Wśród kobiet od startu samotnie zaatakowała Maja Włoszczowska, która utrzymywała przez cały dystans około 40-sekundową przewagę nad Aleksandrą Podgórską (SGR Specialized). Na ostatniej rundzie Włoszczowska popełniła mały błąd techniczny i zaliczyła niegroźny upadek. Nie przeszkodziło to jej jednak w odniesieniu zwycięstwa. Trzecia wśród kobiet była Marlena Droździok (Scott Eurocycles), która zarazem została najlepszą orliczką.
Oto, co do powiedzenia miała druga na mecie w elicie kobiet Aleksandra Podgórska (SGR Specialized):
Wczoraj wystartowałam w jednym z ważniejszych wyścigów w Polsce. Oprócz tego, że była to już trzecia edycja Pucharu Polski, był to także wyścig wpisany do kalendarza UCI. Na starcie pojawiła się więc międzynarodowa obsada. Nie zabrakło również samej Mai Włoszczowskiej. Z wyścigu i samej rywalizacji na trasie jestem zadowolona. Pierwszy raz nawiązałam faktyczną walkę z Mają Włoszczowską a jest to dla mnie duży sukces. Pierwsze okrążenie przejechałyśmy razem. Od drugiej rundy Maja stopniowo zaczęła mi odjeżdżać. Z rundy na rundę jej przewaga stopniowo rosła. Ostatecznie na mecie zameldowałam się na drugiej pozycji, tracąc 32 sekundy do zwyciężczyni. Wielkie brawa dla Wałbrzycha za zorganizowanie tak dobrej imprezy i podziękowania dla kibiców za doping na trasie!!!
Rywalizacja wśród meżczyzn trzymała kibiców w napięciu aż do samej mety. Na początku zaatakował Marek Konwa. W trakcie wyścigu sytuacja dynamicznie się zmieniała. Bartłomiej Wawak po dojściu swojego rywala kilkukrotnie atakował. Odjechać od bardziej doświadczonego kolegi z Volkswagena udało mu się dopiero na przedostatniej rundzie. Na kresce uzyskał on 11 sekund przewagi nad drugim Markiem Konwą. Podium uzupełnił Czech Jan Nesvabda.
Wyścig elity mężczyzn podsumował Marek Konwa (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team):
Trasa bardzo ciekawa, trudne mokre podjazdy oraz kręte zjazdy przyciągały kibiców. Popularny Rock Garden zebrał swoje żniwa i niektórzy zawodnicy po bliskim spotkaniu z kamieniami musieli wycofać się z rywalizacji. Mieliśmy do pokonania 7 rund z każdą kolejną było trudniej, bo nogi bardzo piekły. Po dwóch rundach wysunąłem się na prowadzenie i z małą przewagę zmierzałem ku mecie. Na 3 rundy do końca dogonił mnie Bartłomiej Wawak, który zaatakował od razu na podjeździe. Czułem się dobrze i cały wyścig jechałem swoim równym tempem. Pracuje dużo ostatnio na treningach w terenie z Trenerem Bogdanem Czarnotą, więc odczuwam pozytywne tego efekty, dlatego też jest mi łatwiej za zawodach. Ostatecznie na kresce straciłem 11s do Bartłomieja Wawaka, a podium zamyka dobry czeski zawodnik Jan Nesvadba! Mogę śmiało powiedzieć, że było dobre ściganie jak na Pucharze Czech, świetna organizacja i atmosfera. Dziękuje bardzo za doping i pomoc mojego Team’u. Oby więcej takich zawodów w Polsce !!!
Wyniki
- Mężczyźni
- 1. WAWAK BARTŁOMIEJ
- 2. KONWA MAREK
- 3. NESVADBA JAN
- Kobiety
- 1. WŁOSZCZOWSKA MAJA
- 2. PODGÓRSKA ALEKSANDRA
- 3. DROŹDZIOK MARLENA
Pełne wyniki: link