CCC Polkowice w Kanadzie

Drukuj

Przez prawie tydzień zawodniczki CCC Polkowice, wraz z trenerem Andrzejem Piątkiem, przebywały w Kanadzie, gdzie podczas treningów miały za zadanie zapoznać się z trasą tegorocznych Mistrzostw Świata XC.<br />

Przez prawie tydzień zawodniczki CCC Polkowice, wraz z trenerem Andrzejem Piątkiem, przebywały w Kanadzie, gdzie podczas treningów miały za zadanie zapoznać się z trasą tegorocznych Mistrzostw Świata XC.

Maja Włoszczowska, Paula Gorycka i Ola Dawidowicz pojechały do Kanady w ubiegłym tygodniu, zabrakło natomiast Magdaleny Sadłeckiej, która dzień przed wylotem uległa wypadkowi podczas treningu.

W Mont-Saint-Anne, gdzie odbędą się tegoroczne Mistrzostwa Świata XC, zawodniczki CCC Polkowice miały okazję przetestować trasę wyścigu. „Celem konsultacji było poznanie trasy, która jest jedną z najcięższych i najtrudniejszych technicznie w ostatnich latach, na której będzie toczyć się walko o tęczowe koszulki” – powiedział dyrektor sportowy CCC Polkowice, Andrzej Piątek.

Twierdzi też, że poznanie trasy będzie miało bardzo istotny wpływ na późniejszą rywalizację i wyniki. „Liczne podjazdy i zjazdy na których znajduje się mnóstwo korzeni i kamieni, duża ilość zakrętów, mostki i wąskie ścieżki powodują, że trasa jest niezwykle wymagająca. O zdobyciu medali będzie decydowało nie tylko przygotowanie kondycyjne ale również doskonała znajomość trasy. Nasze zawodniczki miały możliwość poznania jej zarówno w dobrych warunkach pogodowych jak i w deszczu, kiedy było bardzo ślisko. To wszystko powinno zaprocentować podczas Mistrzostw Świata” – powiedział szkoleniowiec zespołu.

Z kolei, Magdalena Sadłecka, która nie poleciała do Kanady, powoli wraca do zdrowia. „Na początku rzeczywiście to wszystko kiepsko wyglądało. W szpitalu spędziłam jedną noc, bo lekarze uznali, że potrzebna jest obserwacja” – powiedziała zawodniczka, dodając, że z jej zdrowiem jest już lepiej – „być może nawet nie mam nic złamanego. Na razie mam opatrunek, bo musieli mi zszywać palca, ale mam nadzieję, że jak tylko się zrośnie będę mogła wrócić do treningów”.

FOTO: Andrzej Piątek