Karnichwy i Drozd triumfują w Samborcu!

Trasa w malowniczej miejscowości Samborzec nieopodal Sandomierza należała do jednych z łatwiejszych w tegorocznej edycji Cyklokarpat. Nie przeszkodziło to jednak rozbić stawki w niewielkie grupki podczas dystansu Giga. W tej rywalizacji zwyciężył Bartosz Drozd (R.A.S. SUPERIOR sowasport.pl), który na finiszu z 4-osobowej grupki pokonał Mateusza Rejcha (SST Lubcza) i Tomasza Leśniaka (Jasielskie Stowarzyszenie Cyklistów). W kobietach jako jedyna na tym dystansie wyścig ukończyła Ewa Karnichwy (SCS OSOZ Racing Team), która zwyciężyła w Open Kobiet.

Anna Prokop (TTC MPEC Tarnów) zajęła 4 miejsce w kategorii Open i 2 miejsce w kategorii MK2 na dystansie Mega. Tak podsumowała swój występ:

Był to mój debiut na dystansie Mega w Cyklokarpatach. Samborzec w porównaniu do wcześniejszych Kluszkowiec był płaskim etapem, jednakże jego interwałowy charakter nie pozwalał nawet na chwilę odpoczynku. Wyścig bardzo szybki, a kręta trasa prowadziła przez rozległe sady. Nie brakowało jazdy w piachu, a najbardziej we znaki daławały się odcinku po trawie. Zero odpoczynku dla nóg. Ostatnie kilometry trasy były zaciętym pojedynkiem pomiędzy mną a Moniką Skowyrą z 72D OSHEE WINDSPORT TEAM, z którą przegrałam o 2 sekundy. Z wyścigu jestem bardzo zadowolona, bo nie spodziewałam się takiego sukcesu na niegórskim etapie!

Jakub Cierniak (JC-TB Wiedeń) zajął 2 miejsce Open na dystansie Hobby w kilku zdaniach opisał przebieg sobotniej rywalizacji:

Od rana robiło się coraz cieplej a podczas wyścigu pogoda dawała się już dość mocno we znaki. Od startu atakowaliśmy z bratem aż w końcu udało się nam odjechać, jednak cały czas czuliśmy oddech rywali na plecach co nas tylko motywowało. Po 15 kilometrach kontrolowaliśmy już wyścig i jadąc spokojnie dążyliśmy do mety.W końcowym rozrachunku brat wygrywa a ja dojeżdżam drugi, plan wykonany w 100%! Trasa płaska, ale z licznymi krótkimi sztajfami , co dało się odczuć w nogach, jednak bardzo pozytywnie zaskoczyła.