TdP: Etap dla Mohorica, wyścig dla Sivakova

Ostatni etap, rozgrywany wokół Bukowiny Tatrzańskiej, przetasował klasyfikację generalną, a wczorajszy zwycięzca i lider wyścigu, Jonas Vingegaard (Jumbo-Visma) odpadł z peletonu na podjazdach pod ścianki Harnaś i Bukowina. Tuż za nim w tabeli plasował się Sivakov i to między innymi za sprawą tempa nadawanego przez ekipę Ineos peleton się podzielił i Rosjanin wyszedł na pozycję wirtualnego lidera.

Na 153-kilometrowym etapie wokół z Bukovina Resort do Bukowiny Tatrzańskiej kolarze pokonywali pięć premii górskich – dwie pod Ścianę Bukovina i trzy pod Ścianę Harnaś – i była to ostatnia okazja do zdobycia punktów w klasyfikacji górskiej. O te walczyli Tomasz Marczyński (Lotto Soudal), który po wczorajszym etapie jechał w koszulce najlepszego górala, a także Simon Geschke (CCC Team), którzy zabrali się w kilkunastoosobową ucieczkę. Najskuteczniej punktował Geschke i to on ostatecznie wygrał klasyfikację górską, natomiast pozostali skupili się na walce o zwycięstwo.

Najskuteczniejszy był Mohoric, który ruszył tuż przed drugim podjazdem pod Gliczarów i Ścianę Bukovina. Słoweniec zyskiwał przewagę nad rywalami z ucieczki, a z kolei za ich plecami peleton zaczął się rwać i do przodu przeszli faworyci wyścigu oraz mocni górale. Zasadnicza grupa, prowadzona przez kolarzy Team Ineos i Bora-hansgrohe, po kolei doganiała pozostałych uciekinierów.

Mohoric, mimo iż nie miał dużej przewagi, kontynuował ucieczkę i choć za jego plecami utworzyła się kolejna grupka pościgowa, z Pawłem Poljańskim (Bora-hansgrohe), to do końca utrzymał się na czele. Na metę w Bukowinie Tatrzańskiej zameldował się niezagrożony i mógł cieszyć się z pierwszego w tym sezonie zwycięstwa.

Na piątym miejscu zameldował się Poljański, który stracił do zwycięzcy półtorej minuty, a chwilę potem na metę przyjechała zasadnicza grupa, z Sivakovem i Rafałem Majką (Bora-hansgrohe).

Sivakov został zwycięzcą wyścigu, z zaledwie dwiema sekundami przewagi nad Jaiem Hindleyem (Team Sunweb). Trzeci był Diego Ulissi (Team UAE Emirates), który stracił 12 sekund, a Majka był ostatecznie 9. ze stratą 16 sekund.