Tłumy na inauguracji sezonu w Rydzynie

Otwarciu sezonu dziesiątej edycji Kaczmarek Electric MTB sprzyjało wszystko: bardzo duża frekwencja, piękna, wiosenna pogoda i znakomita atmosfera, która utrzymywała się w kolarskim miasteczku przez cały dzień.

Liczba uczestników zbliżyła się do dziewięciuset; oprócz 725 zawodniczek i zawodników na dystansach Giga, Mega i Mini, do rywalizacji stanęło też 150-osobowe grono dzieci, które wzięły udział w dedykowanych im wyścigach. Świadkiem zmagań był rydzyński Zamek, na przedpolu którego rozstawiono bazę zawodów.

Na pierwszym w tym roku maratonie weszły w życie zmiany, o których organizatorzy informowali zimą. Pierwszą ze zmian była znacząca ingerencja w długości dystansów. Trasę Mini skrócono do 21 km, w geście zaproszenia dla początkujących kolarzy, którzy chcieli spróbować swoich sił w rywalizacji. Zachęta przyniosła zamierzony efekt – ostatni sektor, otwarty dla „nowicjuszy”, wypełniony był po brzegi przez uśmiechniętych debiutantów.

Skrócona została także trasa Mega, której długość wyniosła ok.41 km. Ten zabieg miał z kolei na celu zachęcenie doświadczonych już zawodników z Mini do podjęcia większego wyzwania. I ta zmiana również była strzałem w dziesiątkę, wielu kolarzy, którzy przeszli z najkrótszej trasy na dłuższy dystans Mega, wyraziło na mecie zadowolenie. Nie znalazł się jednak w tej grupie Bartosz Bejm, wielokrotny etapowy zwycięzca na dystansie Mini z ubiegłych lat, który po wyścigu na średnim dystansie ogłosił, że od kolejnego startu wraca na Mini.

Zwycięstwo na trasie Mini należało do Tomasza Kołogrywa z Romet Factory Team. Zgodnie z relacją jego teamowego kolegi Jakuba Skwierzyńskiego, wyścig na Mini był emocjonujący już od startu i bardzo szybki.

Od początku poszła ucieczka i musieliśmy gonić. Ale udało się. Gdy już jechaliśmy w grupie, popracowaliśmy z kolegami z zespołu i udało się zająć dwa pierwsze miejsca. Tomek pracował bardzo mocno cały wyścig i zasłużył na wygraną.

- opowiadał na mecie Jakub Skwierzyński (Romet Factory Team), drugi open i zwycięzca kategorii M1. Trzecie miejsce Open na Mini zajął Dominik Pąpka(LS Plus Recycling Team).

W damskim gronie na Mini zwyciężyła Magdalena Żeletko (Aga Team MTB), przed Moniką Ratajczak (Metabo Tora Bike) i Jadwigą Kudzią (NikośBike).

Na najliczniej obsadzonym (blisko 400 osób) dystansie Mega zwyciężył Borys Góral (Thule Team), pokonując Jakuba Mądrego (Thule Team) i Artura Nowinkę (LS Plus Recycling Team).

Borys nieco mnie wywiózł na ostatnim zakręcie, ale wszystko jak najbardziej w walce fair i sportowej atmosferze. Bardzo ciekawa trasa, z interesującymi singlami. Świetna na tego typu rywalizację. No i dystans dla mnie idealny, bo mój organizm pozwala mi jechać 1,40 godz. na maksa! I tak też dziś uczyniłem.

- opowiadał Jakub Mądry po wyścigu.

Najszybszą z Pań na Mega była Sylwia Tumiłowicz (DGR Racing Team), która przewagą 13 sekund pokonała Martynę Paszkowską z RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers Team. Trzecia na metę wjechała Niemka Sabine Lengert z Velonistas Berlin.

Na 65-kilometrowej trasie Giga ścigało się niespełna 100 osób. Dynamiczny wyścig rozpoczął się od ucieczki Jakuba Najsa (Euro Bike Kaczmarek Electric Team), który trzymał się na prowadzeniu przez 10 km. Później na czele uformowała się kilkuosobowa grupka, która z czasem zredukowała się do trzech, momentami czterech zawodników.

Gdy dopadł do nas Hubert Semczuk, poczułem, że to już jest ten moment. Odjechaliśmy razem i tak było aż do mety. Ostatnie fragmenty trasy, sporo zakrętów, ciekawe odcinki. Nie było gdzie się nudzić. Wygrałem minimalnie i bardzo się cieszę z tej wygranej.

- powiedział zwycięzca, Grzegorz Grabarek (Real 64-sto), który na linię mety wjechał w jednej sekundzie z Hubertem Semczukiem (RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers Team). Podium mężczyzn zamknął Łukasz Klimaszewski z Mitutoyo AZS Wratislavia Wrocław.

Wśród kobiet wygrała Magdalena Wojtyła (IM-MOTION SPECIALIZED SKODA GALL ICM), pokonując przewagą 12 sekund Kamilę Wójcikiewicz (RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers Team). Trzecia była Izabela Gościńska (REAL 64-sto).

W ramach pierwszego etapu Grand Prix Kaczmarek Electric MTB rozegrano także Mistrzostwa Polski Zachodniej Samorządowców w kolarstwie MTB. Panie rywalizowały na dystansie Mini, panowie na Mega. Tytuły mistrzowskie wywalczyli: Magdalena Papierowska (Wolsztyn) oraz Bartosz Wujczak (Leszno).

Zwycięzcami na dystansie Młodzik zostali Wiktor Staniewski (REAL 64-sto) i Alicja Węgierska (ŚTC ŚMIGIEL).

Organizatorzy GP Kaczmarek Electric MTB kontynuują akcję „Każdy Zawodnik Pomaga”, w myśl której 5 zł z opłaty startowej każdego zawodnika przekazywane jest na zbiórkę dla osoby potrzebującej. W Rydzynie kolarze kręcili dla 5-letniej Nelli. Dziewczynka ma stwierdzoną encefalopatię, mózgowe porażenie dziecięce oraz małogłowie. Jest pod stałą opieką specjalistów. Wymaga regularnych i kosztownych zabiegów rehabilitacyjnych, terapeutycznych i korektywnych. Dzięki wsparciu kolarzy udało się przekazać na rzecz Nelli kwotę 3.265 zł.

Drugi etap tegorocznego Grand Prix Kaczmarek Electric MTB odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia w Zielonej Górze.