Kolejny raz Mistrzostwa Polski XCM PZKol odbyły się podczas jednej z edycji Bike Maratonu. Złoto z 2017 r. z Wałbrzycha obronił Dariusz Batek (CST 7r MTB Team) i tak jak w Wałbrzychu podyktował rywalom własne tempo, stale powiększając przewagę. Za jego plecami bój o medale trwał jednak na dobre, a Krzysztof Łukasik długo odpierał ataki Bartłomieja Oleszczuka (Rybczyński-Bikes Remmers TP link Team). Dojechał jednak do mety z bezpieczną przewagą i taka właśnie była kolejność na podium. Minimalnie podium przegrał Bartosz Janowski (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team), który stracił do Oleszczuka tylko 18 sekund, a był na trasie taki moment, w którym tracił prawie 2 minuty.
W elicie kobiet wszystko zmieniało się jak w kalejdoskopie - różnice między zawodniczkami powiększały się, malały, a panie zamieniały się miejscami. Długo prowadziła Anna Sadowska (72D Windsport Powered by Oshee), ale po pewnym czasie na prowadzeniu pojawiła się jednak Karolina Sowa (Mat Atom Deweloper), dowożąc zwycięstwo do mety. Michalina Ziółkowska (obrończyni tytułu) momentami balansowała na skraju podium, ale w efekcie zdobyła srebro. Tytuł drugiej wicemistrzyni Polski przypadł Annie Sadowskiej. Przez wiele kilometrów w czołówce widniało również nazwisko Rity Malinkiewicz (CST 7r MTB Team), ale niestety nie ukończyła ona wyścigu.
Michalina Ziółkowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team), Vice-Mistrzyni Polski:
Nie udało mi się obronić tytułu Mistrzyni Polski. W Wiśle na bardzo wymagającej trasie moja słabsza dyspozycja sprawiła, że w pierwszej części wyścigu straciłam kontakt z czołówką. Dopiero po 40 km zaczęłam nadrabiać straty. Do mety jednak dojechałam 50 sekund za nową Mistrzynią Polski. Gratulacje dla Karoliny Sowy za bardzo dobra jazdę i wywalczony tytuł.
Paweł Garczyk (SGR Specialized), Mistrz Polski Juniorów, 2. miejsce na dystansie Mega:
Mamy to! Druga koszulka Mistrza Polski w moich rękach, tym razem w maratonie. Bardzo ciężki wyścig, duża konkurencja oraz liczna ilość defektów nie ułatwiały zadania. Defekt nie ominął też mnie. Po 14 km zacząłem samemu odjeżdżać rywalom i powiększałem swoją przewagę jednak nie trwało to długo, ponieważ na jednym zjazdów poczułem że ucieka mi powietrze z tylnego koła. Szybka naprawa i ruszyłem w pogoń za rywalami. Spadłem wtedy na 4 pozycje mając ponad 2 minuty straty do prowadządzych. Równa mocna jazda sprawiła, że zbliżyłem się do Dominika. Siły pozwoliły mi jeszcze podkręcić tempo i na ostatnim zjeździe udało mi się doskoczyć do Konrada który jechał na czele. Zauważyłem że ma problem z kołem. Mimo to na ostatnim zjeździe walka była bardzo zacięta. Licznik wskazał mi, że maksymalną prędkość jaką tam rozwinąłem to 72km/h. Ryzyko było duże ale wiedzieliśmy o co walczymy. Zwycięsko z tej walki wyszedłem jednak ja. Tytuł Mistrza Polski w maratonie MTB należy do mnie. Brawo dla wszystkich którzy ukończyli tak ciężki maraton i dziękuję kolegom za wspólną i zaciętą rywalizację.
Pełne wyniki: tutaj
Bike Maraton jedzie dalej - 8 września czas na bardzo górski Wałbrzych, 23 września bardzo górska Jelenia Góra (UCI Marathon Series w duecie z wyścigiem XC Trophy Maja Race dzień wcześniej), a potem już finał w Sobótce (13 października).
Strona organizatora: www.bikemaraton.com.pl
_407b0.jpg)
