Ultra przygoda: Rowerowy Maraton Wisła 1200

Podróżowanie wzdłuż rzek było bardzo popularne już od zarania dziejów. W naturalny sposób wytyczały one szlaki komunikacyjne oraz stanowiły idealny drogowskaz dla prawdziwych włóczykijów. Rowerowy Maraton Wisła 1200 to bez wątpienia powrót do korzeni tym bardziej, że drogi asfaltowe na trasie zostały ograniczone do niezbędnego minimum. Uczestnicy poruszać się będą po mniej lub bardziej utwardzonych drogach, przejeżdżając po drodze przez rozległe starorzecza i rozlewiska pełne dzikiej przyrody. Będzie to znakomita okazja do poznania z bliska walorów bezpośredniej linii brzegowej najdłuższej rzeki w Polsce.

Ultramaraton RMW1200 stanowi z pewnością idealne wyzwanie dla fanów gravelowych przygód. Tego typu rower powinien sprawdzić się tam najlepiej. Organizator nie wprowadził jednak ograniczeń sprzętowych. Możecie startować również na szosie (dróg asfaltowych jest jednak bardzo mało), góralu czy popularnych trekingach. Śmiałkowie będą mieli przyjemność pojawić się na starcie 6 lipca 2018 przy schronisku Przysłop pod Baranią Górą, na wysokości 951 m.n.p.m. Meta zlokalizowana jest w Gdańsku na zgoła innej wysokości 2 m.n.p.m.

Formuła rywalizacji w ultramaratonie kolarskim wymaga od każdego z uczestników solidnego przygotowania fizycznego i logistycznego. Niedozwolone jest jednak korzystanie ze wsparcia osób trzecich zaaranżowanego przed startem., Znaczy to mniej więcej tyle, że jeśli chcesz jechać w czystych spodenkach i koszulce, to musisz je mieć ze sobą, wyprać albo kupić po drodze. Podobne zasady dotyczą wszystkich pozostałych aspektów pokonania trasy, w tym jedzenia, picia, spania oraz serwisu sprzętu. Brzmi jak dobra przygoda, prawda?

Trasa

Trasa prowadzi najciekawszymi fragmentami nadwiślańskich brzegów. Do przejechania prawie 1200 kilometrów pełnych szutrowych wyzwań. Dodatkową otoczką będą urocze krajobrazy oraz historyczny klimat imprezy. Bardziej szczegółowe informacje na temat trasy zawodów dostępne są pod tym linkiem na oficjalnej stronie maratonu. Znajdziecie tam m.in. relację zdjęciową z wytyczania trasy. Do pobrania jest także plik w formacie GPX.

Wybranie odpowiedniej trasy wymagało dużo trudów i przejechania ponad 2500 kilometrów wzdłuż Wisły. RMW1200 to nie tylko Kraków, Warszawa, Toruń i Gdańsk. Powinniście być równie mocno zachwyceni urodą i osobliwością Janowca, Sandomierza, Zawichostu, Płocka, Dobrzynia, Chełmna, Świecia, Grudziądza i Gniewu. Pomiędzy turystycznymi atrakcjami czeka na Was epicki wysiłek oraz pokonywanie własnych słabości.

Każdy z zawodników wyposażony będzie w tracker gps zapisujący trasę i pozwalający na śledzenie jego zmagań na żywo w internecie. Kolejnym powodem dlaczego warto wybrać się na RWM1200 jest brak wsparcia z zewnątrz. Niedozwolone są noclegi u znajomych w troscę o to, aby każdy miał równe szanse. Epicka przygoda wymaga w końcu epickiego wysiłku – Tylko Ty, rower i trasa. Trzeba sobie zasłużyć na tytuł Finishera RMW1200. Pomoc pomiędzy uczestnikami maratonu jest jak najbardziej dozwolona i wskazana w ramach reguł fair play oraz idei całej imprezy.

Na przejechanie całej trasy masz aż 200 godzin. Organizatorzy kierują się mottem: "Ktoś musi wygrać ten wyścig, ale nikt nie przegra". Będzie to znakomita okazja do rywalizacji albo zrobienia sobie wakacji, których nie zapomnisz do końca życia.

Zapisy na stronie organizatora: www.wisla1200.pl