Wyścig Tour of California był tym miejscem, gdzie Lance Armstrong wrócił oficjalnie do ścigania. Jednocześnie była to doskonała okazja do zaprezentowania kolekcji Livestrong. Już w kwietniu mają być dostępne cztery hełmy Giro, które zostały zaprojektowane we współpracy z Lancem Armstrongiem i jego fundacją. Nic więc dziwnego, że kaski będą żółto-czarne, dokładnie w takich barwach, jakimi posługuje się fundacja. Najważniejsze jednak jest to, że zyski ze sprzedaży modeli z kolekcji mają być przekazane dla Lance Armstrong Fundation, najbardziej znanej z bransoletek Livestrong i strony o tej samej nazwie.
Cała kolekcja obejmuje cztery modele, włącznie z Ionosem, w którym jeździ sam Armstrong - ten zapewne będzie cieszyć się największą popularnością wśród fanów - szosowym Sarosem, góralskim Riftem i dziecięcym Rodeo. Aby więcej dowiedzieć się o samych kaskach, ich cenach i danych technicznych, zapraszam na stronę podaną poniżej.
Warto ją odwiedzić również ze względu na galerię naprawdę ciekawych, historycznych zdjęć Armstronga, oczywiście w kaskach Giro, między innymi z Janem Ullrichem w tle.
Info: www.giro.com/livestrong
Dystrybucja: www.bikeman.pl
