Focus Izalco 2010

Propozycja, dodajmy bardzo ciekawa, o czym wspominali sami kolarze Milramu (drużyny ProTour sponsorowanej przez Focus'a), nie kryjąc zadowolenia ze swojego sprzętu. Focus poszedł za ciosem i nowego Izalco zbudował od zera, nie wykorzystując żadnego elementu z poprzedniej wersji. Głównym celem producenta było stworzenie ramy sztywniejszej i lżejsze od poprzednika, ale także z większą dozą komfortu.

Stworzona od podstaw rama, wykonywana z nowych, znacznie mocniejszych i lepiej obrabianych włókien Hi-Modulus, doznała standardowych w ostatnim czasie zmian dla rowerów szosowych. Na myśli mam rurę widelca, wykonywanego dalej przez firmę 3T, o zmiennej średnicy (1 i 1/4" w dolnej części, standardowej 1 i 1/8" w górnej), a także suport zgodny ze standardem BB30, który chyba wydaje się być zaakceptowany przez większość producentów, jako rozwiązanie stosowane w najbliższych latach. Kolejne zmiany, tym razem mające wpływ na komfort, to płaskie, ale wygięte do środka rury tylnego widelca oraz sztyca o mniejszej średnicy - 27.2 mm, zamiast dotychczas stosowanego 31.6 mm. Ponadto powiększono przestrzeń pomiędzy oponami, a samą konstrukcją, co umożliwi stosowanie opon o szerokości 25 mm, zapewniających przecież większy komfort podczas codziennego użytkowania.

Warto także wspomnieć, że w nowym Izalco zastosowano wewnętrzny system prowadzenia pancerzy oraz karbonowy hak tylnej przerzutki, który nie tylko usprawnia jej pracę, ale także zmniejsza masę całości. Do jakiej wartości? Niestety dokładnie nie wiadomo, gdyż producent na temat masy swojego nowego produktu po prostu milczy. Wiadomo natomiast, że rower zbudowany w oparciu o nową ramę, dostępny będzie w aż ośmiu różnych
wersjach: od odmiany z Ultegrą i aluminiowymi kołami, poprzez wersję z osprzętem Campagnolo, na ekskluzywnym i jednocześnie team'owym rowerze ze Sramem Red i kołami Lightweight kończąc.

Info: www.focus-bikes.de