We wtorek wracając z pracy zobaczyłem, że moja skrzynka pocztowa jest dziwnie wypchana. W środku była spora koperta a w niej Katalog Rowerowy 2003. Redakcja Magazynu Rowerowego wysłała je do nas z prośbą o recenzję. Piękne jest życie redaktora vortalu bikeworld.pl – dostaje się za free, to za co inni muszą zapłacić ;-)). A wystarczy podesłać kilkadziesiąt tekstów na stronę w miesiącu i już się ma pełne uprawnienia i bonusy... OK. Nie o tym miałem przecież pisać!
A więc Katalog:
Zanim poczta bohatersko uporała się z dostarczeniem go do mnie umilałem sobie kilku(nasto?)dniowy czas oczekiwania przeglądając opinie na temat wszystkich polskojęzycznych katalogów na pl.rec.rowery. Większość osób najwyżej oceniała Katalog Rowerowy 2003. Teraz mogę dołączyć się do tych głosów: rzeczywiście, już po pierwszym, pobieżnym przeglądzie widać że jest najlepszym z trójki katalogów rowerowych na ten sezon (warto dodać, że oprócz katalogów MR, BA i bB istnieje czwarty - mały katalog rowerów, dołączony do aktualnego numeru „Sportowego Stylu”). Zielony Katalog Rowerowy 2002 ukazując się jako pierwszy na rynku poważnie zachwiał sprzedażą katalogu dotychczasowego monopolisty. Wygląda na to, że w tym roku nawet najpóźniejsze wejście do sprzedaży nie pozbawi KR 2003 dobrych wyników – duża część bikerów przekonała się w zeszłym roku o dobrej jakości produktu (i miała już możliwość poznać wszystkie wady konkurencyjnych katalogów A.D. 2003).
Na okładce KR czarny kompozytowy Scott z XTR 2003 ładnie kontrastuje z bordowym tłem. Cena katalogu wynosi 25 zł, w tym 7%VAT :-(
W środku miła niespodzianka – kupony promocyjne prenumeraty rocznej Magazynu Rowerowego (dwa egzemplarze – jeden dla Ciebie, drugi dla kumpla). Redakcja chyba uparła się sprzedawać Magazyn Rowerowy głównie w prenumeracie, bo warunki cenowe dała tak dobre (56,90 zamiast 85 zł za 10 kolejnych numerów), że chyba nawet ja – zażarty wróg prenumerat ją zamówię? Do katalogu jest dołączony drugi na CD, ale o tym później. Druga i trzecia strona okładki to reklamy Magazynu Rowerowego i prenumeraty a na ostatniej stronie Ski Team zachęca do zakupu trekkingów Gary Fisher na kołach 29”.
Pierwsza część KR wprowadza Czytelnika w jego układ. Dalej mamy porady jak kupić rower, wybrać odpowiedni rodzaj, rozmiar ramy, amortyzację, grupy osprzętu i systemy zmiany przełożeń. Na następnych stronach znajdziemy sugestie jak zmniejszyć masę roweru i szczególnie przydatny dla osób rozpoczynających swoją przygodę z rowerami leksykon pojęć rowerowych.
Od strony 30-tej rozpoczyna się właściwa część katalogowa. Rowery, części i akcesoria są przedstawione w czytelny i uporządkowany sposób. Osobiście wolałbym większe ilustracje, bo z niektórymi z nich drukarnia i korekta graficzna niezbyt dobrze sobie poradziły, ale na szczęście to co jest słabiej widoczne w wersji papierowej można obejrzeć w pełnej krasie na CD. Rowery są zaprezentowane w porządku alfabetycznym w podziale na kategorie: MTB, szosowe, trekking/cross, BMX i dziecięce. Dobrym pomysłem jest umieszczenie na marginesach stron nazw firm – to ułatwia szybkie wyszukiwanie.
KR „sprytnie” uniknął zarzutów o wiele „b.d.” (brak danych) w opisach w ogóle nie podając opisów geometrii rowerów i ram. Oj nie tak Panowie, nie tak! Nawet w najgorzej ocenianym w tym roku katalogu bB dane o geometrii (często ;) są!
Wydawcy katalogów nie mają w tym roku szczęścia do Cannondale`a. Długą listę wybranych błędów w katalogu bB przy opisach rowerów tej firmy mogliście przeczytać w recenzji tego „katalogu”. W KR są błędy przy opisie Gemini 1000 (str. 37): jak widać na ilustracji rower ma amortyzator Lefty, w opisie jest Rock Shox Psylo, Gemini 900 ma tarczówki Hayes (odróżnicie je bezbłędnie po charakterystycznych tarczach), w katalogu są podane Magura Louise Freeride. Na szczęście w KR nie roi się od ewidentnych błędów, jak w konkurencyjnych produktach, więc kilka pomyłek można tym razem wyjątkowo wybaczyć.
Trochę za mało tylnych amortyzatorów jest opisanych w KR, brakuje np. Stratosa, Manitou i 5th Element-u. Brakuje dokładniejszych opisów piast wielobiegowych SRAMa – może to wynika z niezwykle pasywnego podejścia polskiego dystrybutora do wprowadzania ich na rynek? Przydałyby się opisy najnowszych przerzutek sterowanych elektronicznie Shimano Nexave i wielu, wielu innych produktów.
Jest w KR kilka pozycji, które szczególnie mnie zainteresowały: cudowne karbonowo-aluminiowe klameczki do hamulców hydraulicznych RB Design Ergo 1F, piasty tej firmy z nietypowym układem otworów na szprychy i zabawne nalepki Gostickit! z girlaskami, o których już wcześniej pisałem.
Dołączona do KR płytka CD zawiera oprócz powtórzenia pozycji z papierowego katalogu liczne dodatkowe informacje. Trochę zawiódł mnie brak ścieżki dźwiękowej, ale i tak z CD korzysta się całkiem przyjemnie – szczególnie gdy na drugim CD puści się Chopina ;-)
Odrobinę irytuje niekonsekwentny układ pozycji na płycie: inaczej niż w papierowym katalogu, rowery i części są ułożone w swoich podgrupach tematycznych w kolejności alfabetycznej, co w efekcie daje totalne przemieszanie rowerów albo części MTB z innymi i utrudnia porównanie kolejnych modeli w hierarchii producentów. Przydałaby się także jakaś wyszukiwarka, np. według nazwy, masy albo ceny.
Pomimo tych kilku niedociągnięć Katalog Rowerowy 2003 jest najlepszym polskim katalogiem na ten rok i jego zakup można śmiało polecać.
A może ktoś wyda w połowie roku katalog opisujący nowości, które już wkrótce wejdą na rynek oraz nowości na 2004 rok? Zawsze z przyjemnością czytałem dawne katalogi rowerowe pisane przez Pana Marka Utkina, który potrafił napisać o wielu ciekawostkach spoza „głównego nurtu” albo prognozować przyszłe trendy. Trzymam kciuki za kogoś, kto wyda taki katalog!
Redakcja bikeworld.pl prosi o opinie na temat Katalogu Rowerowego 2003 i artykułu.