Hutarowicz o błysk szprychy

Fotofinisz wyłonił zwycięzcę 3. etapu Tour de Pologne, kończącego się w Katowicach. Po zaciętym finiszu najlepszy okazał się Jewgienij Hutarowicz (FdJ), przed Lucasem Sebastianem Haedo (Saxo Bank).
Pozycję lidera wyścigu zachował trzeci na mecie Allan Davis z Astany.

Po najdłuższym etapie Tour de Pologne, wczorajszym - liczącym 240km, przeszedł czas na etap najkrótszy. Odcinek z Sosnowca do Katowic liczył tylko 122km, z czego większość rozegrana była na ulicach stolicy Śląska, gdzie kolarze pokonywali siedem rund po 11,7km każda. Etap ten poświęcony był pamięci tragicznie zmarłego w lutym Franco Balleriniego, selekcjonera reprezentacji Włoch.

Mimo prób ataków, peleton pierwsze kilometry przejechał razem, a premię lotną Fiata na wygrał Kenny de Haes (Omega Pharma-Lotto). Dopiero po prawie 20 kilometrach udało się odjechać dwójce kolarzy. Na czele wyścigu znaleźli się Sebastien Rosseler (Team Radioshack) i Simon Geschke (Skil – Shimano) i oni między sobą rozegrali drugą lotną premię na 27km w Siemianowicach Śląskich. Z peletonu, który na premię wjechał 1.20 po uciekinierach, punkty zdobył Andre Greipel (HTC-Columbia), co czyniło go w tym momencie liderem wyścigu.

Na ulicach Katowic peleton odrabiał straty do prowadzącej dwójki i na trzeciej rundzie doścignął ucieczkę. Spokój w zasadniczej grupie nie trwał jednak długo i już kilka minut później zaatakowała dwójka kolarzy Team Sky - Mathew Hayman i Ian Stannard. Peleton cały czas miał ich w zasięgu wzroku, a ich przewaga nie przekraczała 20 sekund i szybko skasował ten odjazd.

Kolejne kilometry obfitowały w akcje zaczepne, a tempo w peletonie było bardzo szybkie i grupa jechała mocno rozciągnięta. W odjazdach brali udział m.in. Gorka Izagirre (euskaltel - Euskadi), Jonas Ljungblad (omega Pharma - Lotto) i Albert Timmer (Skil - Shimano), Dominique Rollin (Cervelo TestTeam), a w końcówce także Andre Greipel. Wszystkie te ataki nie przyniosły jednak skutku i w Katowicach doszło do finiszu z peletonu.

Bardzo mocno na czele grupy pracowały ekipy Astany i Vacansoleil. Szczególnie kolarze holenderskiej ekipy byli w bardzo dobrej pozycji na ostatnich dwóch kilometrach. Na nieszczęścia Boruta Bozica, lidera tej ekipy, jego koledzy pogubili się nieco na ostatnich metrach. Sam finisz był dość wyrównany, bez wyraźnego rozprowadzania któregoś z kolarzy, a grupa jechała całą szerokością ulicy.

Do ostatnich metrów trwała walka o zwycięstwo, a o tym, kto jako pierwszy minął linię mety zadecydował fotofinisz. Choć Lucas Sebastian Haedo (Saxo Bank) cieszył się tuż po minięciu kreski, to jednak bliższe zdjęcia wskazywały na Jewgienija Hutarowicza (FdJ) na zwycięzcę. Tuż za nim linię mety minął Haedo, a trzeci był Allan Davis, który obronił prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Dominique Rollin (Cervelo TestTeam) został nowym liderem klasyfikacji górskiej, po tym jak wywalczył trzy punkty na jedynej tego dnia premii. Zmienił on na prowadzeniu Marcina Sapę z Lampre. Pozostałe koszulki – klasyfikacji najaktywniejszych i punktowej – zostały w tych samych rękach, Allana Davisa i Błażeja Janiaczyka.