Tour de Pologne, etap 3 (Ostróda - Bydgoszcz, 204k

Drukuj

<a target="_blank" href="fotki/foto_big/8_811_11_09_03.jpg"><img hspace="5" align="left" vspace="5" src="fotki/foto_small/8_811_11_09_03s.jpg" alt="" /></a><br /> Trzeci etap naszego narodowego Touru miał dosyć niespodziewany przebieg. W przeciwieństwie do poprzednich dni mocne tempo od początku etapu uniemożliwiło jakiekolwiek ataki.<br /> <br /> W drugiej części etapu udało się w końcu odskoczyć trójce zawodników. Adam Wadecki (Action Nvidia Mróz), Sergiej Matveyev (Panaria) i Tomasz Kiendyś (Mikomax) osiągnęli dwie i pół minuty przewagi. Peleton jednak szybko wziął się za odrabianie strat prowadzony przez drużyny CCC Polsat, Formaggi i Marlux)


Trzeci etap naszego narodowego Touru miał dosyć niespodziewany przebieg. W przeciwieństwie do poprzednich dni mocne tempo od początku etapu uniemożliwiło jakiekolwiek ataki.

W drugiej części etapu udało się w końcu odskoczyć trójce zawodników. Adam Wadecki (Action Nvidia Mróz), Sergiej Matveyev (Panaria) i Tomasz Kiendyś (Mikomax) osiągnęli dwie i pół minuty przewagi. Peleton jednak szybko wziął się za odrabianie strat prowadzony przez drużyny CCC – Polsat, Formaggi i Marlux)

Na około 30 kilometrów przed metą przychylna dotychczas kolarzom pogoda zdecydowanie się pogorszyła – zaczęło mżyć co z kolei spowodowało, że asfalt, a w szczególności kostka znajdująca się na fragmentach finałowych rund oraz białe pasy przejść dla pieszych stały się wyjątkowo śliskie. Niestety przez to co chwilę dochodziło do kraks, w których uczestniczyło wielu zawodników, którzy, nawet, jeżeli nie byli bezpośrednio przygotowani tracili dystans do czołówki, która już wtedy bardzo mocno przyspieszyła.

W jedną z takich sytuacji zaplątał się lider wyścigu Janek Tombak (Cofidis), co skrzętnie, po dogonieniu uciekającej trójki na wjeździe na pierwszą z czterech rund poprowadzonych ulicami Bydgoszczy wykorzystał zwycięzca pierwszego etapu i zarazem wicelider, Simone Cadamuro (De Nardi), który zaatakował wraz z Kolumbijczykiem Ardilą (Marlux), Daniele Bennatim (Domina Vacanzae) i Grzegorzem Żołedziowskim (Legia).

Wszyscy czterej uciekinierzy zgodnie współpracowali, szczególnie mocne zmiany dawał Cadamuro, który walczył o koszulkę lidera tym bardziej, że do rozpędzonego peletonu zdążył powrócić Tombak.

Trudne warunki sprawiły jednak, że czwórce zawodników udało się dojechać do mety, gdzie najszybciej finiszował Bennati przed Żołędziewskim i Ardilą. Cadamuro, pomimo tego, że
nie uzyskał bonifikaty dzięki wypracowanej kilkusekundowej przewadze nad peletonem odzyskał utraconą wczoraj koszulkę lidera Tour de Pologne.

Włoch jest zdecydowanie rewelacją tegorocznego wyścigu. Na kolejnych etapach pokazuje swoje umiejętności, siłę i charakter. Być może dzięki dobremu występowi na polskich szosach uda mu się podpisać kontrakt z którąś ze znaczących drużyn, ponieważ jak na razie jeździ w słabej włoskiej wkipie II dywizji De Nardi.

Wyniki etapu:

1. Daniele Bennati (Ita), Domina Vacanze 4.38.51
2. Grzegorz Żołędziowski (Pol), Legia Bazyliszek
3. Mauricio Andrilla (Col), Marlux
4. Simone Cadamuro (Ita), De Nardi-Colpack 0.02
5. Sebastien Hinault (Fra), Credit Agricole 0.13
6. Grzegorz Gronkiewicz (Pol), Ambra Weltour Katowice
7. Marcin Gębka (Pol), Ambra Weltour Katowice
8. Marcin Lewandowski (Pol), Action nVidia Mróz
9. Pedro Lopes (Por), La Pecol 0.15
10 Dariusz Rudnicki (Pol), Legia Bazyliszek

Klasyfikacja Generalna po etapie 3:
1. Simone Cadamuro (Ita), De Nardi-Colpack 13.12.31
2. Grzegorz Żołędziowski (Pol), Legia Bazyliszek Lux Med 0.08
3. Janek Tombak (Est), Cofidis, Le Credit Par Telephone 0.09
4. Mauricio Ardila (Col), Marlux Wincor Nixdorf 0.10
5. Marcin Lewandowski (Pol), Action Nvidia Mróz 0.17
6. Yon Bru (Spa), L.A. Pecol 0.19
7. Laurent Brochard (Fra), Ag2R Prevoyance 0.23
8. Marek Rutkiewicz (Pol), Cofidis, Le Credit Par Telephone
9. Andrea Noe (Ita), Alessio
10. Robert Radosz (Pol), Dhl-Servisco-Koop

Obserwuj nas w Google News

Subskrybuj