Już na pierwszym etapie Tour de Pologne Michał Gołaś zaznaczył swoją obecność. Kolarz Vacansoleil DCM był najszybszy na premii górskiej i został pierwszym liderem klasyfikacji najlepszych górali. - To był klasyczny, sprinterski etap. Ucieczka była dosyć spora, bo jechało w niej siedmiu
kolarzy, ale peleton od razu zaczął kontrolować sytuację. Nikt nie miał wątpliwości, że będzie w finisz z grupy - powiedział po zakończeniu pierwszego etapu Tour de Pologne lider klasyfikacji górskiej Michał Gołaś (Vacansoleil DCM).
- Czuję się bardzo dobrze, jestem dobrze przygotowany i bez obaw podchodzę do Tour de Pologne. Chcę wygrać przynajmniej jeden etap, a później jeśli się uda, to chciałbym na mecie odebrać koszulkę zwycięzcy klasyfikacji górskiej. Będzie to jednak trudne, bo aby być najlepszym góralem, trzeba zabierać się do ucieczek. Na razie będę się oszczędzał i dopiero na końcowych etapach postaram się uciekać - zapowiedział polski kolarz.
- O Tour de Pologne w peletonie mówi się w samych superlatywach. Wszyscy podkreślają, że nasz wyścig jest dobrze zorganizowany i na etapach jest wielu kibiców. Kolarze bardzo lubią ścigać się w Polsce i w mojej grupie również wszyscy są pod wrażeniem organizacji.
ASInfo
Gołaś: Chcę wygrać jeden etap
Michał Gołaś (Vacansoleil DCM) po 1. etapie Tour de Pologne
Już na pierwszym etapie Tour de Pologne Michał Gołaś zaznaczył swoją obecność. Kolarz Vacansoleil DCM był najszybszy na premii górskiej i został pierwszym liderem klasyfikacji najlepszych górali.