W związku z tym, że biel jest coraz bardziej popularna w Europie (i odrobinę mniej w Stanach), to nie jedyne komponenty, które będą dostępne w wersji White. Oferta obejmuje również produkty z innych grup osprzętu, w tym górskich.
Tajwański producent komponentów po raz pierwszy zaprezentował szosowy zestaw Arsis na targach Eurobike w sezonie 2007. Obok wspomnianych manetek obejmuje on obydwie przerzutki - pozostałe części pozostawiono innym, oczywiście nie zapominając o kompatybilności. Specjalna funkcja tych manetek - i przy okazji metoda ominięcia petentów Shimano, Campagnolo i SRAMa - to obecność dwóch dźwigni, rozdzielających działanie na dwa różne kierunki ruch przerzutek. AD-II Engineering twierdzi, że dwie oddzielne dźwignie wymuszające ruch przerzutek pozwalają uniknąć dezorientacji i ułatwiają przerzucanie. Jednocześnie mają eliminować niechciane hamowanie podczas zmiany biegów i sprawić, że kontrola nad całością „zarządzania ruchem” będzie prostsza.
Do manetek można dobrać przerzutkę przednią o pojemności 16 zębów i obsługującą dwie tarcze. Maksymalna tarcza może mieć od 50 do 56 zębów i kompatybilna jest z wąskimi, 10-biegowymi łańcuchami. Oczywiście przerzutka tylna również w związku z tym obsługuje zębatki 10-biegowe. Kółka w tylnej przerzutce mają uszczelniane łożyska, by zapewnić bardziej płynną pracę.
Inne nowości związane z Arsisem przygotowane na następny sezon to przerzutki zbudowane z użyciem karbonu, jak też manetki montowane na kierownicach czasowych, przeznaczone do użytku w rowerach triathlonowych. Mają się też pojawić specjalne manetki Dual Control przeznaczone do rowerów dla pań.
Dla zainteresowanych dodać można jeszcze, że choć sprzęt Arsisa jest mało popularny, to nie oznacza, że jest wybitnie tani. Manetki w Europie kosztują 155 euro (waga 406 g kpl), przerzutka tylna od 90 do 110 euro (w zależności od wersji, waga od 184 g), przednia 45 (94 g).
Info: microshift.biz
