Cyclepassion - kalendarz dla odważnych

Drukuj

Nie każdy słyszał o kalendarzu kolarskim, który gromadzi najpiękniejsze zawodniczki świata w jednym miejscu. Jak wygląda edycja 2013?

Głównym celem wydawców kalendarza, oprócz interesującego pomysłu na biznes, jest promowanie kobiecej strony zawodniczek w oderwaniu od ich sportowego wizerunku. Po całym roku intensywnego ścigania chętne (i zaproszone!) do udziału w przedsięwzięciu zawodniczki występują w profesjonalnej sesji zdjęciowej. Charakter fotografii jest dość odważny, ale jednocześnie odsłaniający największe zalety wysportowanych sylwetek i ambitnych charakterów sportsmenek. Dla zawodniczek sesja w Cyclepassion oznacza również dodatkową możliwość odwdzięczenia sie sponsorom i promowanie ich również na tym polu.

Za kalendarzem Cyclepassion stoi Anke Wilken. Niemka publikuje swoje wydawnictwo już od 2006 roku, ciesząc się ogromnym powodzeniem, nie tylko wśród miłośników kolarstwa. Zdjęciami zajmuje się Daniel Geiger, uznany niemiecki fotograf znany także z fotografowania sportu (kolarstwo, outdoor, nurkowanie, wspinaczka) oraz akcesoriów. Przeprowadza on sesje zdjęciowe do kalendarza Cyclepassion od 2007 roku.
 


W edycji na rok 2013 zobaczymy takie zawodniczki jak:
Styczeń, czerwiec: Anneke Beerten (Team Milka Superior Mountain Bike Racing)
Luty, wrzesień: Sonya Looney (Team Topeak Ergon)
Marzec, grudzień: Barbara Benkó (Focus-M.I.G. Team)
Kwiecień, listopad: Irina Kirchler (Team BMC)
Maj: Kristina Vogel (Team SWE-Sprint-Team Stadtwerke Erfurt)
Lipiec, październik: Nadine Rieder (Ergon 24H Racing Team)
Sierpień: Julia Innerhofer (Colnago Team Südtirol)

Warto dodać, że w 2012 roku w kalendarzu wystąpiła również Maja Włoszczowska.


Co roku motyw przewodni Cyclepassion jest inny. Tym razem głównym tematem będą komponenty i rowery, jakich zawodniczki używają podczas jazdy na rowerze.

Liczba egzemplarzy jest ograniczona, a cena pojedynczego kalendarza wynosi ok. 50$ (ok. 160zł). Jego format będzie w tym roku największy ze wszystkich dotychczasowych edycji: 68 x 40 cm.

Fot.: Cyclepassion

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj