Początki Rotwilda przypadają na 1996 rok, kiedy firma została założona w niemieckiej miejscowości Dietzenbach. Marka zalicza mocne wejście na rynek prezentując podczas Festiwalu na Gardą rower zjazdowy RDH.P1 z napędem na pasku zębatym, elektryczną zmianą biegów oraz karbonowym dwupółkowym amortyzatorem. Odważne konstrukcje ram i ciekawe rozwiązania w obszarze zawieszenia w rowerach MTB szybko pozwoliły jej osiągnąć status ciekawej marki i branżowego innowatora.
W 2002 roku Rotwild przenosi produkcję ram na Tajwan, a w Niemczech pozostawia etap montażu rowerów. Oczywiście cały czas rozwija swoją silną rynkową pozycję, czego zwieńczeniem jest końcówka pierwszej dekady XXI wieku i Mistrzostwo Świata oraz brązowy medal Igrzysk Olimpijskich w Pekinie zdobyte przez Irinę Kalentievą w XCO na rowerze marki Rotwild.
W 2012 firma przenosi się do nowej (i jednocześnie obecnej) siedziby w Dieburgu i prezentuje swój pierwszy rower na kołach 29”, a rok później - w 2013 - wieńczy dwa mocne projekty. Pierwszym z nich jest współpraca z AMG i zaprezentowanie w kolekcji roweru sygnowanego tą ,,tunerską marką” Mercedesa. Drugim z nich jest wejście do kolekcji pierwszego roweru elektrycznego w historii Rotwilda. Wkrótce niemiecki brand stanie się jednym z mocniejszych graczy na rynku wspomaganych rowerów. W 2014 roku współpraca z AMG się zacieśnia i na arenach wyścigów kolarstwa górskiego mogliśmy oglądać kolarzy w barwach AMG ROTWILD MTB Racing Team - był to mocny impuls dla wzrostu globalnej rozpoznaliście marki.
Biorąc pod uwagę fakt, że Rotwild to niemiecka marka, nie dziwi, że w ostatnich latach mocno skoncentrowała się na segmencie rowerów elektrycznych. Obecnie w kolekcji Niemców dostępne są tylko rowery MTB i wśród nich dominują właśnie rowery elektryczne. W tym obszarze Rotwild również uznawany jest za mocnego specjalistę. Swego czasu jako pierwszy w branży stosował projektowanie i budowanie roweru elektrycznego jako system, gdzie bateria była na stałe zintegrowana z dolną rurą karbonowej ramy, a jednostka Brose zintegrowana z całą konstrukcją - obecnie zaniechano tego podejścia, ale przy ówczesnych możliwościach technologicznych gwarantowało to bardzo dobre prowadzenie roweru w terenie, które naśladowało jazdę na klasycznym rowerze MTB.