Czy wyobraźnia nie podpowiada nam sylwetki sportowca ,,z krwi i kości’’, na kształt greckich herosów, wspaniałego, majestatycznego i niezwykle męskiego? Czy ktoś przypisałby te cechy kobiecie?
Trudno nie przyznać racji temu, kto twierdzi, że sport to aktywność typowo męska. Choć coraz więcej pań angażuje się w sport wyczynowy, ale przy tym spora ich część zajmuje się sportem jedynie rekreacyjnie, stereotypy dotyczące ról płciowych w kontekście aktywności fizycznej nadal są niezwykle silne – my również im ulegamy. Przekaz kulturowy ma niebagatelne znaczenie w powstawaniu tego zjawiska. Dopiero od roku 1900 kobiety uczestniczą w igrzyskach olimpijskich. Choć dziś, na skutek emancypacji i zdobytej wiedzy dotyczącej braku różnic w funkcjonowaniu psychologicznym w sporcie u kobiet i mężczyzn, uczestnictwo tych pierwszych staje się coraz częstsze, nadal stosunkowo niewielki odsetek reprezentantek płci pięknej angażuje się w wyczynowe uprawianie sportu.
Stereotypy wciąż żywe
O ile stwierdza się różnice w zakresie możliwości fizycznych pomiędzy obiema płciami, o tyle nie obserwuje się ich w przypadku zachowań społecznych (np. agresja) czy zdolności poznawczych (np. myślenie analityczne czy uwaga). Złudne wydają się być również dysproporcje pomiędzy kobietami a mężczyznami pod względem motywacji czy innych aspektów funkcjonowania psychologicznego, a jeśli występują to nie są one uwarunkowane płciowo a związane z różnicami indywidualnymi konkretnych jednostek. Społeczeństwo natomiast stosuje powszechnie przyjęte stereotypy dotyczące ról płciowych, przez co inaczej traktuje kobiety i mężczyzn sportowców. Okazuje się, że takie postrzeganie, zwłaszcza wśród młodych zawodników, może mieć wpływ na ich zaangażowanie w sport i przekonania co do własnych kompetencji fizycznych. Stereotypizacja ról płciowych przez rodziców prowadzi do sytuacji, w której to chłopcy widzą siebie jako lepiej fizycznie przygotowanych do udziału w sporcie aniżeli dziewczynki. Rodzice przejawiają w tym aspekcie większe wsparcie dla chłopców, przez co upewniają ich w przeświadczeniu o własnych zdolnościach, a tym samym dodają im pewności siebie. U dziewcząt dochodzi także do konfliktu ról. I tak mamy otoczenie, które uważa, że kobietom właściwe są zachowania ,,kobiece’’, nie zaś aktywność sportowa silnie kojarzona z dynamiką, siłą, orientacją na cel i działaniami instrumentalnymi służącymi osiągnięciu danego celu oraz ocenianymi jako nieodpowiednie dla młodych kobiet. Z drugiej strony zaś mamy pasję i zainteresowanie sportem u dziewcząt, które przy odrobinie odwagi i determinacji mogą przerodzić się w satysfakcjonujące doświadczenie i sportowy sukces. Te różnice w stereotypizacji ról mogą ciągle wpływać na rzadszy udział kobiet w sporcie wyczynowym.
Stereotypowe założenie o rolach płciowych stało się pod koniec XX wieku dobrym gruntem do rozwoju teorii, według której główny motyw udziału kobiet w sporcie stanowi lęk przed sukcesem (fear of success). Zwycięstwo jako zachowanie przypisywanie mężczyznom i będące konsekwencją silnego współzawodnictwa nie mogło być wówczas w żaden sposób skojarzone z kobietą, której przypisane stereotypowo cechy nie pozwalały na tego typu osiągnięcia. Badania nie potwierdziły zasadności tej koncepcji, jednak samo jej powstanie pokazuje jak ogromny wpływ na postrzeganie innych ludzi w kontekście podejmowanych przez nich aktywności mają przekonania uwarunkowane kulturowo, a przekazywane nam niemalże od kołyski.
Zabawa kontra ostra rywalizacja
Okazuje się, że przypisywanie sobie cech ,,typowo męskich’’ ma wpływ na wykonanie. Dziewczynki grające w piłkę nożną i osiągające dobre wyniki charakteryzowało przekonanie, że wykonanie dziewczyn może być równie dobre co chłopców, a to z kolei wiązało się z wyższym poziomem pewności siebie, a tym samym faktycznie lepszym poziomem wykonania. Gorzej grały dziewczynki, które uważały, że chłopcy są od nich bardziej kompetentni – nie wierzyły w swój sukces przez co go nie odnosiły. Dziewczynki zajmujące się sportem w okresie adolescencji częściej traktują go jako sposób na miłe spędzenie czasu czy dobrą zabawę, a bardziej niż wynik rywalizacji, a więc wygrana liczy się dla nich samo wykonanie. Bywają zatem bardziej zorientowane zadaniowo niż chłopcy. Dla chłopców bardzo ważnym czynnikiem mającym wpływ na odczuwane zadowolenie z uprawiania sportu jest społecznie uznanie dla ich kompetencji i osiągnięć.
Samodoskonalenie i współpraca
Badania prowadzone wśród zawodników rywalizujących na poziomie międzynarodowym pokazały różnice między kobietami a mężczyznami w zakresie lęku. Kobiety częściej doświadczają czysto fizjologicznych objawów lęku, a przy tym obawiają się o swoje wykonanie i niżej oceniają swoje kompetencje. Ponadto lęk związany z oceną wyglądu przez społeczeństwo ujawnia się zdecydowanie częściej u kobiet niż mężczyzn uprawiających sport kwalifikowany. Istnieje przy tym różnica pomiędzy kobietami i mężczyznami sportowcami w zakresie tak zwanej orientacji na cele związane z panowaniem i mistrzostwem (motywacja do osiągnięcia zwycięstwa i doskonałości) a motywacją wewnętrzną. U kobiet chęć odnoszenia zwycięstw i doskonalenie swojej techniki silniej niż u mężczyzn związane są z motywacją wewnętrzną. Kobiety wydają się być również silniej nastawione na kooperację i współpracę w zespole aniżeli mężczyźni.
Funkcjonowanie w stresie
Ważnym aspektem wydaje się być sposób radzenia sobie ze stresorami, jakie dostarcza osobnikom obu płci uczestnictwo w sporcie. Choć występują niewielkie różnice to uznaje się, że kobiety i mężczyźni dysponują podobnymi metodami radzenia sobie z presją w tym obszarze aktywności. Zarówno w obliczu stresorów odnoszących się do zachowaniami trenera i wykonaniem mężczyźni częściej aniżeli kobiety deklarują wykorzystywanie zachowań konfrontacyjnych.
Kobieto, puchu marny!
Gdyby kazano nam wyobrazić sobie zawodnika doskonałego jaki pierwszy obraz pojawiłby się w naszej głowie?