Cyklo Strzepcz za nami!

Start i meta zawodów zlokalizowana była w miejscowości Strzepcz. Uczestnicy wyścigów nie mogli narzekać na brak atrakcji, ponieważ impreza została rozegrana przy okazji Festynu Powitania Lata. Całość dopełniły znakomite asflaty i słoneczna, lecz wietrzna pogoda. Na każdym okrążeniu do pokonania były 3 podjazdy, które wspólnie z silnymi powiewami wiatru uatrakcyjniły rywalizację.

Na krótszym dystansie do pokonania były 3 pętle, które łącznie dały 48 km. Na pierwszym podjeździe odważnym atakiem popisał się Tomasz Marzec, który regularnie powiększał przewagę aż do samej mety. Dzięki temu po samotnej jeździe z dużą przewagą minął linię mety jako pierwszy. Kolejną grupę przyprowadził Artur Szarycz (BCM NOWATEX ZIEMIA DARŁOWSKA). Podium uzupełnił drugi z peletonu Łukasz Janic (STC Stargard).

Na dystansie 80 km scenariusz rywalizacji wyglądał podobnie. Na początku do przodu wyrwał duet - Wojciech Ziółkowski (NTS NEXELO JF DUET) i Daniel Majkowski (FTI RACING TEAM). Dwójka uciekinierów między sobą rozergała walkę o zwycięstwo. W końcówce więcej sił zachował Ziółkowski, które na kilka kilometrów przed metą oderwał się od Majkowskiego i samotnie przeciął linię mety. Finisz z grupy o trzecie miejsce wygrał Artur Korc (OPONEO.PL).

Organizator Cyklo Szosy - Bartek Glas zapowiedział, że w tym roku do kalendarza wskoczą być może 2 nowe miejscówski, które nie były wcześniej zaplanowane:

Cieszy nas bardzo frekwencja w Strzepczu, który nigdy nie gościł w naszym kalendarzu imprez. Już dzisiaj wiemy, że bardzo chcielibyśmy zorganizować tutaj imprezę w sezonie 2018, przepiękna, niełatwa trasa z bardzo dobrej jakości asfaltami to raz, lokalizacja startu i mety to dwa, a współpraca z Gminą Linia to sama przyjemność. Nie kończymy jeszcze tego sezonu i być może do października pojawią się 2 nowe pozycje, które wstępnie nie były zaplanowane. To wszystko dzięki dużym zainteresowaniem, jakie cieszą się nasze imprezy, dostajemy wiele zapytań i miłych maili / wiadomości już o nasz kolejny sezon. Wystarczy spojrzeć na listy startowe po wyścigu w Strzepczu, gdzie gościliśmy zawodników z: Giżycka, Olsztyna, Warszawy, Bydgoszczy, Szczecina, regularnie odwiedza nas niezwykle zwarta i barwna ekipa z STC Stargard, a imprezę w Strzepczu można śmiało określić jako międzynarodową, ponieważ startowało w niej kilku zawodników z Kaliningradu i Litwy, którzy przyjechali specjalnie na ściganie do nas. Nasz zamysł organizacji jest od początku pracy taki sam, mianowicie pokazać i wykorzystać piękny potencjał Pomorza, które naszym zdaniem idealnie nadaje się do kolarstwa zarówno szosowego, jak i MTB