53km przez Stożek, Szosów i Czantorię. Klasyczne beskidzkie szlaki przywitały uczestników MTB Trophy bardzo ciężkimi warunkami: mgłą, błotem i przelotnymi opadami.Błoto i trudny technicznie teren w połączeniu z wysokim tempem nadanym przez faworytów mocno podzielił stawkę. Andrzej Kaiser obronił się przed atakami zagranicznych kolarzy i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.
Pierwszy etap był najkrótszym z czterech zaplanowanych. Mimo tego pokonanie go zajęło zwycięzcy ponad trzy godziny! Spory w tym udział miały wspomniane warunki atmosferyczne, ale i ciężki teren. Na nieco ponad 50km dystansu kolarze musieli pokonać blisko 1800m przewyższenia, kondensacja trudności była zatem spora. Na trasie klasyczne szlaki w rejonie Stożka (podjazd z polskiej i z czeskiej strony), Soszowa i Czantorii.
Na starcie stanęło 423 zawodników z 13 państw. Wśród nich specjaliści ekstremalnych imprez mtb z Danii (Michael Borup), Czech (Radoslav Sibl) oraz oczywiście z Polski (Kaiser). Niespodzianką była obecność Adriana Brzózki, który tuż po starcie nadał bardzo mocne tempo. Wkrótce potem na czoło wysunął się Kaiser i mimo chwilowego pomylenia trasy zyskiwał przewagę nad rywalami. Faworyzowany Borup zmagał się z defektem roweru na odcinku między Stożkiem a Soszowem. Straty, które poniósł, de facto wykluczają go z walki o czołowe pozycje w klasyfikacji generalnej, jednak forma, jaką zaprezentował podczas pościgu pokazuje, że może odegrać pewną rolę podczas kolejnych etapów.
W kategorii pań na dwóch pierwszych miejscach dwie Czeszki Alena Krnacova i Jana Sevcikova. Różnica między nimi jest niewielka a ścigając się między sobą będą prawdopodobnie powiększały przewagę nad trzecią dziś Anną Sadowską.
Po dzisiejszym „prologu” jutro na zawodników czeka pierwszy „pełnowymiarowy” etap. Choć nie jest najdłuższy (75km) i nie ma największego przewyższenia (ok. 2500m) prawdopodobnie będzie on najtrudniejszym odcinkiem całego tegorocznego MTB Trophy. Trudne techniczne fragmenty wokół Wielkiej Raczy (1260m) mogą przesądzić o losach klasyfikacji generalnej. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że meta usytuowana jest na podjeździe. Znana z maratonu Ochodzita to ostatatnie metry jutrzejszego odcinka.
Zawodnicy zgodnie podkreślali, że etapy takie, jak dzisiejszy to esencja kolarstwa górskiego. Mimo zmęczenia, walki z błotem i licznymi kłopotami ze sprzętem wszyscy z niecierpliwością oczekują kolejnego dnia.
Wyniki open:
1 Kaiser AndrzejDHL-AUTHOR 02:54:39.6 00:00:00
2 Vesterlund KlausTeam Rivette 02:55:46.2 00:01:06.6
3 Šíbl RadoslavBikezone.cz - MRX 02:57:46.4 00:03:06.8
4 Ciok RemigiuszVitesse Bergamont bikeWorld.pl 03:00:37.8 00:05:58.1
5 Rękawek RadosławKross Racing Team 03:01:42.2 00:07:02.6
6 Hartl KarelKelly´s Racing Team 03:01:47.0 0100:07:07.4
7 Strnad VáclavBikezone.cz - MRX 03:02:29.5 00:07:49.9
8 Iversen Michael StorgaardTeam Rivette 03:04:25.9 00:09:46.3
9 Wiendlocha PawełDHL - AUTHOR 03:04:41.7 00:10:02.0
10 Brzozka AdrianJBG2 03:05:18.9 00:10:39.3
Pełne wyniki i klasyfikacja: www.sportchallenge.pl/
2. MTB Trophy - etap 1
(22.05.2008, 53km). Kaiser ustawia klasyfikację
53km przez Stożek, Szosów i Czantorię. Klasyczne beskidzkie szlaki przywitały uczestników MTB Trophy bardzo ciężkimi warunkami: mgłą, błotem i przelotnymi opadami.