Skradzione e-rowery Ecobike częściowo odnalezione

W ostatnich miesiącach relatywnie często słyszymy o dużych kradzieżach uderzających w producentów rowerów i komponentów. Nie ma się czemu dziwić - rowery i części to obecnie bardzo "chodliwy" towar, który znacznie zyskał na wartości. Problem kradzieży dotknął i polskiego Ecobike'a, od którego oszuści podszywający się pod szwedzką sieć sklepów Jula wyłudzili rowery elektryczne o łącznej wartości około 1 miliona złotych. Jak czytamy w komunikacie producenta - oszuści w tym przypadku złożyli spore zamówienie z odroczonym terminem płatności, co w przypadku mowy o tak dużych zamówieniach i sieciach sklepów jest całkowicie normalne. Transport rowerów, który wyruszył 21 marca do rzekomego klienta w ostatniej chwili został przekierowany na Słowację, co oszuści tłumaczyli procesami logistycznymi sieci. Z początkiem kwietnia dealerzy związani z Ecobike zaczęli zwracać uwagę na to, że na rynku pojawiają się podejrzanie tanie modele Ecobike - okazało się, że były to modele właśnie z zamówienia dla osób podszywających się pod sieć JULA. Szybko okazało się (przy współpracy ze szedzką siecią sklepów), że dokumenty wystawione na zamówione rowery są w całości fałszywe, a Ecobike rozpoczął poszukiwania swoich rowerów. 

Polski producent nawiązał współpracę z popularnym biurem detektywistycznym Rutkowski - jej efektem była akcja przeprowadzona 8 kwietnia we współpracy ze słowacką policją, w wyniku której udało się odzyskać większość skradzionego sprzętu (namierzono je w Šamorín, gdzie rowery były przygotowywane do dalszego transportu - tym razem do holenderskiego Rotterdamu). 

Ecobike zaznacza, że części z rowerów nie udało się odnaleźć, dlatego zwraca się z prośbą, żeby zwracać uwagę numery seryjne zakupionych, nowych rowerów, a w przypadku styczności z rowerami uprasza się o kontakt: telefon: +48 71 307 04 02 lub pod adresem biuro@ecobike.pl.