Delta 7 Sports

Na przykład włókna węglowe można wykorzystać lepiej, niż ma to obecnie miejsce w klasycznych rowerach, których ramy powstają poprzez łączenie rur. Jednak producenci robią co mogą, aby ich rowery były możliwie najlepsze, a przy tym zgodne z obowiązującymi przepisami.

Efekt jest taki, że niektóre pomysły wydają się naprawdę dziwaczne, jak chociażby ten, prosto z USA, od firmy Delta 7 Sports.

Oglądając ramę z dalszej odległości ma się wrażenie, że jest ona półprzezroczysta. Gdy podejdziemy bliżej to okaże się, że w rzeczywistości jest wykonana z siatki, przez którą prześwituje tło! Wykorzystana technologia nazywa się IsoTruss. Jest to opatentowana, kompozytowa struktura, składająca się z połączonych trójkątów równoramiennych, która powstaje poprzez naciągnięcie pojedyńczych węglowych nici na metalowy rdzeń. Całość, ułożona najpierw w kratownicę, zostaje owinięta kevlarem i wypieczona po połączeniu z karbonowymi mufami.

Jakie są zalety takiego rozwiązania? Firma twierdzi, że łącznie jest ich siedem. Tak wykonana rama jest według firmy m.in.: sztywniejsza, lżejsza, odporniejsza na uszkodzenia i bardziej przyjemna w prowadzeniu.

Do tej pory w ofercie dostępna była rama MTB - Arantix, ostatnio, po wystawie Interbike, do oferty dołączyła rama szosowa - Ascend. Waga ramy Arantix to całkiem przyzwoite 1250g, z kolei rama szosowa Ascend ma ważyć poniżej 850g. Widać, że zapewnienia producenta o niskiej masie spełniły się.

Producent chwali się także, że podczas testów w tunelu aerodynamicznym i wietrze skierowanym pod kątem 0°, okazało się, że opór jest mniejszy niż przy ramie z konwencjolanymi rurami o ciut mniejszej niż w ich produkcie średnicy.

Rama Arantix kosztuje niecałe 4900$, można także nabyć kompletnie złożony rower. Szosowa rama Ascend to z kolei wydatek rzędu 6.000$.

Czy takie rozwiązanie się przyjmie? Kto wie, być może wkrótce także więksi producenci wprowadzą na rynek podobne konstrukcje. Na razie traktujmy tą nowość jako ciekawostkę.

Info: delta7sports.com