmłodszych uczestników impreza obfitowała w ponad 400-osobową frekwencję. Po sukcesie szosowej edycji naturalną rzeczą było poszerzenie oferty skierowanej do miłośników kolarstwa górskiego - oferty, która wycisnęła siódme poty od uczestników i pozwoliła zweryfikować kto przepracował solidnie zimę. Wyścig przebiegał zgodnie z planem, a pogoda mimo, iż przez ostatnie dni była dość kapryśna, postanowiła w słoneczny sposób uśmiechnąć się do kolarzy, dając im optymalną temperaturę i suche warunki do ścigania. 

 
 

 

Rywalizacja na dystansie MAXI rozgrywała się na długości 56 km, czyli czterech rundach. Początkowo wyścig toczył się pod dyktando Przemysława Ebertowskiego, który mocnym tempem skutecznie przeprowadził selekcję peletonu. Na czele po pierwszej rundzie mieliśmy już duet Banach – Ebertowski jednak, sytuacja nie trwała zbyt długo i zawodnik reprezentujący barwy Hotel 4 Brzozy Gdańsk Apteka Gemini.pl zdecydował się na nadanie mocnego tempa, skutecznie odjeżdżając od rywala i kontrolując sytuację przez pozostałe trzy okrążenia. Interwałowa trasa, która obfitowała w liczne techniczne single, była doskonałym sprawdzianem formy dla zawodników. Wśród uczestników nie brakowało pozytywnych opinii na temat wyścigu.

 

 

Bartosz Banach (Hotel 4 Brzozy  Gdańsk Apteka Gemini.pl) – 1 m. Maxi:

Wyścigi w Gdyni zawsze charakteryzują się trudną trasą - nie inaczej było i tym razem. Po starcie tempo wyścigu nadawał Przemysław Ebertowski, skutecznie „odhaczając” kolejnych zawodników z czołowej grupy. Pod koniec pierwszej z czterech rund zostało nas już tylko dwóch, czułem się dobrze, więc zdecydowałem się podyktować ciut mocniejsze tempo którego Przemek już nie wytrzymał i kolejną część dystansu pokonywałem samotnie, wykonując bardzo solidny trening. Z formy jestem zadowolony, założenia treningowe wykonuję w 100% więc z optymizmem patrzę w sezon.

 

Michał Bogdziewicz ( Nexus Team) – 4 m. Maxi:

Maraton "NIE" z blatu ... Cyklo Gdynia MTB dziś okazało się bardzo pechowe dla mnie, już na starcie mój "blat" powiedział pass ... Do tego długi wózek w przerzutce i łańcuch zamiast na kółku pracował obok niego. Tak wystartowałem i wjechałem do lasu, kiedy już po wszystkich kurz opadł. Cały wyścig to moja pogoń za kolejnymi zawodnikami. Dojechałem na metę na 4 miejscu Open. Szkoda podium, bo noga dziś na pewno na nie była. Ale ważniejsze dla mnie jest to, że forma systematycznie i powoli pnie się do góry.

 

Piotr Rzeszutek (Hotel 4 Brzozy Gdańsk) – 1 m. Mega:

Początek sezonu w moim wykonaniu stoi zdecydowanie pod hasłem MATURA 2015 i temu poświęcam się w całości. Jednak nie samą nauką się żyję i czasami potrzebuję odskoczni, a wyścig „pod domem” jest ku temu idealną okazją. Moje treningi w tym roku są krótkie i intensywne, nie brakuje mi świeżości. Już po pierwszych kilometrach wiedziałem, że dziś jest ten dzień i nie ma co kombinować. Odjechałem szybko, bo już na czwartym kilometrze do koła doskoczyło mi kilku zawodników, jednak dyktowane przeze mnie tempo było zbyt mocne. Z wyścigu jestem bardzo zadowolony, brakowało mi takiej odskoczni i „wyczyszczenia umysłu”, a teraz cóż – do książek.

 

 

Bartłomiej Glaas (Nexus Team) organizator:

Dziękujemy wszystkim uczestnikom dzisiejszego wyścigu CYKLO GDYNIA MTB. Gratulacje należą się każdemu, kto ukończył ten niełatwy wyścig. Jeszcze kilka dni temu prognozy pogody nie nastrajały nas pozytywnie, ale warunki okazały się wprost optymalne do ścigania. Łącznie na 3 dystansach wystartowało 320 osób, co uznajemy za sukces.

 

Patryk Szymczak ( Apteka Gemini.pl) – 2 m. open Mega:

Trasa w Gdyni bardzo mi się podobała, bardzo techniczna, dużo podjazdów i dających frajdę zjazdów. Od startu pojechałem mocno, żeby być w czołówce. Wszelkie ataki przeczekałem i jechałem swoje, mocno ale z głową . Bardzo dobrze czułem się na podjazdach i tam zostawiałem przeciwników za sobą. Pół ostatniego kółka wiedziałem w oddali Mateusza, który bardzo chciał mnie dogonić, podkręciłem tępo i jako drugi Open wjechałem na metę. Gratulacje dla Piotra Rzeszutka za pierwsze miejsce. Rywale dziś byli bardzo mocni.

 

 

Maxi: 56 km:

  • 1. Bartosz Banach – Hotel 4 Brzozy Gdańsk AptekaGemini.pl
  • 2. Przemysław Ebertowski – King Oscar Hotel Mistral Gniewino
  • 3. Łukasz Przybytek – Honda Trek Gdynia

 

 

Mega 42 km:

  • 1. Piotr Rzeszutek – Hotel 4 Brzozy Gdańsk
  • 2. Patryk Szymczak – Apteka Gemini.pl
  • 3. Mateusz Tygielski – Nexus Team 

 

 

Mini 28 km:

  • 1. Maciej Zielonka – ASE Team 
  • 2. Wiktor Stankiewicz – Amberdog Rowersi
  • 3. Tomasz Reszka – Lew Lębork

 

 

Fot. Szymon Gruchalski / Cyklo Gdynia MTB